Dziś Europejska Agencja Leków poinformowała, że obszerne badania kliniczne wykazały, że szczepionki firmy Moderna mogą być podawane osobom powyżej 18 roku życia i mają 94-procentową skuteczność. U osób zagrożonych ciężkim przebiegiem zakażenia koronawirusem z chorobami płuc, serca, wątroby, czy otyłością ta skuteczność szczepionek wynosi 90,9 procent. - To kolejna szczepionka, która pozwoli przezwyciężyć obecny stan zagrożenia - skomentowała szefowa Europejskiej Agencji Leków Emer Cooke.
00:54 10832057_1.mp3 Europejska Agencja Leków autoryzowała szczepionki przeciwko COVID-19 firmy Moderna. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Szczepionka będzie podawana w dwóch dawkach w odstępie 28 dni. Skutki uboczne wykryte podczas badań były - jak poinformowała unijna agencja - łagodne i umiarkowane i ustępowały po kilku dniach. Najczęściej to był obrzęk w miejscu ukłucia lub w węzłach chłonnych pod pachami, ból głowy, mięśni, stawów a także gorączka, dreszcze, zmęczenie i nudności.
Amerykańska firma Moderna, zgodnie z umową wynegocjowaną i podpisaną z Komisją Europejską w imieniu unijnych krajów, ma dostarczyć do Wspólnoty 160 milionów dawek szczepionek. "A jeszcze więcej szczepionek zostanie dostarczonych. Zabezpieczyliśmy ponad 2 miliardy dawek szczepionek" - napisała w oświadczeniu szefowa Komisji Europejskiej. Bruksela podpisała umowy w sumie z sześcioma koncernami farmaceutycznymi. Ursula von der Leyen dodała, że Unia będzie miała więcej niż potrzeba bezpiecznych i skutecznych szczepionek, by chronić wszystkich Europejczyków.
Szczepionki łatwiejsze w transporcie i przechowywaniu
Szczepionki Moderny są łatwiejsze w transporcie i przechowywaniu w porównaniu z preparatami firmy Pfizer i BionTech, bo nie wymagają tak niskich temperatur i zamiast specjalnych urządzeń chłodniczych, wystarczą zwykłe zamrażarki.
Szczepionki Moderny są nadzieją dla Unii, bo koncern Pfizer i BionTech nie nadąża obecnie z produkcją i zamówieniami z całego świata. Rozwiązaniem dla tak zwanego "wąskiego gardła" ma być uruchomienie dodatkowych linii produkcyjnych w Niemczech. Zgodnie z umową Pfizer i BionTech powinien dostarczyć do Unii 300 milionów dawek szczepionek, ale już rozpoczęły się rozmowy nad zwiększeniem zakontraktowanych dostaw.
Komisja negocjowała umowy z firmami farmaceutycznymi, ale zakupów dokonują już same kraje członkowskie, które były konsultowane przez Brukselę podczas rozmów z firmami farmaceutycznymi.
Amerykańska firma, zgodnie z umową wynegocjowaną i podpisaną z Komisją Europejską w imieniu unijnych krajów, ma dostarczyć do Wspólnoty 160 milionów dawek szczepionek. Będą one wysyłane do unijnych krajów w tym samym czasie, na tym samych zasadach, proporcjonalnie do populacji. Szczepionka będzie podawana w dwóch dawkach w odstępie 28 dni.
Druga szczepionka z pozytywną oceną
Moderna to druga firma farmaceutyczna, której szczepionki przeciwko COVID-19 uzyskały pozytywną ocenę Europejskiej Agencji Leków. Niecałe 3 tygodnie temu zatwierdzone zostały preparaty niemiecko-amerykańskiej firmy Pfizer i BionTech. Szczepionki Moderny są jednak łatwiejsze w transporcie i przechowywaniu, bo nie wymagają tak niskich temperatur i zamiast specjalnych urządzeń chłodniczych, wystarczą zwykłe zamrażarki.
Sama strategia szczepień różniła się w zależności od kraju i nie obyło się bez problemów. Holandia rozpoczęła szczepienia dopiero dziś, jako ostatnia w Unii. Część państw miała problemy z magazynowaniem szczepionek firmy Pfizer i Biontech, które wymagały bardzo niskich temperatur, inne z kolei narzekały na niewystarczającą liczbę przysłanych szczepionek. Niemiecki Der Spiegel donosił kilkanaście dni temu, że Komisja nie zakontraktowała maksymalnej liczby szczepionek od firmy Pfizer i BionTech z powodu nacisków Francji, która chciała, by część zamówień trafiła do rodzimego producenta Sanofi, pracującego jeszcze nad preparatem.
IAR/dad