Historia

Lew Trocki – bohater i demon

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2012 07:00
Czołowy agitator rewolucyjny. Postać złowroga, tajemnicza, kontrowersyjna, w czasie rewolucji październikowej bardziej popularny niż Lenin. Organizował Armię Czerwoną, a w 1920 Stalin obciążył go winą za klęskę bolszewików nad Wisłą.
Audio
Lew Trocki, w Meksyku, niedługo przed zamachem na jego życie
Lew Trocki, w Meksyku, niedługo przed zamachem na jego życieFoto: wikipedia commons

Na początku grudnia 1927 r. Lew Trocki na XV Zjeździe Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej (bolszewików) został usunięty z partii pod zarzutem prowadzenia działalności antypartyjnej. W styczniu 1929 r. został deportowany z ZSRR za "działalność kontrrewolucyjną". Trzy lata później komuniści pozbawili go obywatelstwa ZSRR. Turcja była początkowo jedynym krajem, który zgodził się przyjąć byłego bohatera październikowej. Potem Trocki wyjechał do Norwegii, następnie do Francji aż wreszcie dotarł do Meksyku. Z zagranicy cały czas toczył walkę ze Stalinem.

20 sierpnia 1940 r. Lew Trocki został zamordowany na rozkaz Stalina w swojej willi w Coyoacan w Meksyku przez agenta NKWD Ramóna Mercadera. Mercader uderzył Trockiego w tył głowy w czasie, kiedy ten pracował przy biurku nad biografią Stalina.
O tym, dlaczego Lew Trocki był osobistym wrogiem Stalina oraz dlaczego jest jednym z najbardziej interesujących przywódców rewolucji bolszewickiej, opowiada w archiwalnej audycji z cyklu "Postaci XX wieku” historyk Ludwik Hass, nie kryjący swoich poglądów marksistowskich i sympatii do Trockiego.
Hass wyjaśnia polityczne i społeczne poglądy Trockiego, mówi, na czym polegała jego teoria o permanentnej rewolucji robotniczej, z którą Lenin nie zgadzał się do 1917 r. oraz jak wyglądałaby Rosja, gdyby rewolucja potoczyła się zgodnie z myślami Trockiego.
- Trocki nie był aniołem, który stronił od krwawych metod - mówi prof. Aleksander Achmatowicz, historyk. - Formułował armię sowiecką również z białych oficerów, których szantażował biorąc ich rodziny do obozów koncentracyjnych organizowanych w każdym mieście gubernialnym. Być może sam nie wydawał wyroków, ale nigdy nie sprzeciwił się terrorowi, który stosowali niemal na jego oczach inni dowódcy sowieccy w czasie wojny domowej - przekonuje prof. Achmatowicz.
W swych pismach Trocki nazwał Stalina zbrodniarzem i grabarzem rewolucji. Po śmierci Stalina  Trocki nie został zrehabilitowany. Oficjalnie nie został zrehabilitowany do dziś - jeszcze Michaił Gorbaczow w 70. rocznicę rewolucji październikowej nazwał Trockiego "spryciarzem, który w ostatecznym rozrachunku jest prokapitalistyczny”.
Posłuchaj audycji o jednym z twórców państwa bolszewickiego.