Historia

Broń chemiczna w bitwie pod Legnicą

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2008 15:41
Jeśli wierzyć Janowi Długoszowi, w bitwie pod Legnicą Mongołowie użyli broni chemicznej

9 kwietnia 1241 roku nieopodal Legnicy rozegrała się jedna z ważniejszych w dziejach polskiego średniowiecza bitew. Około 7 tysięcy polskich rycerzy, wspieranych przez nielicznych templariuszy, a może i krzyżaków, próbowało powstrzymać 8 tysięczną armię mongolską pod wodzą Batu – chana. Niestety dowodzone przez Henryka II Pobożnego wojsko musiało uznać wyższość Mongołów. W wyniku ucieczki z pola bitwy części rycerstwa, a także nie przybycia na czas odpowiednich posiłków bitwa została przegrana, a władca Śląska zabity w okrutny sposób.

Jednym z niewyjaśnionych do dziś epizodów bitwy było użycie przez Mongołów tajemniczego środka, którego woń, jak pisze kronikarz Jan Długosz, powodowała, że Polacy padali zemdleni, nie mając siły do dalszej walki. Na podstawie tych zapisków powstała teoria, mówiąca, że było to pierwsze w Europie użycie gazów chemicznych. Powszechnie przyjmuje się, że po raz pierwszy na szerszą skalę gazy bojowe użyte zostały przez  Niemców, w bitwie pod Ypres w kwietniu i maju 1915 roku.  Niektórzy uważają, że nie jest to do końca ścisłe, gdyż w 31 stycznia 1915 roku Niemcy użyli gazu przeciwko Rosjanom w bitwie pod Bolimowem. Ten atak okazał się, co prawda nieskuteczny, ale kolejny, przeprowadzony 31 maja tego samego roku przyniósł tragiczne efekty. W wyniku użycia 264 ton ciekłego chloru, bezpośrednio i w wyniku późniejszych powikłań,  zmarło około 11 tysięcy żołnierzy.

 O pierwszym w historii użyciu trujących gazów, można przeczytać w „Wojnie peloponeskiej” Tukidydesa. Grecki historiograf, pisze o Spartanach, którzy układali pod murami Aten płonące stosy drzewa ze smołą i siarką.

[P.D]

Czytaj także

Śmiać się każdy może

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2010 06:00
Turek, który zabił się przelatując nad hipodromem rozbawił do łez Bizantyjczyków.
rozwiń zwiń