Był jednym z trzech młodych matematyków, którzy w grudniu 1932 roku rozpracowali działanie niemieckiego cudu techniki – maszyny szyfrującej Enigma. Osiągnięcie to uznawane jest za jedno z najważniejszych wydarzeń II wojny światowej.
9 stycznia 1942 roku Jerzy Różycki, wracał z Algierii do tajnego ośrodka polskich kryptologów zlokalizowanego w południowej, nieokupowanej części Państwa Vichy. Statek "Lamoricière", którym płynął, zatonął w pobliżu Balearów w niewyjaśnionych okolicznościach. Razem z nim w katastrofie zginęło 222 osób. Wśród ofiar byli polscy i francuscy kryptolodzy.
Zwerbowany przez wywiad
Różycki w latach 20. studiował matematykę na Uniwersytecie Poznańskim. Był jednym z wyróżniających się studentów i przyciągnął uwagę Biura Szyfrów Oddziału II Sztabu Głównego, które chciało wykorzystać matematyków w pracy nad łamaniem szyfrów.
28:19 Enigma_płk lisiecki i garliński.mp3 Enigma - historia rozpracowania niemieckiej maszyny szyfrowej, udział Polaków
Władze Biura Szyfrów zwróciły się do prof. Zdzisława Krygowskiego, twórcy Wydziału Matematyki Uniwersytetu Poznańskiego, z prośbą o zorganizowanie kursu kryptologii dla najzdolniejszych studentów matematyki. Profesor Krygowski potraktował propozycję bardzo poważnie.
Jerzy Różycki - wraz z Marianem Rejewskim i Henrykiem Zygalskim - znalazł się w gronie osób zaproszonych na kurs kryptologiczny prowadzony przez polski wywiad. Po jego ukończeniu cała trójka została zatrudniona do rozpracowania niemieckiej maszyny szyfrującej - Enigmy.
Komórka deszyfrująca
Niemcy już od lat dwudziestych szyfrowali depesze wojskowe za pomocą maszyn Enigma uważanych za najdoskonalsze urządzenia tego typu. Władze polskiego wywiadu postanowiły utworzyć specjalną komórkę, która będzie pracowała nad złamaniem tych szyfrów.
Jerzy Różycki, wraz z pozostałą dwójką najlepszych studentów, podjął intensywną pracę, tworząc kolejne metody matematyczne. Przez kilka lat młodzi matematycy pracowali w Poznaniu. W październiku 1932 roku ich siedzibę przeniesiono do centrum Warszawy. Nie trwało to jednak długo, z powodu narastających niemieckich działań wywiadowczych prace nad Enigmą przeniesiono do podwarszawskiej miejscowości Pyry. Powstał tam ośrodek kryptologiczny, w którym stworzono najlepsze, jak na tamte możliwości, warunki pracy.
Polacy szukali klucza, który ułatwiłby stałe odczytywanie szyfrów, jednak było to bardzo trudne. Ostatecznie, dzięki swojej wiedzy i wytrwałości w końcu grudnia 1932 roku, udało im się rozwiązać szyfr maszyny, którą Niemcy uznawali za cud techniki.
Posłuchaj archiwalnych dźwięków dotyczących złamania kodu "Enigmy" >>>
Przełom w pracach nastąpił w wyniku współpracy z wywiadem francuskim oraz uzyskania pewnych informacji, drogą wywiadowczą ze strony niemieckiej. Polacy odkupili od Niemca, działającego w niemieckim biurze szyfrów, dane na temat działania Enigmy. Do sukcesu przyczyniło się także krótkotrwałe przejęcie jednej z maszyn szyfrujących. Zapoznanie się z mechanizmami działania maszyny, pozwoliło na wybudowanie polskiej Enigmy, czyli maszyny, która odczytywałaby szyfr generowany przez maszynę niemiecką.
Pierwszą Polską kopię wojskowej wersji Enigmy zbudowano w warszawskiej Wytwórni Radiotechnicznej AVA w 1933 roku. Proces składania elementów w całość odbywał się w podwarszawskich Pyrach. Od tego czasu Polacy mogli odczytywać niemiecką korespondencję wojskową.
Współpraca z sojusznikami
Przez prawie siedem lat polski wywiad przekazywał Francuzom i Anglikom niemieckie depesze wojskowe, uzyskiwane dzięki pracy polskiego Biura Szyfrów. Nie ujawniono jednak sposobu uzyskania informacji.
Dopiero w 1939 roku, na skutek pogarszających się stosunków polsko-niemieckich, kierownictwo Biura Szyfrów zdecydowało się ujawnić sojusznikom tajemnicę pracy polskich służb wywiadowczych. W tym celu wiosną 1939 roku zorganizowano w Pyrach spotkanie polskich, angielskich i francuskich służb kryptologicznych. Oprócz egzemplarza polskiej Enigmy otrzymali oni matematyczne założenia dotyczące metod obsługi maszyny.
Jerzy Różycki latem 1939 roku dostał powołanie do wojska, a we wrześniu został ewakuowany z Polski przez Rumunię. Polscy kryptolodzy kontynuowali pracę we Francji, a po jej kapitulacji w Wielkiej Brytanii. W 1941 roku Różycki został skierowany do nowego ośrodka kryptologicznego w Algierze.
Znaczenie złamania kodu
Historycy II wojny światowej, którzy usiłują oszacować wpływ złamania szyfru Enigmy na losy wojny, twierdzą, że wyczyn Jerzego Różyckiego i pozostałych dwóch młodych deszyfrantów skrócił wojnę o około 3 lata. Jeden rok wojny kosztował świat ok. 10 mln istnień ludzkich, zatem, rozumując w ten sposób, należałoby przypuszczać, że rozszyfrowanie Enigmy przyczyniło się do ocalenia około 30 milionów osób.
To Polacy stworzyli podstawy deszyfracji, jednak Anglicy przez wiele lat starali się przywłaszczyć to osiągnięcie sobie. Pierwsze informacje wskazujące na to, że Polacy mieli wkład w rozszyfrowanie kodu Enigmy, ukazały się na początku lat siedemdziesiątych. Oficjalne uznanie przez Brytyjczyków roli Polaków w złamanie kodu Enigmy nastąpiło jednak dopiero po przystąpieniu Polski do NATO w 1999 roku.
mk