Więcej faktów z życia Prymasa Tysiąclecia w serwisie>>>
Urodził się 3 sierpnia 1901 w Zuzeli nad Bugiem jako drugie dziecko Stanisława (organisty miejscowego kościoła) i Julianny (z d. Karp) Wyszyńskich.
W 1924 ukończył Wyższe Seminarium Duchowne we Włocławku i przyjął święcenia kapłańskie. Po studiach na Wydziale Prawa Kanonicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, które ukończył w 1929 roku. Napisał doktorat na temat "Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły". Został profesorem prawa kanonicznego i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku.
W 1938 roku został członkiem Rady Społecznej przy prymasie Polski Auguście Hlondzie. W swoich publikacjach niejednokrotnie wypowiadał się także na temat socjalizmu i komunizmu, o którym pisał:
"Nie można komunizmu zwalczyć, jeśli się go nie zbada do głębi, nie oświetli jego błędnych założeń i nieszczerych dążeń; błąd musi być nazwany po imieniu i napiętnowany. (…) Ponieważ niebezpieczeństwo komunizmu wszystkim zagraża i przenika wszystkie przejawy życia, musi być zwalczane zgodnym wysiłkiem całego społeczeństwa."
Wojnę i okupację niemiecką Wyszyński spędził w Kozłówce na Lubelszczyźnie oraz w Laskach niedaleko Warszawy. W czasie Powstania Warszawskiego był kapelanem Grupy Armii Krajowej Kampinos, o pseudonimie Radwan III, oraz szpitala powstańczego.
W 1946 roku został mianowany biskupem diecezjalnym lubelskim; w herbie biskupim umieścił słowa "Soli Deo" (Jedynemu Bogu). Dwa lata później, po śmierci prymasa Hlonda, niespodziewanie został jego następcą.
Stefan Wyszyński stanął na czele jedynej organizacji zdolnej do oporu przeciwko władzy komunistycznej. Jedną z pierwszych jego decyzji było podpisanie w 1950 roku porozumienia regulującego stosunki państwo-Kościół.
Na mocy tego dokumentu Episkopat zobowiązał się uznać idee kolektywizacji rolnictwa i potępić podziemie zbrojne. W zamian uzyskał zgodę na nauczanie religii w szkołach, funkcjonowanie na niezmienionych zasadach Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i wydawanie prasy katolickiej. Władze komunistyczne deklarowały, że "kult publiczny, tradycyjne pielgrzymki i procesje nie będą napotykały na przeszkody."
Umowa jednak nie zakończyła represji komunistycznych. Władze nie kryły się z wrogością do religii i kapłanów. W lutym 1953 Rada Państwa przyjęła Dekret o Obsadzaniu Stanowisk Kościelnych. Była to ingerencja państwa w decyzje, które tradycyjnie należały do władz kościelnych. Reakcja prymasa Wyszyńskiego była stanowcza. 8 maja 1953 roku Konferencja Episkopatu Polski wystosowała do ówczesnego I sekretarza KC PZPR Bolesława Bieruta list, w którym biskupi wyrazili swój stanowczy sprzeciw. Pisali m.in.:
"A gdyby zdarzyć się miało, że czynniki zewnętrzne będą nam uniemożliwiały powoływanie na stanowiska duchowne ludzi właściwych i kompetentnych, jesteśmy zdecydowani nie obsadzać ich raczej wcale, niż oddawać religijne rządy dusz w ręce niegodne. Kto by zaś odważył się przyjąć jakiekolwiek stanowisko kościelne skądinąd, wiedzieć powinien, że popada tym samym w ciężką karę kościelnej klątwy. Podobnie, gdyby postawiono nas wobec alternatywy: albo poddanie jurysdykcji kościelnej albo osobista ofiara - wahać się nie będziemy. Pójdziemy za głosem apostolskiego naszego powołania i kapłańskiego sumienia, idąc z wewnętrznym spokojem i świadomością, że do prześladowania nie daliśmy najmniejszego powodu, że cierpienie staje się naszym udziałem nie za co innego, lecz za sprawę Chrystusa i Chrystusowego Kościoła. Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno. Non possumus".
Ostatnie słowa listu stały się symbolem oporu i niezłomnej postawy prymasa oraz kościoła katolickiego wobec władz komunistycznych.
26 września, późnym wieczorem grupa uzbrojonych funkcjonariuszy UB wkroczyła do siedziby arcybiskupa przy ul. Miodowej w Warszawie i dokonała aresztowania głowy Kościoła polskiego.
Posłuchaj o kulisach aresztowania kardynała Stefana Wyszyńskiego w ”Dźwiękowym przewodniku po historii najnowszej” i w relacjach ppłk. bezpieki Józefa Światły.
Więcej faktów z życia Prymasa Tysiąclecia w serwisie>>>