Ministrowie omówili koordynację pomocy konsularnej państw członkowskich w zakresie repatriacji obywateli UE, konieczność zapewnienia tranzytu przez terytorium UE dla obywateli państw członkowskich oraz utrzymania przepływu towarów i usług.
Według komunikatu MSZ Jacek Czaputowicz wskazał podczas spotkania, że "Polska zgadza się z potrzebą utrzymania ruchu tranzytowego przez terytorium wszystkich państw członkowskich w celu zapewnienia swobodnego przepływu osób, towarów i usług".
Czaputowicz przedstawił też działania Polski na rzecz zapewnienia solidarności UE w powrotach obywateli do domu, w tym decyzję o udostępnieniu akcji „LOT do domu” obywatelom innych krajów członkowskich UE w ramach miejsc niezajętych przez obywateli Polski.
Ministrowie rozmawiali także o dezinformacji. Wskazali na potrzebę przeciwdziałania nieprawdziwym informacjom dotyczącym reakcji UE na pandemię, w szczególności w ramach budowania pozytywnej narracji o efektywności unijnych działań.
"Zgadzam się, że rosyjskie podejście dezinformacyjne polega na zmniejszeniu zdolności UE do komunikowania się i działania w naszym własnym interesie" – podkreślił cytowany w komunikacie J. Czaputowicz.
Dodał także, że UE musi podjąć działania na rzecz złagodzenia gospodarczych i politycznych skutków pandemii poprzez utrzymanie zaangażowania wielostronnego. "Szczególnie ważne w tym względzie jest utrzymanie zaufania i współpracy z naszymi najbliższymi partnerami" – zaznaczył minister.
Propozycja Charlesa Michela
Czaputowicz odniósł się też do propozycji szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela dotyczącej stworzenia europejskiego centrum kryzysowego i przeniesienia decyzji na poziom unijny w sytuacjach takich jak obecna. Został zapytany, czy większe kompetencje UE w kwestii zdrowia byłyby dla Polski do zaakceptowania. Szef polskiej dyplomacji ocenił, że propozycja Charlesa Michela jest ambitna.
"Ten kryzys coś pokazuje, mówi więcej o Unii Europejskiej. Jeżeli są kwestie związane z bezpieczeństwem osobistym takie jak epidemia, widać, że państwa same podejmują inicjatywę, Unia jest gdzieś z tyłu i to jest istota suwerenności" - powiedział minister. Według niego "trudno będzie państwom członkowskim zrezygnować z tego atrybutu suwerenności, jakim jest zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa osobistego" w takich sytuacjach jak na przykład epidemia.
Podczas wideokonferencji rozmawiano również o sytuacji w syryjskiej prowincji Idlib i o kryzysie migracyjnym.
IAR/PAP/dad