Redakcja Polska

Premier Morawiecki spotkał się w Brukseli z Marine Le Pen, kandydatką na prezydenta Francji

22.10.2021 11:31
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Brukseli z Marine Le Pen, kandydatką na prezydenta Francji. Była szefowa prawicowego Frontu/Zjednoczenia Narodowego będzie po raz kolejny ubiegać się o prezydenturę, tym razem w wyborach zaplanowanych na kwiecień przyszłego roku.Do spotkania doszło w siedzibie Stałego Przedstawicielstwa RP w Brukseli. Zdjęcie z rozmów zamieściła Marine Le Pen na swoim koncie na Twitterze.
Mateusz Morawiecki i Marine Le Pen
Mateusz Morawiecki i Marine Le PenTwitter/ Marine Le Pen @MLP_officiel

 - Dyskutowaliśmy wspólnie w szczególności o niedopuszczalnym szantażu, jaki Komisja Europejska stosuje wobec Polski. Udzieliłam [polskiemu premierowi] swojego wsparcia - poinformowała francuska polityk. Jak relacjonowała, wraz z szefem polskiego rządu ma "wiele punktów wspólnych, w tym kwestię obrony suwerenności narodów europejskich". Marine Le Pen przypomniała, że kilkanaście partii europejskich ogłosiło niedawno deklarację w celu obrony suwerenności narodów.

Szef polskiego rządu przebywa w Brukseli w związku z trwającym szczytem Rady Europejskiej. Wczoraj Mateusz Morawiecki rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Spotkanie dotyczyło tematyki szczytu.

Wczoraj przywódcy przedyskutowali sposoby przeciwdziałania gwałtownym podwyżkom cen energii, współpracę w ramach pandemii COVID-19 oraz stan praworządności w Polsce. Unijni dyplomaci relacjonując przebieg debaty o Polsce, podkreślali, że Francja poparła niemiecki apel o ostrożne postępowanie w tej sprawie i stawianie na dialog między Brukselą a Warszawą.

W piątek jednym z głównych tematów unijnego szczytu będzie migracja.

IAR/dad

"Nie ma żadnego powodu, żeby wstrzymywać pieniądze w ramach KPO". Wiceszef MSZ nie ma wątpliwości

22.10.2021 08:35
Nie ma żadnego powodu, żeby wstrzymywać pieniądze w ramach Krajowego Planu Odbudowy - stwierdził w piątek wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Według niego, nie ma także podstawy, aby wiązać warunkowość z praworządnością.