100 lat temu, 6 grudnia 1912 roku niemiecki archeolog Ludwig Borchardt podczas wykopalisk prowadzonych w Tell el-Amarna odkrył popiersie królowej Nefertiti.
Była ona żoną faraona Amenhotepa IV (Echnatona), który panował w latach 1339-1322 p.n.e. Jej imię znaczy „piękna, która przybyła”.
Ma początku XX wieku misje archeologiczne prowadzące badania w Egipcie były zobowiązane do prezentacji wszystkich dokonanych odkryć Egipskiej Służbie Starożytności, która decydowała o tym co zostanie w kraju. Według jednej z relacji Burchardt ukrył popiersie królowej przed Egipcjanami. Sam naukowiec twierdził zaś, że jego znalezisko nie wzbudziło żadnego zainteresowania i bez żadnych problemów pozwolono mu je wywieźć.
Zdaniem dr Zahi Hawessa, Naczelnego Archeologa Egiptu i Sekretarza Generalnego Rady Najwyższej ds. Starożytności Egiptu, popiersie królowej Nefretete sprzed 3350 lat zostało wywiezione z Egiptu w sposób podstępny. Według niego treść dokumentów potwierdza, że niemiecki archeolog celowo umniejszył znaczenie znaleziska, aby wywieźć je z kraju pochodzenia. Co więcej, Burchardt zarejestrował odkryty artefakt jako popiersie egipskiej księżniczki wykonane z gipsu, podczas gdy znalezisko przedstawiało królową Egiptu Nefertiti i było wykonane z wapienia pokrytego grubą warstwą polichromowanego gipsu.
Zgodnie z umową między Egiptem a Królestwem Prus, artefakty uzyskane w wyniku wykopalisk archeologicznych wykonane z gipsu mogły zostać wywiezione z Egiptu do Niemiec, ale wszystkie pozostałe znaleziska miały pozostać w Egipcie.
Władze Egiptu, które nigdy nie uznały prawa własności Niemców do tej rzeźby, po raz pierwszy wystąpił o zwrot zabytku w 1930 roku – od tego czasu kolejne niemieckie rządy odrzucały ponawiane żądania, twierdząc, że dokumentacja berlińskiego muzeum potwierdza prawidłowość uzyskania popiersia Nefertiti. Niemieckie stanowisko w tej sprawie jest jasne i jednoznaczne – nabycie popiersia przez państwo pruskie było legalne.
W grę nie wchodzi nawet wypożyczenie popiersia Nefertiti na wystawę do Egiptu, gdyż według władz niemieckich jest ono zbyt kruche, aby je przewozić. Jak głosi komunikat wydany przez Fundację Pruskiego Dziedzictwa Kulturalnego, które zarządza berlińskim muzeum, wyniki przeprowadzonych w 2007 roku badań stanu popiersia wykluczają jakiekolwiek jego przewożenie lub wypożyczanie.
Po raz pierwszy rzeźba została wystawiona w Berlinie w 1923 roku. Obecnie znajduje się w Nowym Muzeum w Berlinie.
W tym roku w rocznicę odnalezienia popiersia została zorganizowana wystawa "W świetle Tell el-Amarna – 100 lat od odkrycia Nefretete" na której pokazanych zostanie około 600 znalezisk z tego starożytnego miasta, leżącego na prawym brzegu Nilu między Luksorem a Kairem. Wiele z nich przeszło niedawno konserwację.
Miejscowość Tell el-Amarna, jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych Egiptu, było jego stolicą za panowania reformatora religijnego Amenhotepa IV (Echnatona). Podczas wykopalisk w Tell el-Amarna znaleziono 7-10 tysięcy przedmiotów, spośród których 5 tysięcy znajduje się Berlinie.
6 grudnia 1912 roku niemiecki archeolog Ludwig Borchardt podczas wykopalisk prowadzonych w Tell el-Amarna odkrył popiersie królowej Nefretete.
14:29 1_z dziejów starożytnego egiptu.mp3 Z dziejów starożytnego Egiptu - audycja z udziałem prof. Kazimierza Michałowskiego i dr Marek Marciniak. (Archiwum PR)
Była ona żoną faraona Amenhotepa IV (Echnatona), który panował w latach 1339-1322 p.n.e. Jej imię znaczy "piękna, która przybyła". Na początku XX wieku misje archeologiczne prowadzące badania w Egipcie były zobowiązane do prezentacji wszystkich dokonanych odkryć Egipskiej Służbie Starożytności, która decydowała o tym co zostanie w kraju. Według jednej z relacji Burchardt ukrył popiersie królowej przed Egipcjanami. Sam naukowiec twierdził zaś, że jego znalezisko nie wzbudziło żadnego zainteresowania i bez żadnych problemów pozwolono mu je wywieźć.
Popiersie niezgody
Zdaniem dr Zahi Hawessa, byłego Naczelnego Archeologa Egiptu i Sekretarza Generalnego Rady Najwyższej ds. Starożytności Egiptu, popiersie królowej Nefretete sprzed 3350 lat zostało wywiezione z Egiptu w podstępny sposób. Według niego treść dokumentów potwierdza, że niemiecki archeolog celowo umniejszył znaczenie znaleziska, aby wywieźć je z kraju pochodzenia. Co więcej, Burchardt zarejestrował odkryty artefakt jako popiersie egipskiej księżniczki wykonane z gipsu, podczas gdy znalezisko przedstawiało królową Egiptu Nefertiti i było wykonane z wapienia pokrytego grubą warstwą polichromowanego gipsu.
Zgodnie z umową między Egiptem a Królestwem Prus, artefakty uzyskane w wyniku wykopalisk archeologicznych wykonane z gipsu mogły zostać wywiezione z Egiptu do Niemiec, ale wszystkie pozostałe znaleziska miały pozostać w Egipcie.
Władze Egiptu, które nigdy nie uznały prawa własności Niemców do tej rzeźby, po raz pierwszy wystąpiły o zwrot zabytku w 1930 roku – od tego czasu kolejne niemieckie rządy odrzucały ponawiane żądania, twierdząc, że dokumentacja berlińskiego muzeum potwierdza prawidłowość uzyskania popiersia Nefertiti. Niemieckie stanowisko w tej sprawie jest jasne i jednoznaczne – nabycie popiersia przez państwo pruskie było legalne.
13:52 Tajemnice Egiptu – okres Średniego Państwa.mp3 Tajemnice Egiptu – okres Średniego Państwa - audycja o cywilizacji Egiptu. (Archiuwum PR)
Zbyt krucha, aby ją przewieźć
W grę nie wchodzi nawet wypożyczenie popiersia Nefertiti na wystawę do Egiptu, gdyż według władz niemieckich jest ono zbyt kruche, aby je przewozić. Jak głosi komunikat wydany przez Fundację Pruskiego Dziedzictwa Kulturalnego, które zarządza berlińskim muzeum, wyniki przeprowadzonych w 2007 roku badań stanu popiersia wykluczają jakiekolwiek jego przewożenie lub wypożyczanie.
Po raz pierwszy rzeźba została wystawiona w Berlinie w 1923 roku. Obecnie znajduje się w Nowym Muzeum w Berlinie.
mk