Historia

Pierwsze polskie banknoty emitowane przez władze Insurekcji Kościuszkowskiej

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2022 05:30
228 lat temu, 16 sierpnia 1794 roku, a była to sobota, zostały wprowadzone do obiegu pierwsze polskie banknoty zastępujące monety kruszcowe. Warszawa była otoczona wojskami rosyjskimi i miała bardzo ograniczone możliwości emisji pieniędzy, a wydatki zmuszały do płatności choćby w ramach walki zbrojnej czy zaopatrzenia dla ludności i wojska.
Złoty polski (awers) z 1794 roku
Złoty polski (awers) z 1794 rokuFoto: Wikipedia/domena publiczna

Pierwsze banknoty

Kruszcu, z którego bito monety, czyli srebra i złota, po prostu brakowało. Stąd też władze Insurekcji - Rada Najwyższa Narodowa - podjęły decyzję o emisji pieniądza papierowego, zwanego wtedy Biletem Skarbowym. Tak oto 16 sierpnia 1794 roku pierwszy raz Polacy zetknęli się z "wartością" potwierdzoną banknotem, co oznaczało,że posiadacz takiego banknotu może go wymienić na monety kruszcowe, które same w sobie, wedle zasady, miały posiadać wartość zawartego do ich produkcji kruszcu.

Pochodzenie banknotów datuje się już od II wieku przed naszą erą, a miejscem pierwszych emisji były Chiny. Niedługo później uczynili też to Mongołowie. Co ciekawe, Chińczycy nazwali ten system monetarny "pieniędzmi latającymi". W Europie, poza mało istotnym przypadkiem podczas oblężenia Lejdy przez Hiszpanów w 1574 roku, to pierwsze emisyjne banknoty pojawiły się w Szwecji w 1661 roku. Podyktowane to było między innymi dość komiczną sytuacją na rynku monet, które w Szwecji były także bite z miedzi, a po odkryciu dużych złóż tego kruszcu na północy kraju i spadku ceny monety te traciły swoją ustaloną wartość, którą była dokładna waga miedzi w monecie. Dość szybko doszło do sytuacji, że moneta 10-talarowa ważyła 20 kilogramów. Nie było innego wyjścia jak zacząć emitować papierowe potwierdzenie posiadania pieniędzy - czyli banknotów.

Marcin Dobrowolski, na stronach Bankier.pl, opisuje jak rzecz miała się w Polsce: "Pierwsze banknoty na terenie Polski wydrukowano w 1794 r. podczas oblężenia Warszawy w trakcie Insurekcji Kościuszkowskiej. Z braku kruszcu rozpoczęto produkcję biletów skarbowych - jak je wtedy określano. Kolejnym powodem, dla którego rozpoczęto druk pieniądza, była potrzeba stworzenia nowego systemu walutowego, umożliwiającego władzy powstańczej finansowanie działań zbrojnych. Dlatego też 8 sierpnia, ówczesny rząd, czyli Rada Najwyższa Narodowa wydał uchwałę, na mocy której postanowiono wyemitować bilety skarbowe na kwotę 60-72 mln złotych. W ustawie przewidywano karę śmierci i konfiskatę majątku za fałszowanie pieniądza... Tydzień wcześniej Rada ogłosiła ustawę "Organizacja Dyrekcji do biletów skarbowych", która regulowała kwestie związane z emisją oraz technologię druku".

Nominały polskich złotych

Jak podają historycy tamtych czasów cała wartość emisji zamykała się w kwocie 10 885 937 złp, czyli złotych polskich. Co ciekawe, w pierwszych dniach emitowano głównie nominały od 5 złotych do 1000 złotych. Podyktowane to było głównie potrzebami militarnymi i utrzymywana władz powstańczych. Dopiero później wprowadzono niższe nominały, które były zaplanowane też w tej samej uchwale.

Historycy mówią, że najpierw wydrukowano pieniądze w dużych nominałach, za które można było drukować nominały przydatne zwykłym ludziom do codziennego życia. Nominałów wydrukowano 11, a 1 złotówka liczona była jako 30 groszy, pod warunkiem, że te 30 groszy to były nierozcięte trzy banknoty o nazwie "10 groszy miedziane". Były też banknoty "5 groszy miedziane", co nie znaczy, żeby były one z miedzi - nazwa taka miała uzmysłowić zwykłemu obywatelowi, że dokument ten zastępuje dotychczasowe 5 lub 10 groszy w miedzianej monecie.

Bilety skarbowe

Skarbnica Narodowa, na swoich stronach, opisuje tę pierwszą emisję następująco: "Zupełną nowością w polskim systemie pieniężnym były pierwsze banknoty, które pojawiły się w 1794 r. Funkcjonowały jako bilety skarbowe i zdawkowe. Zastępowały monety, których nie można było wybić. Pierwsze z nich posiadały nominały: 5, 10, 25, 50, 100, 500 i 1000 zł, które różniły się odcieniem papieru. W praktyce były to państwowe skrypty dłużne. Umieszczono na nich informację, ze Skarb Narodowy zobowiązuje się wypłacić w przyszłości i w monecie każdemu posiadaczowi określoną na banknocie kwotę. Gwarancją wypłaty miały być dobra narodowe przeznaczone do sprzedaży".

Co ciekawe, w dalszej części też pojawia się opis nakładu i cechy szczególne emitowanych Biletów Skarbowych. Czytamy tam: "Na awersie banknotów/biletów skarbowych umieszczono tekst uchwały Rady Najwyższej Narodowej. Pod nim widniały Orzeł Biały i Pogoń oraz symbole rewolucji francuskiej. Te ostatnie to m.in. czapka frygijska, fragment murów więziennych oraz łańcuchy absolutyzmu zerwane przez lud. Co ciekawe podpisy na dole banknotów oraz kolejne numery wpisywano odręcznie. Rewers był pozbawiony jakichkolwiek nadruków. Najwyższe nominały (w tym 500 zł) miały bardzo niewielki nakład, oceniany na 500 do 1000 sztuk. Nakład banknotów pięciozłotowych sięgał sześćdziesięciu tysięcy egzemplarzy".

Ważne jest też i to, że najwięcej wydrukowano banknotów 4-złotowych, bo prawie milion, a później były banknoty "5 groszy miedziane" (ponad 800 tysięcy) i "10 groszy miedziane" (bez mała 400 tysięcy).

Taki rozkład nominałów wiązał się z potrzebami płacenia pensji i tygodniowych uposażeń, a także potrzebą płacenia za zwykłe zakupy bądź usługi - do tego przydawały się banknoty nisko-groszowe. Ważne jest też i to, że społeczeństwo nie miało większego zaufania do zapewnień, że dany papierek zostanie wymieniony na "realną wartość" i po upadku powstania nakład polskich banknotów został wycofany głównie z racji, że się nie przyjął.

Co ważne, w trakcie obowiązywania waluty, zwykli ludzie musieli część wartości opłacać monetami z kruszcu - tak było choćby w przypadku płacenia podatków - tylko 50% można było opłacić biletami. Specjalne traktowanie było zarezerwowane jedynie dla członków armii kościuszkowskiej - ci mogli wszystko opłacać papierowymi biletami.

PP


Czytaj także

Napad na Bank Polski. Brawurowa akcja powstańców styczniowych

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 06:00
Ta historia mogłaby się stać kanwą powieści lub filmu sensacyjnego. – To był nasz polski skok stulecia. Nawet późniejsze akcje PPS z udziałem Józefa Piłsudskiego nie mogły się z tym równać – stwierdził historyk dr Janusz Osica w audycji "Kronika powstania styczniowego". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zabytkowe monety i banknoty. Po czym poznać ich wartość?

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2022 11:48
Monety i banknoty, które wyszły z obiegu dawno temu, mogą być warte o wiele więcej od tych, którymi posługujemy się na co dzień. Zanim jednak pobiegniemy do antykwariatu ze znaleziskami z domowego lamusa, warto, abyśmy poznali kilka zasad, które decydują o wycenie zabytkowych pieniędzy.
rozwiń zwiń