Plany obrony są tajne, ale strona litewska zabiegała o zapewnienia zdolności obrony powietrznej i szybkiego rozmieszczenia sił w przypadku kryzysu. Zdaniem litewskiego prezydenta plany obrony to wyrażenie w praktyce artykułu piątego Traktatu Waszyngtońskiego o obronie zbiorowej.
"Stała obecność sił Sojuszu na Litwie jest najważniejszym gwarantem bezpieczeństwa oraz obrony kraju" - czytamy w komunikacie litewskiego pałacu prezydenckiego. Gitanas Nauseda zwrócił uwagę, że dla jego kraju niezwykle ważna jest obecność międzynarodowego batalionu NATO, misja ochrony przestrzeni powietrznej Baltic Air Policing, a także ćwiczenia odbywające się z udziałem amerykańskich żołnierzy.
Jak powiedział dziennikarzom doradca prezydenta Litwy Darius Kulieszius plany obrony są ważne, gdyż wzmacniają bezpieczeństwo w regionie i są elementem odstraszania. Jego zdaniem oznacza to, że kraje bałtyckie nie zostaną pozostawione same sobie w obliczu zagrożenia.
NATO zatwierdziło odnowione plany obrony dla Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.
Do tej pory blokowała je Turcja, żądając uwzględnienia jej interesów. Ankara chciała uzyskać polityczne wsparcie Sojuszu w walce przeciw kurdyjskiej milicji Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) w Syrii.
IAR/ks