Historia

"Kulej. Dwie strony medalu". Prawda i fikcja w filmie o dwukrotnym mistrzu olimpijskim [POSŁUCHAJ PODCASTU]

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2024 05:40
Jest jedynym polskim bokserem, który zdobył złote medale olimpijskie na dwóch kolejnych igrzyskach. Jerzy Kulej, bo o nim mowa stoczył 348 pojedynków bokserskich i ani razu nie leżał na deskach. Ale to też człowiek o barwnym, choć nie zawsze szczęśliwym, życiu prywatnym. I właśnie na tej prywatnej sferze jego biografii skupia się film Xaverego Żuławskiego "Kulej. Dwie strony medalu".  W tworzeniu scenariusza brali udział Waldemar Kulej, syn boksera i Helena Kulej, jego pierwsza żona, która jest też - obok Jerzego - główną bohaterką filmu. Nie oznacza to jednak, że na ekranie zobaczymy film dokumentalny. Scenarzyści nierzadko odchodzą od rzeczywistego przebiegu wydarzeń.
Co jest prawdą, a co fikcją w filmie Kulej. Dwie strony medalu?
Co jest prawdą, a co fikcją w filmie "Kulej. Dwie strony medalu"?Foto: mat. prasowe fot.: Grzegorz Press/Watchout Studio

Jak wyglądało dzieciństwo Jerzego Kuleja? 

Akcja filmu "Kulej. Dwie strony medalu" obejmuje najbardziej newralgiczne cztery lata w karierze wybitnego sportowca (w tej roli Tomasz Włosok) – od zdobycia złotego medalu na igrzyskach olimpijskich w Tokio, do walki o najwyższy stopień podium na olimpiadzie w Meksyku. Właściwe zawiązanie akcji poprzedza prolog, opowiadający o młodości Kuleja. Tutaj właściwie wszystko się zgadza. Kulej wychował się – dosłownie i w przenośni – na Ostatnim Groszu. Tak nazywała się dzielnica Częstochowy, w której mieszkał w dzieciństwie. Nazwa dobrze oddawała warunki tam panujące. W domu się nie przelewało, bo tuż po wojnie ojciec Jurka porzucił rodzinę – matkę przyszłego olimpijczyka, jego siostrę i jego samego.

W prologu padają nawet słowa o tym, że mały Jurek wyrobił sobie nieświadomie nieprzeciętną wydolność oddechową podczas nurkowania w poszukiwaniu poniemieckiego sprzętu. To też prawda, chłopak zajmował się rozbrajaniem poniemieckich niewybuchów i pozyskiwaniem z nich materiału wybuchowego, który później sprzedawał.

POSŁUCHAJ PODCASTU: 

Czy Helena Kulej została Królową Balu Mistrzów Sportu w 1967 roku? 

Nie. Bal Mistrzów Sportu w 1967 roku to kolejna duża sekwencja w filmie. Tuż przed ogłoszeniem werdyktu, ekranowy Jurek czuł się pewien wygranej w plebiscycie Przeglądu Sportowego. Tymczasem w tamtym roku nie trafił nawet do finałowej dziesiątki. Wygrał Sobiesław Zasada (tak, jak to zostało pokazane na ekranie). Helena Kulej nie została jednak – jak chce film – królową balu, bo takiego konkursu nie organizowano. Być może to dalekie echo wyboru kobiety na Miss Wiosny w roku 1961.


Kadr z filmu Kulej. Dwie strony medalu Kadr z filmu "Kulej. Dwie strony medalu"; Grzegorz Press/Watchout Studio

Czytaj także:

Czy pułkownik Sikorski z filmu "Kulej. Dwie strony medalu" jest postacią historyczną? 

Nie. W filmie Helena Kulej od razu wpada w oko nowemu szefowi Gwardii, czyli klubu, w którym trenował Kulej, pułkownikowi Sikorskiemu. Postać pułkownika Sikorskiego, grana przez Tomasza Kota, jest fikcyjna, podobnie jak wątek jego relacji z Heleną Kulej. 

Czy Jerzy Kulej był milicjantem? 

Tak. Gwardia Warszawa, w której trenował Kulej, była klubem milicyjnym, w związku z czym trenujący w niej sportowcy mieli "fikcyjne" etaty milicyjne. Był to stosowany w PRL sposób na wzmacnianie sportu amatorskiego - najwybitniejsi sportowcy trenujący w przyzakładowych klubach sportowych otrzymywali etaty branżowe, ale de facto nie wykonywali normalnych obowiązków służbowych. 

- Kulej być może raz, być może kilka razy założył mundur milicyjny, ale nie wykonywał obowiązków normalnego milicjanta - wskazuje prof. Robert Gawkowski z Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie. 


Tomasz Kot jako pułkownik Sikorski w filmie "Kulej. Dwie strony medalu". Fot. : Grzegorz Press/Watchout Studio Tomasz Kot jako pułkownik Sikorski w filmie "Kulej. Dwie strony medalu". Fot. : Grzegorz Press/Watchout Studio

Czy Jerzy i Helena Kulejowie mieszkali z matką boksera?

Nie. Jednym z powodów sprzeczek między małżeństwem filmowych Jerzego i Heleny są problemy z lokum. Kobieta ma dość gnieżdżenia się w małym mieszkanku dzielonym na dodatek z teściową. I ekranowy Jurek szybciutko załatwia nowe mieszkanie.  W rzeczywistości pierwsze sukcesy Kuleja w Gwardii spowodowały, że dość szybko, jeszcze jako kawaler, dostał mieszkanie przy Podchorążych na Czerniakowie. Matkę sprowadził - owszem - do stolicy, ale nie do własnego domu, tylko do mieszkania znajdującego się przy ul. Emilii Plater.

Czy Jerzy Kulej był zamieszany w nielegalny hazard, tzw. "czarnego totka"?

Nie. Jest to wymysł scenarzystów. 

- To jest pełna fikcja. Scenarzysta chciał ubarwić tę historię kontaktów taty z warszawskim półświatkiem - wskazywał Waldemar Kulej w podcaście z cyklu "Prawda czasu i prawda ekranu"

Kuleja rzeczywiście ciągnęło w dość szemrane wówczas okolice bazaru Różyckiego i do tamtejszego półświatka. Jak sam wspominał w wywiadach, Warszawę poznawał po śladach "Złego" Leopolda Tyrmanda.

Czy Jerzy Kulej miał wypadek samochodowy przed igrzyskami w Meksyku?

Tak. Miał on miejsce tuż przed igrzyskami w Meksyku, ale w innych niż ekranowe okolicznościach. Wszystko wydarzyło się 18 czerwca, podczas pobytu Kuleja w Ciechocinku na obozie leczniczym. Pięściarz jechał swoim mercedesem do wulkanizatora jechał na tyle szybko, że nie spostrzegł jadącej na rowerze dziewczynki. W obawie przed potrąceniem dziecka bokser odbił na bok i z pełną prędkością uderzył w drzewo. Co ciekawe, w aucie był inny bokser, Lucjan Trela, któremu nic się – w przeciwieństwie do Kuleja - nie stało. 

Kraksa była na tyle poważna, że dwukrotny mistrz olimpijski musiał przejść kilka operacji plastycznych, a i tak do końca życia nosił na twarzy blizny, które wcale nie były wynikiem bokserskich starć. 

Czytaj także:

Czy Jerzy Kulej wdał się w bójkę z milicjantami w Zakopanem?

Tak. Kulej faktycznie wdał się w bójkę z milicjantami. Tyle że rzecz jasna nie towarzyszyli mu Wituś i Aluś, ale koledzy bokserzy, a cała afera zaczęła się od jakiegoś krewkiego zakopiańczyka, do którego z pięściami wystartował mistrz olimpijski. Interweniowało kilkunastu milicjantów. Na nic zdało się to, że Kulej mówił do nich, że jest zdobywcą medalu i milicjantem. W ruch poszły pały i buciory. Ostatecznie bokserowi udało się przebić na posterunek, a tutaj w wąskich korytarzach przewaga liczebna przeciwnika straciła na znaczeniu. Kulej znokautował czterech mundurowych.

Bartłomiej Makowski

Czytaj także

"Bo we mnie jest seks". Kto jest kim w nowym filmie o Kalinie Jędrusik?

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2021 05:52
Filmowa opowieść Katarzyny Klimkiewicz o jednej z ikon popkultury PRL nie jest obrazem biograficznym w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale w musicalu przez ekran przewija się plejada gwiazd warszawskiej bohemy artystycznej lat 60. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Gierek". Kto jest kim w nowym filmie o pierwszym sekretarzu PZPR?

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2022 05:50
Obraz o wywołującym do dzisiaj burzliwe dyskusje i skrajne oceny przywódcy PRL nie jest klasycznym filmem historycznym. Pojawiają się w nim fikcyjni bohaterowie i epizody, ale często oparte są na prawdziwych postaciach i wydarzeniach. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Sami swoi. Początek" w kinach. Co oryginalny film Sylwestra Chęcińskiego mówi o swoich czasach?

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2024 05:58
Andrzej Mularczyk, odpowiedzialny za scenariusz "Samych swoich", oparł historię Kargula i Pawlaka na doświadczeniach członków własnej, zabużańskiej rodziny. Być może dlatego na ekranie udało się odmalować przekonujący obraz osadnictwa na Ziemiach Odzyskanych. Choć jest to obraz niewolny od politycznych wymogów swoich czasów.
rozwiń zwiń