Rozwiązanie tego problemu odkrył francuski lekarz wojskowy Alphonse Laveran . W latach 1878-1883 pracował on w należącej wówczas do Francji Algierii, gdzie malaria stanowiła olbrzymie zagrożenie dla francuskiej armii. Wtedy Laveran rozpoczął badania nad tą chorobą i 6 listopada 1880 roku odkrył, że przyczyną malarii jest pierwotniak zarodziec (rodzaj Plasmodium).
Alphonse Laveran, fot.: Eugène Pirou/wikipedia/domena publiczna
Przebadanie gleby, wody i powietrza w poszukiwaniu czynnika zakaźnego malarii nie przyniosło żadnych rezultatów. To skierowało uwagę Laverana na komary, których było pełno w tamtych rejonach. Przypuszczał, że pierwotniak odpowiedzialny za wywołanie tej choroby może znajdować się w ciele tych owadów. Okazało się, że faktycznie to one przenoszą zarodźca malarii.
Świat medyczny początkowo przyjął wyniki badań francuskiego lekarza z nieufnością, gdyż spodziewano się innej przyczyny choroby, np. bakteryjnej. Musiało minąć ponad 10 lat zanim powszechnie uznano, że zachorowania na malarię wywoływane są przez pierwotniaka.
Po pobycie w Algierii Laveran powróciła do Paryża, gdzie w 1987 roku objął funkcję kierownika oddziału w Instytucie Pasteura. Należał też do Francuskiej Akademii Nauk. Prowadził badania także nad innymi chorobami tropikalnymi, jak śpiączka afrykańska i leiszmaniozy.
W uznaniu prac nad rolą pierwotniaków w powstawaniu chorób, a zwłaszcza odkrycia zarodźca malarii (Plasmodium malariae), jako przyczyny malarii, Alphonse Laveran otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii w 1907 roku.