Historia

Kim (albo czym) jest Dewajtis? Wokół tajemniczego bohatera serialu Telewizji Polskiej

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2023 05:45
Już w drugim odcinku "Dewajtis", nowym serialu Telewizji Polskiej opartym na powieści Marii Rodziewiczówny pod tym samym tytułem, główny bohater, Marek Czertwan, w trudnym dla siebie momencie szuka otuchy w rozmowie z… prastarym dębem. Dlaczego drzewo to pełni tak ważną rolę w tej historii?
Dewajtis w reż. Filipa Zylbera, kadr z filmu
"Dewajtis" w reż. Filipa Zylbera, kadr z filmu Foto: Damian Hornet/mat. prom.

(…) Przed idącymi wynurzyła się szeroka polana. Pod stopami grunt się podnosił: to resztki starodawnych okopów: na boku czerniał kontur zwalonej na pół baszty, a przed nimi na środku polany stał protoplasta, dąbrowy, stary jak żmujdzkie bogi, i zda się, witał przybywającego głuchym, przeciągłym szelestem.

(Maria Rodziewiczówna, "Dewajtis") 

Dewajtis to imię drzewa, dębu, tytułowego bohatera powieści Marii Rodziewiczówny z 1888 roku o losach zaściankowo-dworskiej społeczności na Żmudzi. Drzewo jako jeden z bohaterów książki? W tym przypadku nazewnictwo takie jest uzasadnione: dąb ten pod piórem pisarki wydaje się być istotą żywą. Tak też traktują Dewajtisa niektóre postaci z powieściowego świata, a nade wszystko Marek Czertwan (w serialu: Karol Dziuba).

Święte drzewo

Nazwę "Dewajtis", spolszczając ją, zaczerpnęła Maria Rodziewiczówna z dawnych słowiańskich wierzeń. "Dievaitis" należał do panteonu bóstw ludów bałtyjskich (w jednej z litewskich wiosek, według historyka Teodora Narbutta, czczono bożka właśnie o takim imieniu).

Aleksander Brückner w "Mitologii słowiańskiej i polskiej" łączył termin "diewaitis" z litewskim określeniem na jednego z głównych bóstw Słowian: Peruna (władcę grzmotów i piorunów, ale i boga wojny). Inne źródła podkreślają zaś rzecz natury ogólniejszej: w nazwie "dievaitis" kryje się rdzeń "dev" ("diev"), oznaczający w języku litewskim bóstwo czy też boskość.

O mitycznym pochodzeniu Dewajtisa, o jego niemalże ludzkich cechach, a także o wpływie opowieści o pradawnym dębie na wychowanie Marka Czertwana (który na prośbę umierającego ojca zajął się majątkiem Poświcie) czytelnik książki Rodziewiczówny dowiaduje się już na początku.

Dąbrowa w widłach Dubissy i Ejni od niepamiętnych czasów była własnością Czertwanów.

Niegdyś, w szarej wieków oddali, świątynia tam stała, zamek jej strzegł.

W świątyni bogini Aleksota była czczona, zamku bronili zajadli wojownicy (…).

Dziś z zamku zostały zaledwie ślady okopów i wałów, zmurszała baszta pod siecią chmielu, studnia bezdenna, wyschła, kurhan, pod którym złożono obrońców, i legendy. A po świątyni na polance zostały dwa głazy, poryte jakimiś znakami z wyżłobieniem w środku — i Dewajtis.

Minęły wieki (…), pogasły święte ognie, mijały rządy, ludzie, wojny po wojnach, ruiny po ruinach, zmieniały się prawa i obyczaje — Dewajtis stał.

Stał wśród polanki, obok świętych kamieni, dęby-wnuki z daleka otaczały go kołem, olbrzymi, dotąd krzepki, w koronie z zielonych liści, potężne konary, niby ramiona, wyciągał w górę (…) i wzywał, zda się, do walki żywioły, i mówił: "Nie wy, ludzie, rzuciliście mnie tu, i nie wy, wichry i burze, stąd weźmiecie.

Osadził mnie tu Bóg i zostanę, zostanę, zostanę!...".

Czasem cichy słuchał wieści, co mu niosła rzeka, czasem z basztą wspominał stare boje i majestatycznie szumiał, to znów, gdy ludzie doń przychodzili, po konarach jego szło potężne tchnienie: "Witajcie, witajcie! jedna ziemia nas zrodziła i hodowała. Korzeniami ją w uścisk objąłem, a wy ramionami i dusza! Kto nas stąd wyrwie, kto!".

Tylko co jesień Dewajtis wspominał bohaterów, co pomarli, sławę, co minęła, ogień, co zagasł, i żalem zdjęty, rozdzierał szaty i płakał. Ludzie obcy mówili: dąb traci liście; Żmujdzini szeptali: Dewajtis opłakuje stare czasy. (…)

Takie baśnie chodziły z ust do ust po zaściankach i wsiach, i temi baśniami usypiała matka Marka, gdy z pieluch wyrósł.

***

Czytaj także:

***

Do tej charakterystyki Dewajtisa można dodać jeszcze jedno. Ukazanie drzewa otoczonego aurą świętości było u Rodziewiczówny spójne z przedstawieniem całej krainy, w której toczy się akcja książki. Pisarka z jednej strony stworzyła powieść realistyczną i obyczajową, ale z drugiej: kreowała Żmudź na świat baśniowy, mityczny, pełen prastarych tajemnic. "Słońce zachodziło za gaj dębowy, wtulony w widły Dubissy i Ejni, w starym cichym kraju świętych dębów, węży i bursztynu" – brzmi pierwsze zdanie tej powieści.

Nauka o zakorzenieniu

Jaką funkcję pełni w powieści Marii Rodziewiczówny tytułowy Dewajtis?

Jest on świadkiem dawnych dziejów, a dzięki swojemu wielowiekowemu trwaniu symbolizuje mądrość i przywiązanie do miejsca narodzin. Dąb mocno wrośnięty w ziemię uczy człowieka, że ten - podobnie jak święte drzewo - powinien być złączony z ziemią ojców.

Co więcej, uczy go również niepoddawania się przeciwnościom losu, dystansu do trudów codzienności, nakazuje wierność rodzimym wartościom. "Dziesięć wieków stoję i wiem, że wszystko mija. Kto silny, najgorsze wytrzyma..." – mówi w pewnym momencie to niezwykłe drzewo.

Dlatego Marek Czertwan szuka w cieniu Dewajtisa nie tylko spoczynku, ale i otuchy. Dlatego osamotniony w swoich walkach o utrzymanie majątku zwierza się Dewajtisowi ze swoich bolączek. I, jak okazuje się, otrzymuje odpowiedź.


***


 

"Dewajtis"

Reżyseria - Filip Zylber, scenariusz - Ariadna Lewańska, Monika Franczak, Paweł Jurek. Opieka artystyczna - Ilony Łepkowskiej. Zdjęcia - Piotr Śliskowski, scenografia - Jacek Mocny, kostiumy - Elżbieta Radke, muzyka - Antoni Wojnar. Producent - Telewizja Polska; producent wykonawczy – Endemol Shine Polska. 

jp

Źródła: Maria Rodziewiczówna, "Dewajtis", opracowała Anna Martuszewska. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 2005; Aleksander Brückner, "Mitologia słowiańska i polska", Warszawa 1980.


Czytaj także

"Dewajtis" - nowy serial TVP. Ilona Łepkowska: to było wyzwanie, które nas zafascynowało

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2023 09:25
W niedzielę - od 17 września - o godz. 20.20 w TVP1 widzowie będą mogli oglądać nowy serial kostiumowy "Dewajtis", którego scenariusz został oparty na jednej z najbardziej znanych powieści obyczajowych Marii Rodziewiczówny. - Musieliśmy znaleźć pomysł na adaptację i wzbogacenie tej książki, która jest napisana w sposób trudny do przeniesienia na ekran. To było wyzwanie, które najbardziej zafascynowało nas w tej pracy - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Ilona Łepkowska, kierownik literacka zespołu scenarzystów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Jestem zadowolony". Reżyser po przedpremierowym pokazie pierwszego odcinka serialu TVP "Dewajtis"

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2023 22:00
W środę 13 września odbył się przedpremierowy pokaz pierwszego odcinka nowego serialu TVP "Dewajtis" zrealizowanego na podstawie powieści Mari Rodziewiczówny pod tym samym tytułem. Premiera w TVP1 już w niedzielę, 17 września.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dewajtis" - nowy serial TVP. Dlaczego Olga Czertwanowa chce wszystko zmienić? Wyjaśnia Małgorzata Pieczyńska

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2023 10:00
- Wszystko, co sobą reprezentuje, jej wszystkie życiowe decyzje, postawy wobec rodziny, świata i społeczeństwa możemy absolutnie odnaleźć we współczesnym świecie. Jest fantastyczna - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Małgorzata Pieczyńska o postaci Olgi Czertwanowej, którą zagrała w "Dewajtis". Premiera nowego serialu TVP już w niedzielę, 17 września.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dewajtis". Podróż w świat Kresów, na magiczną Żmudź

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2023 05:51
Przestrzenią, w której toczy się akcja "Dewajtis" – nowego serialu Telewizji Polskiej opartego na powieści Marii Rodziewiczówny pod tym samym tytułem – jest Żmudź. "U nikogo z powieściopisarzy nie znajduję tylu realiów dotyczących wschodnich ziem dawnej Rzeczypospolitej w 2. poł. XIX wieku”, pisał o autorce "Dewajtis" Czesław Miłosz.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dewajtis". Wydarzenia historyczne, które wpłynęły na losy bohaterów serialu

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2023 05:50
Powstanie styczniowe, walka z Rosjanami, zsyłki na Syberię, a wcześniej: powstanie listopadowe. Wiedza o tych wydarzeniach jest niezbędna, by zrozumieć punkt wyjścia opowieści zawartej w "Dewajtis". Ten nowy serial Telewizji Polskiej, oparty na powieści Marii Rodziewiczówny pod tym samym tytułem, opowiada bowiem o ludziach, których losy determinowała wielka historia.
rozwiń zwiń