Historia

Starcie przed Pałacem Saskim. Największa potyczka insurekcji warszawskiej

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2023 05:55
Lud Warszawy powstrzymał Rosjan idących z odsieczą swojemu dowódcy uwięzionemu na Starym Mieście. Ten wyczyn miał kluczowe znaczenie dla powodzenia całego powstania w najistotniejszym mieście Rzeczpospolitej.
Starcie powstańców w grafice Juliusza Kossaka, w tle barokowy Pałac Saski
Starcie powstańców w grafice Juliusza Kossaka, w tle barokowy Pałac SaskiFoto: Wikimedia Commons (dp); Mazowiecka Biblioteka Cyfrowa (dp)

Po drugim rozbiorze Polski stało się jasne, że zaborcy dążą do wymazania Rzeczpospolitej z mapy Europy. Ostatnią próbą ratowania niepodległości kraju było powstanie kościuszkowskie, które wybuchło 24 marca 1794 roku przeciwko Rosji i Prusom. Na czele insurekcji w Warszawie, która 17 kwietnia ogarnęła miasto, stanął gen. Stanisław Makronowski. Istotną rolę w czasie powstania odegrał szewc Jan Kiliński. O stolicę trzeba było bić się z przeważającymi siłami rosyjskiego garnizonu. Jedna z dwóch największych potyczek w mieście miała miejsce na dziedzińcu przed Pałacem Saskim.

Głównodowodzący rosyjskimi siłami w stolicy (i w całej Rzeczpospolitej) Osip Igelström dysponował w chwili wybuchu powstania ok. 7500 żołnierzami. Oddziały rozmieścił na obrzeżach Warszawy – tak, by w razie potrzeby mogły być użyte zarówno przeciwko powstańcom zmierzającym do miasta, jak i wystąpieniom jego mieszkańców. Polski garnizon liczył ok. 3500 żołnierzy zakwaterowanych w koszarach i prywatnych mieszkaniach. Wielu z nich należało do patriotycznego spisku, którego celem było wzniecenie powstania w stolicy.

Insurekcja wybuchła nad ranem. Powstańcy zaskoczyli Rosjan i zdołali opanować Arsenał, dzięki czemu zdobyto broń, w którą uzbrojeni zostali cywilni mieszkańcy stolicy. Uzbrojony tłum za cel obrał sobie ulicę Miodową, na której znajdowała się siedziba główna Osipa Igelström.

Czytaj także:

Przebieg potyczki 

Polacy zdołali pokonać w potyczce na ulicach Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście duże siły Rosjan. Jednak Moskale nie rezygnowali z przebicia się na Miodową. Na Rogatkach Jerozolimskich uformowało się silne zgrupowanie rosyjskie. Plan Rosjan zakładał przedostanie się przez dziedziniec przed Pałacem Saskim.

Silnej kolumnie Rosjan dawało odpór początkowo tylko warszawskie pospólstwo uzbrojone w jedną armatę pod dowództwem kpt. artylerii Jacka/Henryka/Hiacynta (w zależności o źródła) Drozdowskiego. Do napastników strzelano z bramy dziedzińca przed pałacem wychodzącej na południe na ul. Mazowiecką.

W końcu Polacy przeszli do akcji zaczepnej. Niewielka grupa mieszczan przebiła się do Ogrodu Saskiego i zza ogrodzenia parku strzelała do Rosjan. W tym czasie na dziedziniec pałacu napływali kolejni mieszkańcy, by zatrzymać Moskali. Rosjanie wkrótce wypędzili mieszczan z Ogrodu Saskiego i przejęli południowe skrzydło Pałacu Saskiego górujące nad bramą. To zmusiło Drozdowskiego do cofnięcia się pod Pałac Brühla, skąd kontynuował ostrzał.

Moskale, którzy zajęli skrzydło Pałacu Saskiego wkrótce zapomnieli o walce i zajęli się grabieżą. W tym czasie ich towarzysze stłoczeni w wejściu na dziedziniec byli gromieni ostrzałem z dwóch polskich armat i ogniem mieszczaństwa, które strzelało z pięter i piwnic okolicznych budynków.

Kluczowe zwycięstwo

Siłom rosyjskim nie udało się przełamać polskiej obrony. Nie pomógł nawet desperacki szturm na bagnety. Mieszkańcy miasta sami – bez udziału ani jednego oddziału wojsk polskich – odparli przeciwnika. O 18.30 Rosjanie zarządzili odwrót. Przegrana przed Pałacem Saskim umożliwiła Polakom odparcie wojsk rosyjskich w innych częściach miasta. Walki trwały do wieczora. Nad ranem 18 kwietnia Igelström musiał salwować się ucieczką z miasta. Warszawa była wolna.

***

Polskie Radio we współpracy ze Spółką Celową Pałac Saski przygotowało multimedialną i interaktywną platformę wiedzy na temat utraconych skarbów Warszawy – Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i kamienic przy ul. Królewskiej. Zobacz stronę odkryjpalacsaski.pl

Odkryjpalacsaski.pl

bm

Czytaj także

Warszawiacy przed wojną wiedzieli: po choinki przed Pałac Saski

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2023 06:00
W dwudziestoleciu międzywojennym świąteczne drzewko już na dobre zagościło w polskich domach. Tuż przed Bożym Narodzeniem popyt na nie był bardzo duży. Nic dziwnego, że najważniejszy plac stolicy na kilka tygodni przed świętami zamieniał się w istny las choinek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kto mieszkał w Pałacu Saskim? W połowie XIX wieku spotkać tu można było śmietankę towarzyską Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2022 05:50
Przez ponad dwadzieścia lat Pałac Saski tętnił życiem. Przyczynili się do tego liczni najemcy, którzy tworzyli barwną mozaikę wyższych sfer dziewiętnastowiecznej Warszawy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

90 lat temu w Pałacu Saskim złamano szyfr Enigmy

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2023 05:50
Pod koniec grudnia 1932 roku Marian Rejewski odkrył sposób działania Enigmy. W styczniu 1932, wraz z Henrykiem Zygalskim i Jerzym Różyckim, opracował techniki pozwalające na odczytanie niemieckich szyfrów. W zacisznym gabinecie Pałacu Saskiego zmienili oni losy nadchodzącej wojny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Deotyma. Czarodziejka-poetka w Pałacu Saskim, gwiazda dawnej Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2023 05:57
"Po długich poszukiwaniach rodzice moi osiedli w Pałacu Saskim, który nęcił swoją świeżością", pisała w swoim pamiętniku Jadwiga Łuszczewska, XIX-wieczna pisarka znana jako Deotyma. Swoją karierę, początkowo fenomenalnej improwizatorki, zaczynała właśnie w Pałacu Saskim – to tu ściągli, nie tylko z Warszawy, ci, którzy chcieli posłuchać "młodej wieszczki".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Moda, próżniactwo i spacery. Dawny Ogród Saski według "Pamiętników wampira"

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2023 05:50
Przenosimy się do Warszawy połowy XIX wieku, spacerujemy alejami Ogrodu Saskiego, oglądamy ludzi ubranych zgodnie najnowszą modą, spotkamy "próżnych elegantów" i "panie z pieskami". Dzięki dokumentom i literaturze podróż w przeszłość Pałacu Saskiego i jego otoczenia jest na wyciągnięcie ręki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gdzie znajdowały się pierwsze windy w Warszawie?

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2023 05:50
Na taki luksus mógł sobie pozwolić jeden z najmajętniejszych i najbardziej obytych w świecie magnatów Rzeczpospolitej. Jerzy Ossoliński, bo o nim mowa, zainstalował dwa takie urządzenia w swoim pałacu, który do historii przeszedł jako pałac Brühla.
rozwiń zwiń