Historia

Trump postrzelony. Historia zamachów na prezydentów USA

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2024 08:00
Podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii został postrzelony Donald Trump. Kula raniła kandydata na prezydenta USA w ucho. Zginął jeden z widzów imprezy. Służby zastrzeliły zamachowca. Uciekanie się do zamachów z użyciem broni nie jest w Stanach Zjednoczonych nowością. Próby zastrzelenia prezydentów - czterokrotnie skuteczne - zdarzały się już wcześniej. 
Próba zamachu na Donalda Trumpa, Butler, Pennsylvania, 14.07.2024 r.
Próba zamachu na Donalda Trumpa, Butler, Pennsylvania, 14.07.2024 r.Foto: Rebecca Droke/AFP

Do tej pory potwierdzonych jest ponad czterdzieści prób zamachów na prezydentów USA. Cztery z nich okazały się skuteczne. W ich wyniku zginęli Abraham Lincoln, James A. Garfield, William McKinley i John F. Kennedy. Dwóch prezydentów zostało rannych. Byli to Theodore Roosevelt i Ronald Reagan. Donald Trump, jako były prezydent ubiegający się o reelekcję, dołączył do tego zestawienia. 

Andrew Jackson - pierwszy zamach na prezydenta USA 

Andrew Jackson, siódmy prezydent Stanów Zjednoczonych. Fot. domena publiczna Andrew Jackson, siódmy prezydent Stanów Zjednoczonych. Fot. domena publiczna

Pierwszym prezydentem Stanów Zjednoczonych, który doświadczył zamachu na swoje życie, był Andrew Jackson. Miało to miejsce w 1835 roku. Siódmego z kolei przywódcę USA planował zamordować mężczyzna nazwiskiem Richard Lawrence. Mężczyzna planował zabić prezydenta podczas uroczystości pogrzebowych reprezentanta Karoliny Południowej. Na szczęście dla głowy państwa, oba pistolety nie wypaliły. Jackson obronił się laską, prezydenta ochronili też zebrani ludzie.

Lawrence za powód zamachu podawał to, że amerykańskie banki odmawiają mu wypłat, za co winę ponosić miał właśnie Jackson. Zamachowiec oczekiwał pieniędzy z tytułu... uważania się za króla Anglii Ryszarda III. Niedoszły morderca został podczas procesu uznany za niewinnego z powodu niepoczytalności. 

Abraham Lincoln - pierwszy prezydent USA, który zginął w zamachu 

Abraham Lincoln, 1908 r. Źr. Lincoln Financial Foundation Collection/domena publiczna Abraham Lincoln, 1908 r. Źr. Lincoln Financial Foundation Collection/domena publiczna

Pięć dni po zakończeniu wojny secesyjnej - najkrwawszej wojny w historii Stanów Zjednoczonych - 14 kwietnia 1865 roku prezydent Abraham Lincoln wybrał się wraz z żoną na przedstawienie "Our American Cousin". Do jego loży zakradł się zamachowiec i oddał strzał w tył głowy do przywódcy USA. Prezydent zmarł po kilku godzinach agonii, stając się tym samym pierwszym lokatorem Białego Domu, który zginął w następstwie zamachu. 

Mordercą był John Wilkes Booth, znany aktor i szpieg Konfederacji. Boothowi udało się zbiec z miejsca zdarzenia. Po dwóch tygodniach wytropiono go w Wirginii. Zamachowiec odmówił poddania się i został zastrzelony. 


Posłuchaj
27:59 abraham lincoln].mp3 Audycja Elizy Bojarskiej z cyklu "Anegdoty i fakty" poświęcona postaci Abrahama Lincolna z udziałem gości: dr hab. Bogdana Grzelońskiego i prof. Roberta Mroziewicza. (PR, 28.03.1991)

 

James Garfield - strzały w plecy

James A. Garfield, 1920 r. Źr. Wikipedia/domena publiczna James A. Garfield, 1920 r. Źr. Wikipedia/domena publiczna

2 lipca 1881 roku na dworcu kolejowym w Waszyngtonie postrzelony został James Garfield, dwudziesty prezydent Stanów Zjednoczonych. Lekarze nie poradzili sobie z wewnętrznymi obrażeniami i prezydent Garfield zmarł 19 września 1881 roku. Zamachowcem był Charles J. Guiteau, prawnik, teolog. Sąd skazał go na śmierć przez powieszenie. Wyrok został wykonany w Waszyngtonie 30 czerwca 1882 roku. 

William McKinley - zginął z rąk anarchisty polskiego pochodzenia

Zamach na prezydenta McKinleya – Leon Czolgosz strzela do prezydenta McKinleya z ukrytego rewolweru, podczas Pan-American Exposition. Zamach na prezydenta McKinleya. Leon Czolgosz strzela do prezydenta McKinleya z ukrytego rewolweru podczas Pan-American Exposition. Fot. domena publiczna

Dwa strzały oddał Leon Czolgosz, amerykański anarchista polskiego pochodzenia, do prezydenta USA Williama McKinley’a 6 września 1901 roku. Tydzień później prezydent już nie żył. W sprawie mnóstwo jest znaków zapytania. Sam Czolgosz, dziewiętnastoletni robotnik, milczał podczas procesu. Przed śmiercią powiedział: "Zabiłem prezydenta, ponieważ był wrogiem prawych ludzi – prawych robotników. Nie żałuję swojego czynu".

Czolgosz został stracony 29 października 1901 na krześle elektrycznym. McKinley został trzecim z czterech prezydentów USA, którzy zginęli od ręki zamachowca.


Posłuchaj
21:40 czolgosz.mp3 "Jak to było naprawdę? - Czolgosz i McKinley", audycja Władysława Pawlaka. (PR, 17.05.1968)

 

John F. Kennedy - śmierć na oczach całego świata

Prezydent John F. Kennedy z żoną  Jacqueline Kennedy minutę przed strzałem zamachowca. Dallas,  22.011.1963 r. Fot. Jim Altgens/Associated Press/East News Prezydent John F. Kennedy z żoną Jacqueline Kennedy minutę przed strzałem zamachowca. Dallas, 22.011.1963 r. Fot. Jim Altgens/Associated Press/East News

Był 22 listopada 1963 roku. Wizytę Kennedy’ego w Dallas oglądało kilkadziesiąt milionów ludzi. Nagle padły strzały. Około godziny 12.30 limuzyna z prezydentem i pierwszą damą jechała wzdłuż Rose Avenue. Mijała magazyn książkowy, skąd, jak stwierdziła to później specjalna komisja, Lee Harvey Oswald strzelał z okna na 5. piętrze. Tłumy zebrane po obu stronach trasy przejazdu witały serdecznie prezydenta. W pewnym momencie John F. Kennedy chwycił się za szyję i krzyknął: "Boże, zostałem trafiony!". Pierwsza kula przebiła szyję prezydenta i zraniła gubernatora, druga rozszarpała czaszkę amerykańskiego przywódcy. "Zabili mego męża!" – krzyknęła Jacqueline Kennedy i samochód na sygnale pomknął do szpitala. 

Tego dnia zginął w zamachu prezydent Stanów Zjednoczonych John F. Kennedy.

W trzy dni po zabójstwie odbył się uroczysty pogrzeb 35. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Transmitowano go niemal do wszystkich krajów świata, także do Polski.


Posłuchaj
26:57 J.F. Kennedy - aud. z cyklu Postacie XX wieku.mp3 J.F. Kennedy - audycja Sławomira Szofa z cyklu "Postacie XX wieku", komentarz prof. Krzysztofa Michałka

 

Ronald Reagan - wielkie szczęście prezydenta

Prezydent Ronald Reagan, 30.03.1981 r. źr. EastNews Prezydent Ronald Reagan, 30.03.1981 r. źr. EastNews

To dramatyczne wydarzenie zelektryzowało cały świat. Program przerwały stacje radiowe i telewizyjne. Był 30 marca 1981 roku. Prezydent Ronald Reagan opuszczał Hotel Hilton w Waszyngtonie, w którym parę minut wcześniej przemawiał do robotników budowlanych zrzeszonych w największej amerykańskiej centrali związkowej. Wyszedł bocznym wyjściem, aby uniknąć tłumów, które stały przed hotelem. Kiedy miał już wsiadać do samochodu, padły strzały. Ronalda Reagana trafiła jedna kula, która przedziurawiła płuco, ale, na szczęście, nie trafiła w serce.

Poważnie ranny został sekretarz prasowy prezydenta James Brady. Ranni zostali również agent ochrony oraz policjant.

Sąd uznał zamachowca, 22-letniego Johna Hinckleya, za niepoczytalnego i wypuścił go na wolność. 


Posłuchaj
30:00 Ronald Reagan.mp3 Ronald Reagan - audycja Sławomira Szofa z cyklu "Postacie XX wieku". (PR, 13. 06. 1999)

 

im/bm/wmkor

Czytaj także

Zamach na Reagana był aktem szaleńca

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2023 05:36
– 22-letni John Hinckley wyciągnął ręczny pistolet kaliber 22 i oddał strzały w kierunku prezydenta Stanów Zjednoczonych – relacjonował zamach na Ronalda Reagana Tadeusz Nowakowski z Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ronald Reagan. Aktor, który został prezydentem

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2024 05:30
Na planie grywał role drugoplanowe, w dziejach Stanów Zjednoczonych Ronaldowi Reaganowi przypadła rola o wiele ważniejsza. Zmarł 20 lat temu, 5 czerwca 2004 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

John F. Kennedy. Prezydentura w cieniu zimnej wojny

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2024 05:40
8 listopada 1960 roku John F. Kennedy zwyciężył w wyborach i został 35. prezydentem Stanów Zjednoczonych. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wizyty prezydentów USA w Polsce. Joe Biden jest 9. urzędującym przywódcą Stanów nad Wisłą

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2022 06:00
Przywódca Stanów Zjednoczonych przyjedzie do Polski 25 marca, by wziąć udział w nadzwyczajnym szczycie NATO w reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę. Przyjazd Joe Bidena do Polski będzie 15. wizytą urzędującego prezydenta USA nad Wisłą.
rozwiń zwiń