Historia

Wiesław Drzewicz. Aktor znany głównie z głosu

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2023 05:30
96 lat temu, 19 marca 1927 roku, przyszedł w Warszawie na świat znany aktor charakterystyczny Wiesław Drzewicz, aktor nie tylko teatralny i filmowy, lecz również radiowy i dubbingowy. Wielu z nas pamięta niezapomnianego Gargamela z oglądanego całymi rodzinami animowanego serialu "Smerfy". Choć był zrzędliwy i nieznośny dla tych uroczych niebieskich "żyjątek", trudno było sobie wyobrazić choćby jeden odcinek bez niego.
Wiesław Drzewicz oraz najsłynniejsza postać, której użyczył swojego głosu
Wiesław Drzewicz oraz najsłynniejsza postać, której użyczył swojego głosuFoto: PAP/Paweł Kopczyński / Image Capital Pictures/Film Stills/Forum

Prawdą jest, że był aktorem charakterystycznym, jednak to właśnie ten chrapliwy czasami głos był najbardziej rozpoznawalny i niepowtarzalny. Fakt ten uczynił z niego także wziętego aktora radiowego - kroniki liczą aż 282 (!) role w Teatrze Polskiego Radia, w licznych słuchowiskach, w tym też w nieśmiertelnych "W Jezioranach" jak i równorzędnej produkcji pod nazwą "Matysiakowie".

Głos był dla aktora swoistym znakiem firmowym, jednak nie tylko w radiowych i dubbingowych przedstawieniach, lecz także w filmach i serialach. Tak, telewizyjne seriale znacząco zyskiwały dzięki epizodom z Wiesławem Drzewiczem, jak choćby w pierwszej polskiej "operze mydlanej" zatytułowanej "W labiryncie" (od 1988 do 1991 roku). Zagrał tam rolę Leona Guttmana, zasłużonego pracownika instytutu przechodzącego na zasłużoną emeryturę.

Mogliśmy jednak oglądać go także w słynnym "07 zgłoś się" oraz w innych serialach: "Wielkiej miłości Balzaka", "Zezem", "Polskie drogi", "Noce i dnie", "40-latek", "Układ krążenia", "Doktor Murek", "Dom", "Szaleństwa panny Ewy", "Siedem życzeń", "Zamach stanu", "Ballada o Januszku", "Mistrz i Małgorzata", "Janka",  "40-latek. 20 lat później", "Jest jak jest" czy "Awantura o Basię". W wielu tych serialach ledwie epizodycznie zaznaczył swoją obecność, ale zawsze były to role znaczące.

Równie charakterystyczne role odgrywał w sztukach teatralnych, zarówno tych na deskach teatrów Krakowa, Częstochowy, Sosnowca, Bydgoszczy, Torunia i Warszawy, jak i spektaklach Teatru Telewizji. Najdłużej jednak spełniał się na scenie słynnego warszawskiego Teatru Studio.

Katarzyna Sklepik tak charakteryzuje jego karierę: "Wiesław Drzewicz - w 1948 roku - ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Dwa lata wcześniej zadebiutował w przedstawieniu »Droga do świtu« Bohdana Pepłowskiego w reżyserii Józefa Wyszomirskiego na scenie Starego Teatru w Krakowie. Później występował także w teatrach w Częstochowie, Sosnowcu, Krakowie, Bydgoszczy i w Toruniu. Od 1969 roku był aktorem teatrów warszawskich: Klasycznego, Studio, Komedia i Syrena. (...) Był silnie związany z Polskim Radiem. Grał w radiowych serialach »W Jezioranach« i »Matysiakowie«. Zajmował się także dubbingiem. Najczęściej w filmach rysunkowych, między innymi »Gorylu Magilli«, »Psie Dalim« i »Smerfach« oraz brytyjskich serialach »Ja, Klaudiusz« czy »Królowa Elżbieta«".

Wiesław Drzewicz zagrał blisko 100 ról teatralnych, 20 telewizyjnych i blisko 90 filmowych. Jednak najwięcej ról było udziałem aktora w Teatrze Polskiego Radia, bo ponad 280. Wielu twierdziło, że choć głos jego był tak bardzo charakterystyczny, to również aktorsko wyrazisty i plastyczny, czytelny w uczucia i intencje - wręcz idealny do słuchania. Wielu pamięta Gargamela, ale też kilka mniejszych ról w słynnej dobranocce "Pszczółka Maja" czy też w roli Pana Peeblesa z animowanego "Goryla Magilli".

Jacek Szczerba wspomina słowa i wypowiedzi aktora: "Powtarzał: »dobrego aktora poznaje się po tym, że mało mówi i nie znosi pisania«. O Gargamelu, na którego w 1987 r. namówiła go reżyserka dubbingu Urszula Sierosławska, Drzewicz jednak mówił: »ten Gargamel mnie zadręcza, męczą mnie uliczne spotkania z dziećmi, które dopytują: – Która godzina, pse pana? A potem krzyczą na całą ulicę: Gargamel, Gargamel (…). Dopadano mnie, dokądkolwiek się udałem. Musiałem tydzień wcześniej wyjechać z Mazur, mimo że miałem opłacone wczasy do końca. W wynajmowanym przeze mnie domku wybito szybę. Rower wodny, którym dysponowałem, puszczono w czasie sztormu na jezioro. Nie miałem nawet spokoju w lesie. Kiedy wybrałem się na grzyby krzyczano za mną: Gargamel, chodź no tu. Zawsze zwracano się do mnie per ty, często okraszając to jakimiś ordynarnymi przekleństwami«".

W następnym akapicie przytacza równie popularny wtedy wierszyk recytowany nie tylko przez dzieci, lecz również przez starszych i zawsze z uśmiechem: "Głosem Gargamela recytował dziennikarzom wierszyk krążący po przedszkolach: »Kto ty jesteś? – Gargamelek. – Jaki znak twój? – Kot Klakierek. – Gdzie ty mieszkasz? – W czarnym zamku. – Jaki herb twój? – Smerfy w garnku«".

Aktor zmarł w ostatni dzień 1996 roku, w Warszawskim szpitalu, na raka płuc. Pochowano go na cmentarzu Wolskim w Warszawie... wspomnijmy z sympatią tego wspaniałego aktora o niezapomnianym głosie i charakterystycznych rolach.

PP