Nie jest to oryginalny niemiecki projekt. "Garbus" czy "Chrząszcz", jak się komu bardziej podoba, jest plagiatem. W roku 1931 czechosłowacka firma Tatra skonstruowała prototyp samochodu o nazwie V570. Był to pojazd napędzany przez chłodzony powietrzem dwucylindrowy silnik w układzie bokser montowany z tyłu pojazdu oraz nadwoziem garbatym. Samochód miał być wygodny i tani. Opływowe 4-drzwiowe nadwozie zapewniało wewnątrz miejsce dla pięciu pasażerów, bagażnik mieścił się pod maską z przodu.
Konstrukcja wywarła duże wrażenie na Ferdynandzie Porshe, ówczesnym niemieckim potentacie samochodowym i na Adolfie Hitlerze. Ponoć Hitler miał powiedzieć że "to samochód w sam raz na niemieckie drogi". Porsche podejmuje współpracę z Hansem Ledwinką, projektantem Tatry i wkrótce przedstawia swój projekt, ale jest on łudząco podobny tak w rozwiązaniach napędu, jak i wyglądzie nadwozia do samochodu Tatry.
Czeska firma wystąpiła o odszkodowanie, ale w 1938 roku doszło do niemieckiej inwazji na Czechosłowację. W rezultacie w październiku 1938 roku fabryka Tatry przeszła pod kontrolę Niemców i miała skupić się na rozwoju samochodów ciężarowych i silników wysokoprężnych. Od wszelkich roszczeń odstąpiono. Dopiero w 1961 roku po ponownym procesie sądowym Volkswagen zapłacił Ringhoffer-Tatra 3 miliony marek niemieckich odszkodowania.
Tak czy inaczej "Garbus", czy jak kto woli "Chrząszcz", stał się samochodem niemieckim pod marką Volkswagena. Pierwsze 44 egzemplarze zjechały z taśmy w 1938 roku. W następnym roku wyprodukowano 50 sztuk. Volkswagen miał być dostępny dla mieszkańców Trzeciej Rzeszy poprzez program oszczędnościowy lub Sparkarte (książeczkę oszczędnościową). Wojna przerwała rozwój i produkcję samochodu.
W 1945 roku po kapitulacji III rzeszy zamierzano fabrykę Volkswagena rozmontować i przewieźć do Wielkiej Brytanii. Ale żaden z brytyjskich producentów nie był jednak zainteresowany jej przejęciem.
"Pojazd nie spełnia podstawowych wymogów technicznych stawianych nowym samochodom, jest niezbyt interesujący dla przeciętnego nabywcy, jego montaż byłby zupełnie nieopłacalnym przedsięwzięciem" - pisali w swoich opiniach brytyjscy fabrykanci.
Fabryka została na miejscu i udało się uruchomić w niej produkcję. Do 1946 roku z jej taśmy zjeżdżało nawet 1000 samochodów miesięcznie. W roku 1949, w Osnabrücku, za sprawą firmy Karmann ruszyła produkcja "Garbusów", czy jak kto woli "Chrząszczy", w wersji kabriolet.
W latach 50. samochód poddawany był kolejnym modernizacjom, najbardziej widoczna była zmiana w wyglądzie tylnych okien. Dostępne były wersje Standard, z trójramienną kierownicą, nadwoziem pozbawionym elementów chromowanych oraz DeLuxe z chromowanymi akcentami.
W 1950 wariant DeLuxe otrzymał hydrauliczny układ hamulcowy. Rok później między słupkami nadwozia a przednimi błotnikami zaczęto montować klapki wentylacyjne. Pod koniec 1952 roku nieznacznie zmodyfikowano wygląd nadwozia, wprowadzono nową deskę rozdzielczą, zastosowano także koła 4x15 w miejscu 3x16. Zsynchronizowano także przełożenia.
W marcu 1953 roku dwa owalne okienka nad klapą silnika zastąpiono nieco większym jednoczęściowym co wpłynęło pozytywnie na widoczność wewnątrz kabiny pasażerskiej. Samochód stawał się coraz bardziej popularny.
5 sierpnia 1955 roku z taśmy zjeżdża milionowy egzemplarz modelu, który pędzi na swoich kółkach po światowych drogach jeszcze przez kilka dziesięcioleci. W 2003 roku poziom produkcji wynosił jednak już tylko 30 tysięcy egzemplarzy, w porównaniu ze szczytowym rokiem 1971, kiedy osiągnięto poziom 1 300 000.
Volkswagen ogłosił zatem, że kończy produkcję. Ostatni egzemplarz z numerem 21 529 464 opuścił linię produkcyjną w Puebla 30 lipca 2003 roku, 65 lat od uruchomienia produkcji. Ostatni Garbus otrzymał przydomek El Rey i trafił do muzeum Volkswagena w Wolfsburgu. Łącznie w latach 1938 – 2003 wyprodukowano 21 milionów 529 tysięcy 464 egzemplarze, z czego 15 milionów 444 tysięcy 858 sztuk w Niemczech (w tym 330 tysięcy 251 kabrioletów) i około 3 milionów 350 tysięcy egzemplarzy w Brazylii.
ez
Źródła: Jakub Niemcewicz. VW 1200 i 1303. "Classicauto", The Background story: Part one: The Volkswagen cometh. "Small Car", styczeń 1965 (ang.). Nagrania własne – muzeum Volkswagen w w Wlfsburgu