24 lipca 1979 roku zmarł Edward Stachura, poeta, prozaik, tłumacz. Żył 42 lata.
Skromne życie
18 sierpnia 1937 roku w rodzinie polskich emigrantów w Charvieu we Francji urodził się Edward Stachura, poeta, który swoim stylem bycia i językiem uwiódł rzesze młodych ludzi. Żył, tak jak pisał i być może dlatego zapłacił za to najwyższą cenę.
Do kraju wraz z rodzicami wrócił w wieku 11 lat, zamieszkali w Łazieńcu niedaleko Aleksandrowa Kujawskiego. Talent poetycki objawił się u niego już w wieku 17 lat. Już wtedy niepokorny, skonfliktowany z ojcem chłopak szukał wyrażenia siebie w poezji. Studia rozpoczął w 1957 roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Okres studiów był dla niego niezwykle ciężki – często nie miał za co żyć i gdzie mieszkać.
– Chciał być i był poetą na krawędzi, na granicy – podkreślała prof. Ewa Paczoska z Uniwersytetu Warszawskiego w audycji Andrzeja Matula. – Na granicy w różnym sensie: życia i literatury, codzienności i odświętności, przerażenia i zachwytu nad ludzkimi historiami.
36:51 Edward Stachura w 30 rocznicę śmierci.mp3 W 30. rocznicę śmierci Edwarda Stachury wspominają go: bratanica Edwarda - Monika Stachura, przyjaciel poety - Krzysztof Rutkowski, aktorka Anna Chodakowska, Cezary Polak ze Stowarzyszenia Creo, prof. Ewa Paczoska z UW, aud. Andrzeja Matula z cyklu "Rozdroża kultury". (PR, 20.07.2009)
Przez lata tułał się i szukał swego miejsca na ziemi. Żył z dnia na dzień. – Afirmował życie – mówiła aktorka Anna Chodakowska w Polskim Radiu w rozmowie z Małgorzatą Raduchą. – On był wielkim piewcą świata. Wszystkie jego poematy i wiersze mają nas otworzyć, mają dać nam nową perspektywę rozumienia świata, tego po co tu jesteśmy. On próbował drążyć nasze "ja".
Wyprzedzał epokę
Ważnym etapem w życiu Stachury był pobyt na ziemi głogowskiej. Okres ten zaowocował powstaniem powieście "Siekierezada albo Zima leśnych ludzi". Wokół świata przedstawionego w tym utworze wytworzyła się idea "Stachuriad", kontynuowanych z przerwami do dziś.
Po dziś dzień twórczość Edwarda Stachury cieszy się wielką popularnością i jest aranżowana m.in. przez Stare Dobre Małżeństwo czy zespół Hey. Sam autor zresztą często wykonywał swoje utwory na spotkaniach autorskich. Utwory Stachury wyrażają egzystencjalny lęku i odrazę ograniczeniami oraz jednolitymi wzorcami.
Uciekał przed życiem
Krytyka literacka utożsamiała bohaterów Stachury z autorem. Stawiano znak równości między światem przedstawionym a życiem poety. Być może właśnie takie odczytywanie jego twórczości przysporzyło mu tak ogromną popularność wśród młodych, zbuntowanych i niepokornych czytelników.
– Zdarzają się, to bywa rzadko, ale jednak się zdarza w historii literatury, że są pisarze, którzy wykraczają poza literaturę, słowo pisane i szukają tego, co jest ukryte poza słowem – mówił Annie Lisieckiej przyjaciel Edwarda Stachury, Krzysztof Rutkowski. – Stachura należy do tych pisarzy, którzy starają się wykroczyć poza pisanie, którzy starają się być całym sobą, którzy starają się pokazać, że jest coś więcej niż literatura.
Śmierć poety przyczyniła się do ugruntowania jego legendy. Kilka miesięcy przed śmiercią prawdopodobnie próbował popełnić samobójstwo – rzucając się pod elektrowóz, stracił cztery palce prawej dłoni. W tym czasie pisał dziennik "Pogodzić się ze światem". Kilkukrotnie hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym. Edward Stachura zmarł we własnym domu przy ulicy Rębkowskiej w Warszawie 24 lipca 1979. Po nadużyciu leków psychotropowych próbował podciąć sobie nożem żyły, a następnie powiesił się. Żył 42 lata.
Posłuchaj wspomnień przyjaciół Edwarda Stachury i historii z nim związanych.
mb