Historia

Zmarł Alex Dancyg. "100-proc. Polak, 100-proc. Żyd". Posłuchaj radiowych wspomnień

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2024 05:50
Alex Dancyg – historyk z instytutu Yad Vashem, zwolennik porozumienia polsko-żydowskiego, obywatel Rzeczypospolitej – znalazł się w grupie zakładników po ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael w październiku 2023. Mieszkający niedaleko Strefy Gazy działacz prowadził kursy dla izraelskich przewodników po Polsce, organizował spotkania polskiej i izraelskiej młodzieży, zabiegał o przedstawianie polsko-żydowskich dziejów bez zakłamania i stereotypów.
Mural z podobizną Alexa Dancyga
Mural z podobizną Alexa DancygaFoto: WOJTEK RADWANSKI/AFP/East News

Posłuchaj
14:29 10.10.2023 dancyg.mp3 Rozmowa z Martą Rebzdą, autorką reportażu "Podwójna tożsamość" poświęconego Alexowi Dancygowi. Audycja "Noc z reportażem" (PR, 10.10.2023)

 

Alex Dancyg sam o sobie mówił, że jest człowiekiem o podwójnej, polsko-żydowskiej tożsamości.

- Spotkania z młodzieżą zawsze zaczynał od pytania: "Czy myślicie, że można być w 100 procentach Polakiem i w 100 procentach Żydem? No bo ja właśnie taki jestem" - mówiła w audycji Polskiego Radia Marta Rebzda, autorka reportażu "Podwójna tożsamość" poświęconego Alexowi Dancygowi.


Posłuchaj
45:57 Podwójna tożsamość plus rozmowa z dancygiem.mp3 Reportaż "Podwójna tożsamość" Marty Rebzdy poświęcony Alexowi Dancygowi oraz rozmowa z autorką i bohaterem reportażu. "Studio reportażu i dokumentu", audycja prowadzona przez Małgorzatę Kownacką (PR, 31.07.2013)

 

W audycji Polskiego Radia z 2013 roku Alex Dancyg podkreślał, że łączy w sobie cechy obu narodowości.

- Jestem wychowankiem polskiego romantyzmu i pozytywizmu. Jest kibucowy pozytywizm, jest też romantyczna walka o jakieś wartości, nawet gdy nie wiadomo, czy to się uda, czy się nie uda. To jest wpływ jakiegoś polskiego ducha - tłumaczył.

Dodał, że z żydowskiej tożsamości odziedziczył pewnego rodzaju "przekór intelektualny".

- To przekonanie, że nie ma czarno-białej odpowiedzi, że trzeba trochę pomyśleć, że może ktoś inny ma trochę racji, że nie można odpowiadać sloganami - mówił w radiowej audycji.

"Nie miałem zielonego pojęcia, co to znaczy Żyd"

Alex Dancyg urodził się w 1948 roku w Warszawie w rodzinie wykształconych polskich Żydów. Jego rodzice (przed wojną ojciec ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim, mama historię na tejże uczelni) w czasie II wojny światowej ukrywali się na terenach Kresów Wschodnich II RP. Jego ojciec Marcin (Mordechaj) w 1944 roku dołączył do polskich oddziałów, które wraz z Armią Czerwoną wkraczały na tereny Polski. Historycy z Instytutu Pamięci Narodowej potwierdzili jego udział w zbrodniczej działalności sądu polowego 2 Armii Wojska Polskiego, który na przełomie 1944 i 1945 roku w Kąkolewnicy na Lubelszczyźnie skazywał na śmierć żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Po wojnie był wysoko postawionym oficerem oraz członkiem partii.

W książce "Historie z bramy. Alex Dancyg" polsko-żydowski działacz odniósł się do sprawy działalności swojego ojca:

"Teraz wychodzą różne książki i przeczytałem, że jest w składzie sędziów, którzy skazali na śmierć jakichś partyzantów. Nie mam protokołów tego sądu, ale na pewno niektóre takie wyroki były niesprawiedliwe. Na pewno ojciec zahaczył o różne rzeczy, których się potem w życiu wstydził. Opowiadał, że kiedyś dotarł do samego Bieruta, bo nie chciał podpisać jakiegoś wyroku. Chyba miał wyrzuty sumienia, nie wiem".

Alex wychowywał się w Polsce przez 9 lat, jak sam twierdził, bez świadomości swojego żydowskiego pochodzenia.

- Ja przeżyłem szczęśliwe dzieciństwo w Polsce. Ja byłem Polakiem całkowitym. Co to znaczy Żyd, nie miałem zielonego pojęcia - mówił w reportażu polsko-izraelski działacz. - Ja nawet pamiętam, jak pokłóciłem się z jakimś chłopakiem i biegałem za nim po podwórku i krzyczałem: "Ty parchaty Żydzie!", bo słyszałem, że tak się przeklina. I mój ojciec wziął mnie na bok i powiedział, żebym akurat tego przekleństwa nie używał.

Emigracja do Izraela

W 1957 roku rodzina Dancygów wyemigrowała do powstałego dziewięć lat wcześniej państwa Izrael.

- Na dworcu w Tel Awiwie stała jakaś grupa ludzi, którzy do nas machali. To wszystko byli kuzyni moich rodziców, syjoniści, którzy od lat 20. czy 30. XX wieku budowali Izrael. To jest bardzo ważne w mojej tożsamości - opowiadał.

Mały Alex został umieszczony w domu dziecka w kibucu, czyli typowej dla Izraela wspólnocie osadniczej, zamieszkanym przez jego kuzyna z Siemiatycz. Mimo początkowych problemów związanych z oddzieleniem od rodziców, kłopotami z komunikacją, koniecznością zmiany nawyków i żywienia, Alex Dancyg wspomina to jako bardzo ważny etap w życiu.

- To miejsce to dla mnie pierwszy krok w staniu się Izraelczykiem - mówił w reportażu Marty Rebzdy z 2012 roku.

Żołnierz, kibucnik, historyk

Jako młodzieniec należał do lewicującej młodzieżowej organizacji Ha-Szomer Ha-Cair. Po osiągnięciu pełnoletności odbył obowiązkową służbę wojskową w jednostkach spadochroniarzy, brał m.in. udział w wojnie sześciodniowej w 1967 roku.

Po odbyciu służby trafił do kibucu Nir-Oz położonego na pustyni Negew, tuż przy granicy ze Strefą Gazy, gdzie pracował jako rolnik. Niedługo później ukończył studia historyczne, do czego pchnęło go zaciekawienie historią Polski i dziejami polskich Żydów. 

Przemyślana koncepcja wycieczek do Polski

Gdy w 1986 roku organizowana była jedna z pierwszych wycieczek izraelskiej młodzieży do Polski Alex Dancyg otrzymał propozycję uczestnictwa w niej w roli tłumacza. W ten sposób historyk odwiedził swój ojczysty kraj po raz pierwszy od niemal 30 lat.

W następnych latach pojawiały się kolejne oferty wyjazdu z młodzieżą, ale Dancyg chciał, aby wycieczki miały wypracowaną, przemyślaną koncepcję. Na początku lat 90. XX wieku Yad Vashem – izraelski instytut poświęcony żydowskim ofiarom Holocaustu - zaproponował Dancygowi prowadzenie kursu dla przewodników po Polsce.

- Mówiłem, że ja nie będę jechał, jak nie będzie na przykład dziejów Polski, nie będzie tego zrozumienia i przygotowania prawidłowego. Musi być jakaś równowaga między zagładą Żydów polskich a historią tego kraju. Nie chcę pielgrzymki, tylko obozów i tylko śmierci - mówił polsko-izraelski historyk w radiowej audycji.

Dancyg przyznał, że w czasie tych wycieczek nie może zabraknąć martyrologii i odwiedzin w miejscach kaźni, ale podkreślił, że większą uwagę należy skupiać na życiu, a nie na śmierci polskich Żydów.

- Jeżeli my jedziemy do Treblinki i płaczemy nad tym, to ja chcę, żeby ta młodzież wiedziała, nad kim oni płaczą. Kim ten człowiek był, jak rozmawiał, jakie gazety czytał, do jakiego teatru chodził - tłumaczył Alex Dancyg.

Dodał, że udało mu się przekonać izraelskich przewodników, żeby pokazywali wspólne polsko-żydowskie dzieje bez fałszu i zakłamania. Podkreślił, że przewodnicy biorą "wielką moralną odpowiedzialność za to, co w Polsce będą mówili".

- Doprowadzać młodzież izraelską do płaczu w różnych tych miejscach to jest najbardziej łatwa rzecz na świecie. Oni mają prawo tam zapłakać, ale nie o to chodzi. Trzeba dążyć do ich przemyśleń, do świadomego przeżywania - zaznaczył historyk.

Polsko-izraelskie spotkania

Oprócz prowadzenia kursów dla przewodników Alex Dancyg zajmował się również organizowaniem seminariów edukacyjnych dla Polaków w Izraelu oraz aranżacją spotkań młodzieży izraelskiej z ich polskimi rówieśnikami w czasie wycieczek do Polski.

- Te dzieci rzeczywiście nawiązują ze sobą relacje - mówiła Marta Rebzda, która uczestniczyła w jednym z takich spotkań - Różne stereotypy, z którymi obie strony przyjeżdżają na te spotkania, przez jeden uśmiech, jeden gest, pryskają jak bańka mydlana. To jest zupełnie niezwykłe. Te spotkania organizowane przez Alexa temu służą.

***

W 2014 roku, gdy niewygaszony konflikt izraelsko-palestyński ponownie się zaostrzył, na kibuc Nir Oz, w którym na stałe mieszkał Alex Dancyg, spadły rakiety.


Posłuchaj
16:54 neve shalom - wahat al-salam.mp3 "Neve Shalom - Wahat al-Salam". Reportaż Marty Rebzdy, w którym Alex Dancyg oprowadza po żydowsko-arabskiej wsi na terenie Izraela (PR, 11.08.2014)

 

- Jedyne co mogę powiedzieć to to, że mam nadzieję dla nas wszystkich na Bliskim Wschodzie, że ta wojna się skończy. Może jednak wezmą górę, te siły, co myślą, że musimy dotrzeć do jakiegoś dialogu, jakiegoś porozumienia - powiedział Alex Dancyg w reportażu Marty Rebzdy z 2014 roku.

W październiku 2023 roku Hamas dokonał największego w dziejach zmasowanego ataku na Izrael. Po zajęciu przez Palestyńczyków Nir Oz kontakt z Alexem Dancygiem się urwał.

th

Przy pisaniu tego artykułu korzystałem z:

Historie z bramy. Alex Dancyg, Lublin 2014.

https://podziemiezbrojne.ipn.gov.pl/zol/teksty-historyczne/90690,Kakolewnica-podlaski-Katyn.html

Czytaj także

Izrael. Droga do powstania niepodległego państwa

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2024 05:45
14 maja 1948 roku w Tel Awiwie Tymczasowa Rada Narodowa proklamowała utworzenie Państwa Izrael. Pierwsze, po dwóch tysiącach lat, państwo żydowskie powstało przy wsparciu mocarstw i protestach krajów arabskich.
rozwiń zwiń