22 maja 1859 roku urodził się Arthur Conan Doyle.
29:21 arthur conan doyle - kronikarz swoich czasów___15537.mp3 Arthur Conan Doyle - kronikarz swoich czasów. Audycja z cyklu "Ludzie, epoki, obyczaje" (PR, 16.06.1980)
Holmes – detektyw naukowy
Twórca legendarnego Sherlocka, Arthur Conan Doyle urodził się 22 maja 1859. Studiował medycynę w Edynburgu i do 1890 roku prowadził praktykę lekarską. Dopiero później zajął się wyłącznie pisarstwem.
"Myślę, że ludzie w literaturze szukają potwierdzenia zwycięstwa dobra nad złem, bez względu na to kto, to zło unicestwia. Odpowiadając na to zapotrzebowanie, chciałem stworzyć typ detektywa naukowego, rozwiązującego tajemnice danej zbrodni na podstawie faktów, a nie dzięki głupocie zbrodniarza czy siłom nadprzyrodzonym" – pisał w swoich pamiętnikach autor.
Nową postać nazwał Sherlockiem Holmesem. Z racji, że nie mógł on sam opowiadać o swoich przygodach, pisarz wymyślił mu towarzysza, który by opowiadał o poczynaniach detektywa – doktora Watsona.
Pierwowzorem Holmesa był wykładowca Doyle’a z lat studiów – prof. Joseph Bell. "Był to bardzo zdolny chirurg, lecz jego główna siła leżała w diagnozie obejmującej nie tylko chorobę, lecz także zawód pacjenta" – wspominał pisarz. Podobnie jak detektyw, Bell miał zwyczaj wysnuwać daleko idące wnioski z błahych, pozornie, przesłanek.
Początek wielkiej sagi
Pierwsza powieść Arthura Conan Doyle'a ukazała się w 1887 roku i nosiła tytuł "Studium w szkarłacie". Jej życzliwe przyjęcie zachęciło Szkota do napisania następnych przygód detektywa. I tak okazała się ona pierwszym z 56 odcinków jednej z najpopularniejszych sag w historii literatury.
Codziennie poczta dostarczała pisarzowi wiele listów adresowanych do Sherlocka z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu. – Początkowo wydawało mi się to nawet zabawne, ale w końcu miałem dość. Czytelnicy ciągle domagali się dalszych przygód Holmesa – wspominał.
Nieudana próba zerwania z Holmesem
Po napisaniu dwóch cykli doszedł do wniosku, że grozi mu niebezpieczeństwo nierozerwalnego związku z postacią i dziełem literackim "należącym do niższego gatunku", dlatego w 1893 roku uśmiercił postać Sherlocka w utworze "Ostatnia zagadka".
- Nareszcie byłem wolny. Zgodnie ze swą chęcią mogłem teraz poświęcić swój czas poważniejszym pracom – pisał Doyle. Napisał wtedy powieść fantastyczno-naukową "Zaginiony świat", w której wykreował postać ekscentrycznego naukowca George'a Challengera. Zajął się też spirytyzmem i stworzył dzieło "Nowe objawienie, czyli co to jest spirytyzm".
Holmes nie umiera nigdy
Jednak czytelnicy nie byli zainteresowani nowymi książkami Doyle’a, wszyscy chcieli Holmesa. W listach do autora pisali:
"Ty dzika bestio, jesteś mordercą, dzikim zwierzęciem bez sumienia. Mam nadzieję, że Bóg cię skarze i nie pozwoli, aby tak potworna zbrodnia uszła ci bez kary. Swym czynem straciłeś Pan przyjaciół w Anglii i nie tylko".
"Panie nic nas nie obchodzą pańskie łajdackie sztuczki. Holmes żyje bo nikt przy zdrowych zmysłach nie da wiary, że ktoś taki jak on dał się wykiwać pierwszemu lepszemu przestępcy. Nic nas nie obchodzi jak Pan to załatwi, ale radzimy, żeby najdalej w ciągu roku znalazł pan żywego Sherlocka Holmesa”.
Czytelnicy wierzyli, że stworzony przez Doyle’a bohater jest postacią z krwi i kości, a pisarz jedynie jego mniej lub bardziej wiernym kronikarzem. Gdy do żądań szerokiej publiczności dołączyli się wydawcy, pisarz skapitulował. Stworzył jedną z najpopularniejszych sag w historii literatury.
Muzeum Sherlocka Holmesa znajduje się na Baker Street w Londynie, dokładnie tam, gdzie według książki mieszkał sławny detektyw i jego przyjaciel Watson. Zgromadzono tam wiele rzeczy związanych z przygodami detektywa. Umieszczono też eksponaty związane z samym Arthurem Conan Doyle’em, np. fotel i biurko, przy którym pisał o przygodach Holmesa.
mk