Historia

"Wściekły byk". Ponadczasowa kreacja Roberta De Niro

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2024 05:40
 - W De Niro jest jakaś surowość, nie chcę mówić zwierzęcość, chociaż film sugerowałby to nawet w tytule, ale jest w nim coś bardzo nieokiełznanego. Jest jakiś margines mroku, tajemnicy, czegoś, do czego nie mamy dostępu – mówił krytyk filmowy Michał Oleszczyk w Polskim Radiu w audycji Jacka Wakara "O wszystkim z kulturą" w 2016 roku.
Martin Scorsese daje wskazówki Robertowi De Niro na planie Wściekłego byka
Martin Scorsese daje wskazówki Robertowi De Niro na planie "Wściekłego byka"Foto: Bridgeman Images – RDA / Forum

44 lata temu odbyła się światowa premiera filmu "Wściekły byk" w reżyserii Martina Scorsese, nagrodzonego dwoma Oscarami.

"Wściekły byk" amerykańskiego reżysera Martina Scorsese z 1980 roku przedstawia inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami historię życia zawodowego boksera, mistrza wagi średniej Jake'a LaMotty. Na ringu odznaczał się on wyjątkową brutalnością i z łatwością zwyciężał swoich przeciwników.

Wygrane nie przynosiły mu jednak poczucia spełnienia, stawał się więc coraz bardziej sfrustrowany i agresywny, zaczął też nadużywać alkoholu. Swą złość wyładowywał na żonie Vicky, pogorszeniu uległy także jego stosunki z bratem Joeyem. Presja otoczenia wywierana na mistrza boksu doprowadziła ostatecznie LaMottę do autodestrukcji.


Posłuchaj
30:25 robert de niro___v2016004609_tr_0-0_9998390d[00].mp3 Audycja Jacka Wakara z cyklu "O wszystkim z kulturą" poświęcona postaci Roberta De Niro. (PR, 19.04.2016)

 

Przemiany De Niro

Główną rolę w filmie Scorsese zagrał Robert De Niro. Przygotowując się do niej przez rok trenował z prawdziwym LaMottą, w wyniku czego sceny walk przeszły do historii kina ze względu na swój niezwykły realizm. Specjalnie także dla tej roli De Niro przytył prawie 30 kg.

Krytycy filmowi zgodnie uznają, że "Wściekły Byk" to jeden z najdoskonalszych owoców współpracy Martina Scorsese i Roberta De Niro. Nie bez powodu wcielający się w postać LaMotty aktor zdobył, za swą niezapomnianą kreację, Oscara.

- To pierwsza rola De Niro, z którą tak silnie kojarzymy jego fizyczne transformacje, bo on przytył znacznie do niej i schudł, kiedy było trzeba. Przed "Wściekłym bykiem" o tak radyklanych przemianach fizycznych raczej nie było mowy – mówił krytyk filmowy Michał Oleszczyk w Polskim Radiu w audycji Jacka Wakara "O wszystkim z kulturą" w 2016 roku.

Zdaniem Oleszczyka Robert De Niro jest bardzo sugestywny w tej roli, potrafi - jak nikt inny - oddać emocje i stany psychiczne granego przez siebie bohatera.

- W De Niro jest jakaś surowość, nie chcę mówić zwierzęcość, chociaż film sugerowałby to nawet w tytule, ale jest w nim coś bardzo nieokiełznanego. Jest jakiś margines mroku, tajemnicy, czegoś, do czego nie mamy dostępu – dodawał krytyk w Polskim Radiu.

Krytyk filmowy Andrzej Kołodyński zauważał w tej samej audycji w Polskim Radiu, że Robert De Niro zanim wcielił się w rolę, dokładnie badał środowisko, w którym żył LaMotta.

- De Niro słynny jest z tego, że buduje role w ten sposób, że odtwarza w jakimś sensie środowisko, przeszłość, charakter, itd. I dopiero z tego wynika kreacja, przynajmniej w tych najlepszych jego filmach. (…) Widzimy tu  jakby całkowite scalenie się z rolą, wejście w nią w taki sposób, że się tą rolą żyje. To jest imponujące. On to robi znakomicie – powiedział Andrzej Kołodyński. 

Budowa klimatu u Scorsese

Reżyser i profesor sztuk filmowych Robert Gliński uważa, że w filmach Martina Scorsese najważniejszy jest bohater, który musi być bardzo silny, realistyczny i mieć bardzo wyraźny cel, do którego dąży. Jego zdaniem Scorsese tworzy także niezapomniany klimat poprzez zastosowanie długich ujęć.

- W "Chłopcach z ferajny" jest takie długie ujęcie, jak wchodzi jeden z bohaterów do klubu. We "Wściekłym byku" z kolei kamera jedzie bardzo długo za Robertem De Niro, który wchodzi na ring – powiedział Robert Gliński w audycji Jacka Wakara "Rozmowy po zmroku" w Polskim Radiu w 2012 roku.


Posłuchaj
54:44 martin scorsese___v2012005757_tr_0-0_99979aaa[00].mp3 Audycja Jacka wakara z cyklu "Rozmowy po zmroku" poświęcona dorobkowi Martina Scorsese. (PR, 15.11.2012)

 

Krytyk filmowy Wojciech Kałużyński podkreślił z koli wyjątkową więź, która zawsze łączyła Martina Scorsese i Roberta De Niro.

- Więź Scorsese z De Niro była absolutnie mistyczna. Widać było, że De Niro wie dokładnie, co ma zagrać, a Scorsese wiedział z kolei dokładnie czego może od De Niro wymagać. Oni się nawzajem czuli, to była chyba przyjaźń – podkreślił Wojciech Kałużyński w Polskim Radiu.

Sukces filmu opierał się też na dobrze skrojonym scenariuszu – na co w dyskusji z Glińskim i Kałużyńskim – zwrócił uwagę reżyser Borys Lankosz. 

- U podstawy filmu leży bardzo dobry tekst. Scorsese zawsze miał szczęście do fantastycznych tekstów. Wybory, które dokonywał oparte były o bardzo dobre scenariusze – zaznaczył Lankosz.

Kino kontestacji

"Wściekły byk" wpisuje się w nurt amerykańskiego kina kontestacji lat 60. i 70. XX wieku, który – jak podkreślają krytycy – "pokazywał mniej chwalebną stronę życia w Ameryce". Charakteryzowało go kwestionowanie wartości i norm społecznych, obyczajowych czy politycznych.

Oprócz Martina Scorsese, swoje filmy tworzyli wówczas tacy twórcy jak chociażby Francis Ford Coppola czy Michel Nichols, a kariery aktorskie poza Robertem de Niro  rozpoczynali Dustin Hoffman czy Jack Nicholson.

- Znaczna część reżyserów, scenarzystów i aktorów kina kontrkulturowego, kontestacyjnego, wywodzi się w sensie umiejętności warsztatowych, praktyki filmowej, jaką ci ludzie odbyli, z niezależnych produkcji Cormana – podkreślił prof. Marek Hendrykowski w audycji Anny Fuksiewicz "Akademia kina" w Polskim radiu w 2016 roku.


Posłuchaj
23:24 amerykańskie kino kontestacji lat 60_ i 70_ ubiegłego wieku___670_16_ii_tr_0-0_9997e7b0[00].mp3 Amerykańskie kino kontestacji lat 60. i 70. ubiegłego wieku - audycja Anny Fuksiewicz z cyklu "Akademia kina". (PR, 30.12.2016)

 

Michał Oleszczyk dodał, że lata 70. w amerykańskim kinie prawdopodobnie na zawsze pozostaną dekadą promieniującą niezwykłą siłą na późniejsze lata, nowym "złotym wiekiem".

- Szczęście tego pokolenia jak De Niro, Al Pacino i inni wychowankowie Actors Studio, polegało na tym, że wchodzili już w kino, które zrzuciło gorset klasycznej formy, było otwarte na wpływy nowofalowe, ale zrzuciło też gorset cenzury. Było to też kino tworzone w kraju, przez który przetoczył się już walec kontrkultury, więc ta witalność sięgania po tematy często kontrowersyjne też tam w tych filmach jest – powiedział Oleszczyk w Polskim Radiu.

"Wściekły byk" zdobył dwa Oscary. Poza wspomnianym wyżej Oscarem dla Roberta De Niro za najlepszego aktora pierwszoplanowego” (1981), Oscara także dostała Thelma Schoonmaker za najlepszy montaż (1981). Film dostał także Złoty Glob dla najlepszego aktora w dramacie dla Roberta De Niro (1981).

pcz

Czytaj także

"Irlandczyk", czyli spowiedź Martina Scorsese

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2019 23:59
- Martin Scorsese kręci filmy regularnie. Od ponad 50 lat powraca do kin w dobrym stylu. W jego przypadku poziom jest wyrównany, co nie oznacza, że nie zdarzają się filmy niespełnione. "Irlandczyk" jest wspaniały - mówił w Polskim Radiu 24 krytyk filmowy Sebastian Smoliński. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Martin Scorsese. Wybitny reżyser, który ceni polskie kino

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2024 05:38
17 listopada 1942 roku urodził się w Nowym Jorku wybitny amerykański reżyser, Martin Scorsese. Tworzy popularne kino gangsterskie z walorem psychologicznym, a z drugiej strony odważne filmy o problemach wiary. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Reżyser, prześmiewca, prowokator. Robert Altman kontra Hollywood

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2024 05:40
– Krytykowano moje dzieła wiele razy. W chwili, w której wszyscy uznają mój film za wspaniały, pora będzie porzucić ten zawód – mówił Robert Altman w 1996 roku w Cannes, gdzie premierę miał "Kansas City", jeden z wielu gorąco dyskutowanych obrazów reżysera, który od początku jednych zachwycał, innych zaś drażnił.
rozwiń zwiń