Historia

Izrael. Droga do powstania niepodległego państwa

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2024 05:45
14 maja 1948 roku w Tel Awiwie Tymczasowa Rada Narodowa proklamowała utworzenie Państwa Izrael. Pierwsze, po dwóch tysiącach lat, państwo żydowskie powstało przy wsparciu mocarstw i protestach krajów arabskich.
Pierwszy premier Izraela Dawid Ben Gurion ogłasza niepodległość Państwa Izrael. Tel-Awiw, 14 maja 1948 r.
Pierwszy premier Izraela Dawid Ben Gurion ogłasza niepodległość Państwa Izrael. Tel-Awiw, 14 maja 1948 r.Foto: East News/AFP

Powołanie do życia Państwa Izrael było odpowiedzią na narastające od lat konflikty etniczne w kontrolowanej przez Wielką Brytanię Palestynie. Brytyjczycy, którzy przyczynili się do powstania problemu, nie byli w stanie sobie z nim poradzić. Jak się okazało utworzenie państwa żydowskiego również nie rozwiązało trudnej sytuacji w tym regionie.

Narodziny syjonizmu

Idea utworzenia państwa żydowskiego na terenie Palestyny była głównym założeniem ruchu syjonistycznego, który pod koniec XIX wieku zaczął zyskiwać na popularności. W 1896 roku, prekursor syjonizmu Theodor Herzl opublikował w Wiedniu rozprawę "Der Judenstaat" (pol. "Państwo żydowskie"). Działacz przekonywał, że w miejscach, w których istnieją większe skupiska ludności żydowskiej antysemityzm jest nieunikniony, w związku z czym Żydzi, żyjący w diasporze od setek lat, powinni utworzyć własne państwo.

W następnym roku odbył się Pierwszy Kongres Syjonistyczny.

- Wówczas to Żydzi z różnych krajów świata postanowili odtworzyć w tradycyjnej kolebce państwa żydowskiego państwo Izrael - mówił w audycji Polskiego Radia historyk prof. Jerzy Eisler. To na tym terenie istniało podbite przez Rzymian w I wieku p.n.e. ostatnie państwo żydowskie.


Posłuchaj
07:56 wiek xx - rok 1948.mp3 Historyk prof. Jerzy Eisler opowiada o najważniejszych wydarzeniach z roku 1948 roku. Audycja z cyklu "Kronika dwóch tysiącleci" przygotowana przez Andrzeja Sowę i Wojciecha Dmochowskiego (PR, 9.11.2000)

 

Już w latach 80. XIX wieku, do Palestyny znajdującej się pod władaniem Turcji, zaczęli przybywać dyskryminowani przez władze carskie Żydzi z Imperium Rosyjskiego. Migracja kilku tysięcy osób pochodzenia żydowskiego nie zrodziła poważniejszych konfliktów z miejscową ludnością arabską.

Dopiero, gdy w początkach XX wieku ruch syjonistyczny przybrał na sile, wzmogła się także migracja Żydów z innych części Europy. Kilkadziesiąt tysięcy przybyłych zwolenników syjonizmu izolowało się od miejscowej ludności i tworzyło zamknięte społeczności.

"Deklaracja Balfoura"

W czasie I wojny światowej duża część Bliskiego Wschodu wraz z Palestyną została zajęta przez wojska brytyjskie. Nadzieje syjonistów na utworzenie własnego kraju rozbudził list, który przeszedł do historii jako "deklaracja Balfoura", czyli oświadczenie brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Arthura Balfoura wydane w listopadzie 1917 roku.

Dokument był adresowany do lorda Rothschilda. Zawierał zapewnienie, że rząd brytyjski odnosi się przychylnie do idei ustanowienia w Palestynie "siedziby narodowej dla Żydów" i dołoży wszelkich starań, aby ułatwić osiągnięcie tego celu.

Wydając deklarację, Brytyjczycy liczyli na wsparcie finansowe społeczeństwa żydowskiego w przedłużającej się kosztownej wojnie. Mieli również nadzieję, że publikacja oświadczenia zachęci Żydów, którzy służyli w armiach państw centralnych, takich jak Niemcy i Austro-Węgry, do osiedlenia się na terenie Palestyny.

Choć w deklaracji nie napisano wprost o możliwości utworzenia struktur państwa żydowskiego w Palestynie, dokument stał się jednym z najważniejszych punktów na drodze do powstania Państwa Izrael.

Mandat Palestyny

W 1920 roku decyzją Ligi Narodów Wielka Brytania otrzymała mandat nad Palestyną, przy czym obowiązała się zapewnić odpowiednie warunki dla żydowskiego osadnictwa przy poszanowaniu praw miejscowej ludności. W kolejnych latach napływ ludności żydowskiej wzrastał w szybkim tempie. Powstawały żydowskie organizacje, partie polityczne i struktury samorządowe, a finansowego wsparcia kolonizatorom udzielała diaspora.

Ogromny przyrost dobrze zorganizowanych osadników (których celem było utworzenie własnego państwa na tym terenie) niepokoiło miejscową ludność arabską. Palestyńczycy organizowali ataki na żydowskie osiedla, Żydzi tworzyli oddziały samoobrony i nie pozostawali dłużni napastnikom. Brytyjczycy pod naciskiem sfrustrowanych Arabów wprowadzili ograniczenia dla żydowskiego osadnictwa, co rozwścieczyło środowiska syjonistyczne.

- Ogólna sytuacja tak się zaostrzyła, że Wielka Brytania zmuszona była oświadczyć, iż nie jest w stanie wykonywać powierzonego jej przez Ligę Narodów mandatu - mówił w audycji Radia Wolna Europa z 1986 roku publicysta Henryk Bogusławski. - Komisja lorda Williama Peela przedłożyła w 1937 roku raport, zalecając podział Palestyny na państwo żydowskie i arabskie.


Posłuchaj
14:41 42259_8480_0.mp3 "Izrael, jego historia, ustrój i mieszkańcy". Pierwsza część gawędy Henryka Bogusławskiego - polskiego naukowca i publicysty zamieszkałego na Zachodzie (RWE, 8.08.1986)

 

Pomiędzy nimi miał znajdować się neutralny korytarz kontrolowany przez Brytyjczyków. Rozwiązanie to nie zadowalało żadnej ze stron, a Brytyjscy żołnierze i urzędnicy zaczęli padać ofiarami ataków terrorystycznych.

Rezolucja ONZ

Wybuch II wojny światowej postawił Wielką Brytanię w kłopotliwym położeniu.

- Była ona uzależniona od dostaw arabskiej ropy, bez której działania wojska były niemożliwe. Z kolei sympatie arabskie leżały mniej lub bardziej otwarcie po stronie niemieckiej. Hitler był nie tylko wrogiem Żydów, ale mógł także poprzez zwycięstwo nad Wielką Brytanią zapewnić niepodległość krajom arabskim. Anglicy musieli zabiegać o poparcie przywódców arabskich i nie mogli czynić ustępstw na rzecz Żydów. Z drugiej strony Żydzi byli gotowi walczyć po stronie aliantów przeciwko Niemcom - tłumaczył Henryk Bogusławski.

Napływ Żydów ocalałych z Holokaustu u schyłku wojny jeszcze bardziej zaostrzył relacje żydowsko-arabskie. Zmęczona wojną Wielka Brytania nie była w stanie utrzymać porządku w Palestynie. W listopadzie 1947 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych podjęła decyzję o podziale terytorium Mandatu na trzy części.

- Ponad 50 procent terytorium miało zająć nowo powstałe Państwo Izrael, 40-kilka procent Palestyna, natomiast Jerozolima, święte miasto trzech monoteistycznych religii, miało pozostać pod kontrolą międzynarodową - wyjaśniał w radiowej audycji prof. Jerzy Eisler.

***

Zgodnie z decyzją ONZ Brytyjski Mandat wygasał 15 maja 1948 roku. Dzień wcześniej Państwo Izrael ogłosiło niepodległość. To nie pozostało bez reakcji Palestyńczyków i ościennych krajów arabskich, które natychmiast rozpoczęły inwazję na nowopowstały kraj. I wojna izraelsko-arabska toczona do lipca 1949 roku zakończyła się zwycięstwem Izraela, który musiał mierzyć się z siłami Egiptu, Transjordanii (ob. Jordania), Iraku, Syrii, Libanu i Arabii Saudyjskiej.

W wyniku wojny Izrael przejął kontrolę nad większym terytorium niż zakładała rezolucja ONZ. W kolejnych dziesięcioleciach Państwo Izrael toczyło liczne wojny z sąsiadami, a konflikty żydowsko-arabskie trwają do dziś.

th

Korzystałem z:

M. Gąsior, Deklaracja Balfoura, jako efekt brytyjskiej polityki zagranicznej w latach 1917-1948, "Colloquium Wydziału Nauk Humanistycznych I Społecznych", r. II/2010.

Czytaj także

Dawid Ben Gurion - pierwszy premier Izraela

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2021 05:40
16 października 1886 roku w Płońsku urodził się Dawid Ben Gurion - współtwórca państwa izraelskiego, pierwszy premier i działacz syjonistyczny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojna Jom Kippur – Bliski Wschód w ogniu

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2023 05:38
6 października 1973 roku połączone siły Egiptu i Syrii zaatakowały Izrael w dniu żydowskiego święta Jom Kippur.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak powstało państwo Izrael

Ostatnia aktualizacja: 20.10.2021 08:00
135 lat temu w Płońsku urodził się Dawid Ben Gurion, pierwszy premier i jeden z ojców niepodległości Izraela.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Izrael szykuje uderzenie. "Dla Netanjahu Biden jest już nikim"

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2024 14:50
- Wydaje się, że po ostatnich rozmowach prezydentów Bidena i Netanjahu klamka zapadła. Biden zapowiedział, że USA nie będą popierały Izraela, wstrzymał część dostaw broni. Netanjahu powiedział, że albo się dogada z Bidenem, albo pójdzie sam na wojnę, bo on musi zniszczyć Hamas - mówił w Polskim Radiu 24 Mariusz Borkowski, były korespondent na Bliskim Wschodzie.
rozwiń zwiń