Historia

Eugeniusz Rudnik. Pionier muzyki elektronicznej i elektroakustycznej w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2024 05:50
- Moje życie może być przykładem, że właściwie tylko dzięki pracy powstają pewne dobra, byty, wartości, dzieła, które mają sens i które prawdopodobnie zostaną po człowieku - mówił w audycji Polskiego Radia z 2005 roku Eugeniusz Rudnik, którego 92. rocznica urodzin obchodzimy 28 października.
Eugeniusz Rudnik w w Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia. Rok 1987
Eugeniusz Rudnik w w Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia. Rok 1987Foto: Forum

Posłuchaj
13:46 ludzie radia - eugeniusz rudnik___1047_05_ii_tr_1-5_6b23204c[00].mp3 Eugeniusz Rudnik opowiada o kolejnych etapach swego życia, o sobie jako o człowieku dwukulturowym, o polskiej wsi. Audycja "Zapiski ze współczesności" przygotowana przez Bogumiłę Prządkę (PR, 11.07.2005)

13:58 ludzie radia - eugeniusz rudnik___1047_05_ii_tr_1-5_6b225e25[00].mp3 Eugeniusz Rudnik mówi o rodzinnej wsi, zmianie krajobrazu wiejskiego, szacunku do przyrody. Audycja "Zapiski ze współczesności" przygotowana przez Bogumiłę Prządkę (PR, 11.07.2005)

12:28 ludzie radia - eugeniusz rudnik___1047_05_ii_tr_1-5_6b22ef1a[00].mp3 Eugeniusz Rudnik opowiada o umierających polskich fenomenach, postanowieniach Soboru Watykańskiego II, początkach pracy w Polskim Radiu. Audycja "Zapiski ze współczesności" przygotowana przez Bogumiłę Prządkę (PR, 11.07.2005)

13:23 ludzie radia - eugeniusz rudnik___1047_05_ii_tr_1-5_6b22b9b3[00].mp3 Eugeniusz Rudnik wspomina pracę w Studiu Eksperymentalnym PR, mówi o współpracownikach i pierwszych kompozycjach. Audycja "Zapiski ze współczesności" przygotowana przez Bogumiłę Prządkę (PR, 11.07.2005)

11:50 ludzie radia - eugeniusz rudnik___1047_05_ii_tr_1-5_6b228c69[00].mp3 Eugeniusz Rudnik kontynuuje opowieść o swoich kompozycjach, mówi, czym jest dla niego praca, muzyka, sukces. Audycja "Zapiski ze współczesności" przygotowana przez Bogumiłę Prządkę (PR, 11.07.2005)

     

Eugeniusz Rudnik był kompozytorem, reżyserem dźwięku, który współpracował z największymi polskimi twórcami. Przez niemal pół wieku związany był ze Studiem Eksperymentalnym Polskiego Radia. Mimo że nie ukończył żadnej szkoły muzycznej i nie czytał nut należy do pionierów muzyki elektronicznej i elektroakustycznej w Polsce.

- To była nieodkryta ziemia. To znaczy nie pojawił się tu mędrzec, który powiedział: "Oto będziecie tworzyć muzykę elektroniczną, robi się to tak, tak i tak" - mówił Eugeniusz Rudnik w audycji Polskiego Radia.

Droga do radia

Na świat przyszedł 28 października 1932 roku we wsi Nadkole położonej nad Liwcem.

- Żyję już w czwartym kraju - mówił w audycji z 2005 roku Eugeniusz Rudnik. - Urodziłem się w II Rzeczypospolitej, koszmar okupacji przeżyłem w Generalnej Guberni, czasy studiów i młodości w PRL-u, a teraz żyję w najjaśniejszej wolnej Rzeczypospolitej.

W latach 50. podjął studia na wydziale łączności Wojskowej Akademii Technicznej. Nie było mu jednak dane ich ukończyć. Z powodu bójki z wojskowym przełożonym został skazany na pracę w kopalni, w której spędził kilkanaście miesięcy. Do Warszawy wrócił w 1955 roku.

- Ja, człowiek absolutnie samotny, poniżony, młody, bez środków do życia, domu, odzienia, pieniędzy, wysiadłem na dworcu Śródmieście i udałem się w kierunku południowym szukać roboty - wspominał w audycji Polskiego Radia kompozytor.

Tak natrafił na stojącego w bramie przedwojennego dozorcę budynków radiowych, który polecił mu szukać pracy u "Kępki".

- Pan Zdzisław Kępka to był dyrektor biura administracyjnego w Polskim Radio. Podlegali mu hydraulicy, stolarze, cieśle, murarze i inni rzemieślnicy, których ongiś było w Radio dużo. Ja poszedłem do pana Zdzisława Kępki i powiedziałem, że szukam roboty. Jako że miałem parę semestrów studiów technicznych, on mnie zatrudnił jako technika w wydziale konserwacji - opowiadał Eugeniusz Rudnik.

Studio Eksperymentalne Polskiego Radia

Jakiś czas później Eugeniusz Rudnik ukończył kurs eksploatacji i konserwacji urządzeń radiowych i pracował jako konserwator magnetofonów. W 1958 roku Józef Patkowski, wybitny muzykolog i twórca muzyki filmowej utworzył Studio Eksperymentalne Polskiego Radia i "zaczął się nerwowo rozglądać za inteligentnym technikiem".

- I ten wybór padł na mnie - wspominał Eugeniusz Rudnik. - Zmontowałem pierwsze studio, to znaczy połączyłem magnetofony z przydzieloną, wycofaną prawdopodobnie z eksploatacji konsoletą i zacząłem pracować w Studiu Eksperymentalnym.

Studio Eksperymentalne Polskiego Radia było jednym z pierwszych na świecie miejsc tego typu. Tworzono w nim muzykę elektroniczną, ilustracje dźwiękowe do słuchowisk, muzykę do filmów i przedstawień teatralnych. Tu komponowali m.in. Krzysztof Penderecki, Włodzimierz Kotoński, Andrzej Markowski czy Stanisław Radwan.

Eugeniusz Rudnik współpracował z nimi jako reżyser dźwięku.

- Przeszedłem chyba parę uniwersytetów, dlatego że pracowałem z najwybitniejszymi kompozytorami polskimi jako ich współpracownik, przyjaciel, powiernik, a nade wszystko pielęgniarka psychiatryczna płci męskiej - opowiadał Eugeniusz Rudnik w audycji "Zapiski ze współczesności".

Krzysztof Penderecki - serwis specjalny

"Najautentyczniejsze rękodzieło"

Były jednak takie okresy, gdy Eugeniusz Rudnik nie miał zamówień i w Studiu Eksperymentalnym nie pracował żaden kompozytor.

- No więc co robi człowiek, którego rozpiera chęć życia? Zacząłem komponować, ale nie na zasadzie małpy, która składa klocki. Powiedziałem: "Gieniu, to teraz ty spróbuj". Poszedłem do taśmoteki, wziąłem 150 efektów. To są nie tylko dzwonki telefonów, klaksony, starty samochodów, ale całe dramaty, które ktoś kiedyś zanotował. Czyjeś dziecko się dusi kokluszem, ktoś kogoś goni i bije na schodach, ktoś woła o pomoc - opowiadał kompozytor.

Na podstawie tych efektów Eugeniusz Rudnik skomponował swój pierwszy quasi-reportaż pod tytułem "Lekcja".

- Potem zacząłem robić już takie wyrafinowane kompozycje. Następnie, za Tomaszem Mannem i poetami dadaistycznymi zaczynałem darzyć największym szacunkiem człowieczy głos jako "materia prima" do tworzenia struktur muzycznych - tłumaczył. - Przy technologii nawet daleko posuniętej, cyfrowej, jeżeli się chce wytwarzać całe ciągi wtórnych bytów dźwiękowych, to się nie zatrze śladu duszy człowieczej, która jest w jego głosie.

Eugeniusz Rudnik zaznaczył, że tworzenie muzyki elektronicznej w jego czasach w niczym nie przypominało pracy na współczesnych syntezatorach i instrumentach elektronicznych, które "same grają". Swoją pracę twórczą, polegającą na cięciu nożyczkami i sklejaniu fragmentów taśmy magnetofonowej, nazywał "najzwyklejszym, najautentyczniejszym w świecie rękodziełem".

- Jak zaczynaliśmy komponować muzykę elektroniczną, w Studio Eksperymentalnym Polskiego Radia nieznana była taśma do klejenia. Po piętrach chodził nieodżałowanej pamięci Tadeusz Duch, ulubieniec wszystkich, który do specjalnych pojemniczko-kociołków na magnetofonach montażowych wlewał cuchnącą ciecz, która była klejem do montowania - tłumaczył Eugeniusz Rudnik.

Ze względu na specyficzną technikę tworzenia muzyki swoją rolę określał mianem "taśmociąła".

"Wszedł do studia, nauczył się sprzętu i zaczął montować muzykę"

Około 50-letnia aktywność zawodowa Eugeniusza Rudnika wiążę się z realizacją setek muzycznych przedsięwzięć - od udźwiękowienia filmów, tworzenia ilustracji muzycznych do radiowych słuchowisk i Teatru Telewizji, poprzez współpracę z innymi kompozytorami, aż po twórczość autorską.

Był wielokrotnie nagradzany na międzynarodowych festiwalach, doceniany w kraju i za granicą. W 1989 roku, z okazji 200. rocznicy wybuchu Rewolucji Francuskiej, na zamówienie rządu francuskiego skomponował utwór "Gilotyna" w stylu dub techno.


Posłuchaj
12:06 CZWORKA Pierwsze slysze - Eugeniusz Rudnik 20.01.2021.mp3.mp3 Rozmowa z Michałem Mendykiem, współautorem książki "Ptacy i ludzie. Ballada dokumentalna o Eugeniuszu Rudniku". Audycja "Pierwsze słyszę" prowadzona przez Kamila Jasieńskiego (PR, 20.01.2021)

 

- Eugeniusz Rudnik, w przeciwieństwie do większości swoich kolegów, nie był muzykiem w klasycznym tego słowa znaczeniu, tylko gościem, który po prostu wszedł do studia i nauczył się sprzętu i najpierw intuicyjnie, a potem na totalnie własnych prawach zaczął montować muzykę - mówił w audycji Polskiego Radia muzykolog Michał Mendyk, współautor książki "Ptacy i ludzie. Ballada dokumentalna o Eugeniuszu Rudniku".

Gość radiowej audycji zwrócił uwagę, że mnóstwo ludzi świadomie lub nieświadomie zetknęło się w swoim życiu z twórczością pionierskiego kompozytora.

- Jeżeli ktoś widział film "Test Pilota Pirxa", to słuchał muzyki Rudnika. Jeśli ktoś widział "Big Bang" o lądowaniu UFO w PGR, to słyszał muzykę Rudnika. Takich filmów, programów telewizyjnych były setki - mówił Michał Mendyk.

Metody pracy

Praca w Studiu Eksperymentalnym, do którego miał permanentny i nieograniczony dostęp, całkowicie pochłaniała Eugeniusza Rudnika.

- On bywał w studio w dowolnych momentach, w niedzielę rano, i wieczorem, i w nocy, jak mu wena twórcza przyszła - opowiadał w reportażu "Taśmociął" Eweliny Karpacz-Oboładze syn Eugeniusza Rudnika, Krzysztof. - Zabierał mnie ze sobą do studia i traktował zupełnie poważnie. Rozmawialiśmy o formie utworu, czy jest dobrze skonstruowany. Jak był zmęczony, to szedł za ścianę tych urządzeń, rozkładał krzesła, kładł się na nich i zasypiał, a mnie pozwalał na tych urządzeniach dłubać.

Bolesław Błaszczyk, współpracownik i przyjaciel Eugeniusza Rudnika oraz główny autor książki "Ptacy i ludzie. Ballada dokumentalna o Eugeniuszu Rudniku", opowiadał w radiowym reportażu o zwyczajach kompozytora.

- Na którejś z przerw podczas próby orkiestry usłyszałem odgłosy wybuchów, zabawek mechanicznych, okrzyki, całe tłumy, wojska maszerujące. I to dobiegało z pokoju, gdzie Eugeniusz Rudnik miał swoje studio. Po realizacji utworu wychodził z tego studia, otwierał na oścież drzwi, siadał na fotelu, zapalał papierosa i na cały regulator emitował to, co właśnie stworzył - wspominał Bolesław Błaszczyk.

Eugeniusz Rudnik wykładał również na Akademii Muzycznej w Warszawie oraz w stołecznym Centrum Dziennikarstwa. Dwie studentki stworzyły żartobliwy słownik "rudniko-polski", który miał ułatwić innym podopiecznym kompozytora porozumiewanie się z nim.

- Na przykład "nie" z trzema wykrzyknikami funkcjonuje jako podstawowe powitanie, a "tego się właśnie obawiałem" jako powitanie umiarkowanie przychylne - tłumaczył w radiowej audycji Michał Mendyk.

Człowiek dwóch kultur

Eugeniusz Rudnik nazywał się człowiekiem dwukulturowym. Przez kilka dekad tworzył sztukę, współpracował z najwybitniejszymi polskimi kompozytorami, muzykami, reżyserami, obracał się "w sferach inteligencji twórczej", a równocześnie czuł bardzo silne przywiązanie do wsi.

- Obiema nogami tkwię w kulturze rustykalnej - mówił kompozytor w audycji z 2005 roku. - Mam dom i ziemię kupioną we wsi, gdzie się urodziłem i to jest tym najświętszym miejscem na Ziemi, jest środkiem Ziemi i osią wszechświata. I zawsze już taką do końca dni moich pozostanie.

Posłuchaj audycji "Zapiski ze współczesności", w której Eugeniusz Rudnik dzieli się swoimi przemyśleniami m.in. na temat polskiej wsi, przemijania czy postanowień Soboru Watykańskiego II.

***

- Jestem człowiekiem szczęśliwym, który oglądając się wstecz, nie ma sobie za wiele do wyrzucenia - mówił w radiowej audycji Eugeniusz Rudnik.

Artysta zmarł 24 października 2016 roku, cztery dni przed 84. urodzinami.

th

Czytaj także

"Taśmociął" – reportaż Eweliny Karpacz-Oboładze

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2016 13:00
Reportaż "Taśmociął" przedstawia sylwetkę Eugeniusza Rudnika - zmarłego 24 października kompozytora i reżysera dźwięku, pioniera muzyki elektronicznej i elektroakustycznej w Polsce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Studio Eksperymentalne Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2017 15:20
Było nie tylko placówką badawczą, lecz także jedynym miejscem w Polsce, gdzie można było komponować muzykę elektroniczną. Pierwsze kroki w tej sztuce stawiali tu twórcy tak wybitni, jak Krzysztof Penderecki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stanisław Radwan. Posłuchaj głosu kompozytora z archiwum Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2024 05:40
– Najchętniej robię wszystko. Poza muzyką – żartował Stanisław Radwan w radiowej rozmowie z Krzysztofem Litwinem w 1984 roku, gdy miał już na koncie setki utworów muzycznych. Kompozytor zmarł 14 października 2023 roku w wieku 84 lat. Zapraszamy do wysłuchania jego radiowych opowieści o życiu, muzyce i ludziach, z którymi był związany.
rozwiń zwiń