Przepowiednia się spełniła: 4 listopada 1952 roku Dwight David Eisenhower wygrał wybory głowy państwa w Stanach Zjednoczonych. Funkcję tę sprawował przez dwie kadencje. Zasłużony na frontach II wojny światowej generał, jako pierwszy republikanin od 35 lat, zdobył większość głosów w południowych stanach.“To jest tak wspaniałe, jak wyjście na pełne słońce po wielu dniach ciemności” - mówił podekscytowany amerykański reporter radiowy w dniu inauguracji prezydentury Eisenhowera, 20 stycznia1953 roku.
Zanim jeszcze został prezydentem USA, na kartach historii zapisał się jako dowódca sił alianckich podczas inwazji na Normandię (D-Day). Przeprowadzona 6 czerwca 1944 roku operacja stała się początkiem końca hitlerowskich Niemiec. Brytyjscy i amerykańscy żołnierze, lądując na północnym wybrzeżu Francji, utworzyli drugi front wojny w Europie.
Zobacz serwis specjalny - II wojna światowa >>>
Naczelny dowódca wojsk sprzymierzonych, generał Eisenhower był bardzo popularny wśród żołnierzy, którzy mówili na niego “Ike”. Jego zdolności przywódcze zostały dostrzeżone już w młodości. W książce pamiątkowej przygotowanej na koniec szkoły średniej obok jego nazwiska pojawiła się notatka: “w przyszłości zostanie profesorem historii na uniwersytecie w Yale albo prezydentem Stanów Zjednoczonych”.
Po II wojnie światowej Eisenhower był naczelnym dowódcą wojsk alianckich w Europie. W tej roli przyjechał do Polski we wrześniu 1945 roku na zaproszenie Bolesława Bieruta. Oglądał wtedy ruiny zniszczonej Warszawy. Po wizycie w Polsce powiedział: “widziałem zniszczony Berlin, widziałem zniszczony Hamburg, widziałem wiele zniszczonych miast w Europie, ale tak zniszczonego miasta jak Warszawa nigdy nie widziałem”.
Eisenhower był dowódcą amerykańskich sił okupacyjnych w Niemczech, a 16 grudnia 1950 roku przyjął funkcję naczelnego dowódcy wojsk NATO. Stanowisko to sprawował do 1952 roku, kiedy to ustąpił, żeby kandydować na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Zanim został głową państwa, nigdy nie głosował. Nie był członkiem żadnej partii politycznej. - Już w 1945 roku robiono mu aluzje do możliwości ubiegania się o prezydenturę - wspomina biograf amerykańskich prezydentów, profesor Longin Pastusiak - W trakcie wyborów 1948 roku demokraci próbowali namówić go, aby ubiegał się o prezydenturę, ale Eisenhower odmówił, uważając, że zawodowy żołnierz nie powinien angażować się politycznie.
Posłuchaj co zadecydowało o tym, że jednak ubiegał się o to stanowisko i został 34. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
mk