13 września 1996 roku zmarł Wiktor Woroszylski - poeta, prozaik, tłumacz literatury rosyjskiej.
Urodził się 8 czerwca 1927 roku w Grodnie. W 1945 roku, w wyniku repatriacji, znalazł się wraz z rodziną w Łodzi. - Wtedy, w marcu 1945 roku, jechaliśmy tydzień z rodzicami i siostrami towarowym wagonem z Grodna, w którym się urodziłem i które zostało po drugiej stronie granicy - wspominał po latach.
W wieku 18 lat Woroszylski zadebiutował wierszem, który został opublikowany w łódzkiej gazecie "Głos Ludu”. Kilkukrotnie zmieniał kierunek studiów. Uczył się m.in. medycyny, polonistyki oraz rusycystyki, z której zdobył doktorat w Moskwie. Był redaktorem czasopism: "Głos Ludu”, "Po prostu”, "Nowa Kultura”, "Zapis”. Na początku pisarz był zafascynowany komunizmem. Należał do tzw. "pokolenia pryszczatych" - młodych literatów wyznających doktrynę socrealizmu.
Woroszylski nie raz przeżywał w życiu sytuacje, w któych odczuwał przemożną potrzebę notowania. W roku 1956 był naocznym świadkiem zbrojnej interwencji radzieckiej na Węgrzech. Jak wspomina, to był jeden z bardzo ważnych momentów w jego życiu, bardzo burzliwych.
Zobacz serwis specjalny - Węgry 1956 >>>
Swoje przeżycia i przemyślenia z października 1956 roku umieścił w "Dzienniku węgierskim”, którego z powodu cenzury nie mógł wydrukować w kraju. Tylko kilka fragmentów ukazało się w "Nowej Kulturze”. Całość wydrukował w Paryżu. Po latach książka wyszła też w drugim obiegu w kraju.
W latach siedemdziesiątych XX wieku Woroszylski związał się z opozycją. Współpracował z Komitetem Obrony Robotników oraz "Solidarnością”. Kiedy władze PRL zażądały od pisarzy, aby potępili swoich kolegów, autorów tzw. "listu trzydziestu czterech”, Woroszylski sprzeciwił się. Odmówił też potępienia listu biskupów polskich do biskupów niemieckich.
Za pisanie protestu, wraz z innymi pisarzami, przeciwko poprawkom do konstytucji został ukarany wpisaniem na "czarną listę”. W konsekwencji zakazano mu drukowania książek, pisania artykułów oraz publicznych wystąpień. Po wprowadzeniu stanu wojennego Woroszylski został internowany. Wtedy powstał "Dziennik internowania” - wiersze pisane najpierw w więzieniu na Białołęce, a następnie w obozach w Jaworzu i Darłówku.
Oprócz publikowania własnej poezji i prozy, Woroszylski zajmował się literaturą rosyjską. Przełożył m.in. utwory: Zoszczenki, Majakowskiego, Sołżenicyna, Brodskiego, Awierincewa. Pisał książki biograficzne o rosyjskich pisarzach: o Sałtykowie-Szczedrinie (1963), Włodzimierzu Majakowskim (1966), Sergiuszu Jesieninie (1973, wspólnie z Elwirą Watałą). Wydał też autorską antologię pt. „Moi Moskale”, która była ukoronowaniem jego pracy jako tłumacza i popularyzatora literatury rosyjskiej.
Pisarz zmarł 13 września 1996 roku w Warszawie.
Więcej dźwięków o Wiktorze Woroszylskim w serwisie - Radia Wolności >>>
mk