4 września 476 roku dowódca germańskich najemników, pozostających w służbie Rzymu, imieniem Odoaker, obalił ostatniego cesarza Romulusa Augustulusa i wygnał go ze stolicy imperium. Wydarzenie to przez wielu historyków uznawane jest za symboliczny koniec starożytności i początek średniowiecza.
Na upadek największego państwa starożytności złożyło się wiele czynników. Jakich?
29:08 korzenie cywilizacji - upadek cesarstwa rzymskiego____4491_94_i_tr_0-0_1259743835d84a13[00].mp3 Audycja Elżbiety Kollat z cyklu "Korzenie cywilizacji". (PR, 16.03.1996)
Koniec pierwszego i drugie stulecie n.e. to szczyt potęgi Imperium Romanum, czas panowania pięciu władców z dynastii Antoninów - Nerwy, Trajana, Hadriana, Antoninusa Piusa i Marka Aureliusza - nazwanych przez historyków "dobrymi cesarzami". Syn ostatniego z nich, cesarza i filozofa - Kommodus, który zajmował się głównie igrzyskami pustoszącymi państwową kasę, nie dbając o bezpieczeństwo imperium, już się do nich nie zalicza.
Goście audycji "Korzenie cywilizacji" za punkt przełomowy, od którego datować należałoby początek zmierzchu cesarstwa, uznali moment, gdy plemionom barbarzyńskim udało się przejść przez Alpy. - Po raz pierwszy druzgocząca przewaga Rzymu stopniała. Po raz pierwszy barbarzyńcy walczyli z Rzymianami jak równi z równymi - mówił gość audycji, historyk prof. Adam Ziółkowski.
Tron na licytacji
Kommodus został prawdopodobnie zamordowany przez swoich pretorian. Zdemoralizowani żołnierze gwardii cesarskiej ogłosili po jego śmierci licytację, której stawką był tron cesarski. Gdy do tej gry weszły legiony, zaczęła się wojna domowa, która spustoszyła imperium. Kolejni cesarze dzielili się na nieudolnych uzurpatorów i stojących na straceńczych pozycjach reformatorów.
Podzielone w 395 roku na dwa państwa cesarstwo z wielkim już trudem stawiało czoła najazdom barbarzyńców wietrzących okazję zdobycia łatwego łupu. Bunty coraz gorzej opłacanych legionów germańskich i galijskich dopełniały dzieła zniszczenia.
Jednym z takich legionów dowodził Odoaker. W młodości oficer w świcie Attyli - wodza Hunów, później pretorianin dowodzący germańskimi najemnikami nie miał już żadnych oporów. Stanął na czele spisku wojska i 23 sierpnia 476 został obwołany królem barbarzyńskich oddziałów w Italii. 4 września zdetronizował cesarza zachodniorzymskiego Romulusa Augustulusa i wygnał go na prowincję.
Renta dla cesarza
Datę abdykacji Romulusa uznaje się za symboliczny koniec imperium. W życiu społeczności starożytnego Rzymu niewiele się jednak wówczas zmieniło. Odoaker zachował w Italii rzymską administrację, sam formalnie podporządkował się władającemu wschodem cesarzowi Zenonowi. - W Italii rok 476 pozostał niezauważony, bo tam już od 70 lat kotłowało się i będzie się kotłowało jeszcze przez następne kilkadziesiąt lat - stwierdził prof. Adam Ziółkowski w audycji z 1994 roku.
Italia jeszcze kilkakrotnie znajdowała się we władaniu spadkobiercy cesarstwa zachodniego – Bizancjum. Pozostałości imperium zniszczyły dopiero najazdy Longobardów i Arabów. Sam nastoletni wówczas Romulus Augustulus po abdykacji udał się na wygnanie do Neapolu. Odoaker zarządził wypłacanie mu pokaźnej renty, a sam, jako rzymski patrycjusz, ruszył na wojnę z Ostrogotami, którzy najechali północną Italię. Wojny nie wygrał, ale zawarł pokój z królem Teodorykiem i razem z nim miał sprawować władzę. Nie doczekał tego jednak - został zamordowany przez rywala podczas wydanej przez niego uczty.
Zaraza Justyniana. Czy epidemia zniszczyła antyczną cywilizację?
bm/mko