Młodość wojenna
Jan Strzelecki urodził się 4 lipca 1919 w Warszawie. W 1943 roku został aresztowany przez Gestapo, a następnie wykupiony przez dyrekcję Społecznego Przedsiębiorstwa Budowlanego, gdzie był zatrudniony jako murarz. Uczestniczył również w Powstaniu Warszawskim.
Po wojnie był współorganizatorem socjalistycznej grupy "Płomienie" i redaktorem pisma o tej samej nazwie, gdzie opublikował głośny manifest "O socjalizmie humanistycznym". W 1946 roku zatrzymano go na kilka tygodni pod, nieprawdziwym jak się później okazało, zarzutem przynależności do Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Członek partii vs. opozycjonista
Od grudnia 1948 roku był członkiem PZPR, a jednocześnie, co ciekawe, działał w opozycji demokratycznej, współpracował z Komitetem Obrony Robotników. – Należał do tych nielicznych ludzi, do których przychodzą nawet przeciwnicy – mówił socjolog prof. Marcin Czerwiński.
19:58 Jan Strzelecki_spuścizna życia.mp3 Spuścizna życia Jana Strzeleckiego – mówią: socjolog prof. Marcin Czerwiński, działacz społeczny i polityczny Artur Międzyrzecki, aud. Barbary Syczewskiej (24.02.1991)
Komitet Obrony Robotników - zobacz serwis specjalny
Z partii został usunięty w 1979 roku. Był doradcą "Solidarności", co wykorzystał także w pracy naukowej – był współautorem pierwszych badań socjologicznych przeprowadzonych wśród członków "S" (współpracował z francuskim socjologiem Alainem Tourainem i Sorboną). Po wprowadzeniu stanu wojennego był internowany, ale wypuszczony po 10 dniach, ze względu na zły stan zdrowia.
Mord polityczny?
W nocy z 29 na 30 czerwca 1988 został ciężko pobity na warszawskiej ulicy. Nieprzytomnego z ciężkimi obrażeniami głowy znaleziono nad brzegiem Wisły nieopodal mostu Śląsko-Dąbrowskiego u wylotu ulicy Karowej. Zmarł 11 lipca, w wyniku obrażeń.
W procesie skazano dwóch sprawców, na których ciążyły też inne zarzuty. Rodzina i przyjaciele wskazywali jednak na mord polityczny – ten scenariusz nigdy nie został potwierdzony. Tragizmu tej sytuacji dodawało świadectwo życia Jana Strzeleckiego i wartości, których był propagatorem. Braterstwo i zaufanie zderzyły się tu z bezwzględnością i okrucieństwem.
– Talent przyjaźni płynący niewątpliwie z potrzeby serca znajdował swój odpowiednik w jego filozofii społecznej – wskazywał prof. Jerzy Jedlicki. – Jego naczelnym aksjomatem, który żadnemu wątpieniu nie podlegał była etyka braterstwa, więzi niewzruszonej nie z ludzkością, nie z narodem, Europą, Kościołem, klasą, partią, lecz z drugim człowiekiem.
Spuścizna
– Strzelecki był zawsze osobowością promieniującą – podkreślał prof. Marcin Czerwiński. – Jako uczony nie miał swojego zakładu, katedry, natomiast miał uczniów, a nawet wyznawców. Cechowały go zdolności sokratyczne, których sednem jest dialog.
W 1990 polski Pen Club ufundował nagrodę literacką imienia Jana Strzeleckiego. 18 lutego 1991 rozdano po raz pierwszy nagrody. Wyróżniony został wówczas Bohdan Cywiński, w szczególności za tom "Rodowody niepokornych".
– Niezwykłym zdarzeniem był jego pogrzeb z udziałem kilku tysięcy ludzi – wspominał prof. Marcin Czerwiński. – Uczczony był człowiek, ale uczczone były też jakieś wartości. Jego myśl była inspirowana etycznie w najgłębszym tego słowa znaczeniu.
Posłuchaj audycji o Janie Strzeleckim i poznaj jego filozofię.
mb