Historia

"Niech 4 maja będzie z Tobą", czyli "May the fourth be with you"

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2021 05:54
Dzisiaj, jak co roku, przypada święto miłośników "Gwiezdnych Wojen", święto, które nieoficjalnie obchodzone jest dość oficjalnie na całym świecie. Różne portale internetowe, media informacyjne i kulturalne wzmiankują o tym Dniu Gwiezdnych Wojen.
Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo
Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmoFoto: mat prasowe (HBO)

Pomysł na takie właśnie świętowanie zrodził się z podobieństw brzmienia zwrotów w języku angielskim: "May the force be with you", czyli "Niech moc będzie z tobą" oraz daty 4 maja - "May the fourth". Życzenie mocy pojawia się wielokrotnie w każdej części tej gwiezdnej sagi i jest jednym z najistotniejszych przyczynków do zwycięstwa sił dobra nad siłami zła.

To swoiste życzenie pomogło młodemu Luke’owi Skywalkerowi odpalić rakietę w jedynym odpowiednim momencie, by zniszczyć Gwiazdę Śmierci. Zdanie-zwrot wypowiada duch Obi Wan Kenobi ukazując Luke’owi potęgę mocy nad nawet najdokładniejszymi urządzeniami pomiarowymi. Pamiętamy tę scenę z IV części sagi pt. "Nowa Nadzieja". Co ciekawe, premiera tego pierwszego filmu odbyła się w maju 1977 roku, jak prawie wszystkich części "Gwiezdnych Wojen". Tylko część VII - "Przebudzenie mocy" - odbyła się w grudniu 2015 roku.

Star Wars Day obchodzony jest od 2011 roku, kiedy to w Toronto zorganizowano specjalne pokazy i konkursy związane z tą najpopularniejszą sagą filmową na świecie. Od 2013 roku świętuje się ten dzień także w Disneylandzie, choćby dlatego, że w 2012 roku to Walt Disney Company przejęło głównego wytwórcę sagi Lucasfilm. Od tamtego roku słynna wytwórnia odpowiada za tworzenie nowych części, ich dystrybucję i reklamę.

Kolejną ciekawostką jest też fakt, że pierwszy raz publicznie użyto nieco "przekręconego" zwrotu - "May the 4th be with You" - w 1979 roku tak właśnie prasa brytyjska pogratulowała Margaret Thatcher zwycięstwa w wyborach. To swoiste podobieństwo brzmieniowe dwu zwrotów w języku angielskim zostało przez miłośników "Gwiezdnych Wojen" wykorzystane jeszcze raz. 5 maja jest przyrównywany do III części sagi - "Zemsty Sithów". Tak właśnie ci, którzy bardziej skłaniają się ku Ciemnej Strony Mocy twierdzą, że 5 maja to "Revenge of the 5th" - czyli ich święto. Co ciekawe, Dzień Gwiezdnych Wojen obchodzony jest w Los Angeles dopiero 25 maja - na pamiątkę premiery pierwszego wyprodukowanego filmu tej sagi.

Wszystkim tym, którzy woleliby dzisiaj obchodzić inne święto proponujemy choćby Dzień Kominiarza czy Międzynarodowy Dzień Strażaka. Należałoby dorzucić tu też życzenia pomyślności Hutnikom, Piekarzom, Garncarzom, a wszystko to za sprawą patrona tych zawodów św. Floriana - dzisiejszego imiennika. Bardzo ciekawą historię zwyczajów związanych z kominiarzami podaje "kalbi.pl" - strona z kalendarzowymi świętami i ciekawostkami. Czytamy tam: "Dlaczego gdy widzimy kominiarza należy złapać się za guzik? Powód jest prozaiczny. Dawniej każda gospodyni chciała, by to jej dom odwiedził on w pierwszej kolejności, ponieważ jego ubranie wtedy było jeszcze czyste, nieosmolone sadzą. Ciągnęły więc za guzik do swojego domostwa, a ta która była szybsza uchodziła z prawdziwą szczęściarę".

Chciałoby się życzyć wszystkim obchodzącym dzisiaj (i w inne dni) swoje święto: "Niech moc będzie z Wami!"

P

Zobacz więcej na temat: kino gwiezdne wojny
Czytaj także

Carrie Fisher. Sława podszyta dramatami

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2016 15:50
- Sława to przyczajony cień, ona w końcu znika. Nigdy nie chciałam być częścią show-biznesu, bo widziałam, co się działo z moją matką, kiedy skończyła 40 lat i skończyły się dla niej propozycje. To było rozdzierające - mówiła przed laty Carrie Fisher. Aktorka zmarła 27 grudnia 2016 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Gwiezdne wojny" - więcej niż kino, mitologia i historia

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2017 13:22
- Jako krytyk dostrzegałem promieniowanie "Gwiezdnych Wojen" na inne dzieła – powiedział w audycji Rozpruwacz Kulturalny pisarz i tłumacz specjalizujący się w science fiction Maciej Parowski. O fenomenie filmów George’a Lucasa mówił także krytyk filmowy Łukasz Adamski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Rzymowski: film "Ostatni Jedi" jest bardzo atrakcyjny

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2017 11:41
- Do filmu "Ostatni Jedi" można mieć zastrzeżenia, ale jest to film na tyle atrakcyjny, że wszystkie niedociągnięcia dostrzega się dopiero po czasie - powiedział w "Sygnałach dnia" Jerzy Rzymowski, redaktor naczelny "Nowej Fantastyki".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi". Demokracja na ekranie

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2017 19:30
- Ten film jest w pewnym sensie przełomowy, bo przynosi fundamentalną zmianę w mitologii sagi. Na ekranie obserwujemy świat, który od hierarchii przechodzi w stronę demokratyzacji – powiedział Piotr Gociek.
rozwiń zwiń