93 lata temu, 21 marca 1931 roku, zmarł Zygmunt Puławski, polski pilot i inżynier, konstruktor serii myśliwców.
Zygmunt Puławski. Źr, Marian Romeyko "Polska lotnicza", Warszawa 1937 r./domena publiczna
Początki polskiego przemysłu lotniczego
Zygmunt Puławski miał olbrzymi wpływ na rozwój lotnictwa polskiego. Jego pokolenie rozumiało, że jeżeli Polska ma przetrwać, to musi zorganizować obronność własnymi rękami. – Ci wszyscy ludzie mieli ogromny zapał, żeby stworzyć polski przemysł, gospodarkę, żeby to wszystko stanęło na nogi, żebyśmy mogli samodzielnie funkcjonować – opowiadał historyk lotnictwa inż. Andrzej Glass.
Po zaznajomieniu się z zagraniczną technologią, w drugiej połowie lat 20-tych XX wieku polski przemysł lotniczy przeszedł na własne konstrukcje. Tworzono biura projektowe, a do pracy przyjmowano młodych absolwentów uczelni technicznych, którzy często mieli już za sobą praktyki we Francji lub Holandii.
19:20 widnokrąg____2888_95_iv_tr_0-0_10855043995e65aa[00].mp3 Zygmunt Puławski - audycja Krystyny Mar z cyklu "Galeria polskich inżynierów" (PR, 3.01.1995)
Jednym z takich obiecujących talentów był Zygmunt Puławski. Po ukończeniu studiów na Politechnice Warszawskiej praktykował w zakładach Breuget we Francji, odbył też służbę wojskową w Szkole Pilotów w Bydgoszczy.
- W owych czasach wojsko, które było głównym zamawiającym sprzęt lotniczy w przemyśle, uważało, że każdy konstruktor powinien latać, żeby zrozumieć co konstruuje – mówił historyk techniki inż. Jerzy Jasiuk.
Samolot PZL P1 - pierwsza całkowicie metalowa konstrukcja polska
Młody inżynier od 1927 roku pracował jako główny konstruktor w Centralnych Warsztatach Lotniczych w Warszawie, przekształconych następnie w Polskie Zakłady Lotnicze. Tutaj, na zlecenie polskich władz wojskowych, Zygmunt Puławski skonstruował nowoczesny samolot myśliwski PZL P1.
Pierwsza konstrukcja PZL P1 była gotowa już w 1929 roku. Prototyp tego samolotu powstał w mniej niż rok. - Był to samolot konstrukcji metalowej – mówił inż. Jasiuk - podczas gdy większość Europy w tym czasie spawała kadłuby z rurek stalowych, a resztę wykonywała z drewna.
Zanim 25 września 1928 w Warszawie odbył się pierwszy udany lot myśliwca, miesiąc wcześniej doszło do zdarzenia, które mogło przekreślić dalsze prace nad samolotami Puławskiego. Podczas lotu doświadczalnego, kiedy prototypem maszyny sterował Bolesław Orliński, zapadł się blaszany nosek skrzydła i samolot w pewnym stopniu stracił swoje aerodynamiczne własności.
Pilot mógł powiedzieć, że samolot jest niesterowny i wyskoczyć z niego na spadochronie. Bolesław Orliński jednak zachował zimną krew i natychmiast podjął próbę lądowania, co uratowało konstrukcję prototypu przed zniszczeniem.
Wszystkie wady budowy szybko poprawiono i kolejny lot Bolesława Orlińskiego na prototypie PZL P1, odbyty 25 września 1928, przebiegł bez zarzutów.
Konstrukcja myśliwca P1 jak na owe czasy była rewelacyjna. Puławski wprowadził innowacyjne rozwiązania technologiczne, które próbowano naśladować na całym świecie. O ile jego pierwszy samolot nie był na tyle doskonały, żeby wprowadzić go do produkcji, to następny - PZL P6, skonstruowany w 1930 roku stał się wzorcem do seryjnej produkcji.
Zygmunt Puławski zginął w wieku 30 lat w katastrofie samolotu-amfibii własnej konstrukcji.
Wrak samolotu PZL.12 Zygmunta Puławskiego, po wypadku na Ochocie. Źr. NAC
mk