W Warszawie przed południem rozpoczęło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z nowym czeskim prezydentem Petrem Pavlem. Rozmowy zdominowały kwestie bezpieczeństwa - zarówno sytuacja na Ukrainie, jak i przygotowania do lipcowego szczytu NATO w Wilnie. Prezydenci omówili również współpracę gospodarczą obu państw będących kluczowymi partnerami handlowymi.
Warszawa to druga stolica, którą odwiedza nowy czeski prezydent, zaprzysiężony dokładnie przed tygodniem. Wizytę Petra Pavla rozpoczęła ceremonia oficjalnego powitania na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
Prezydent Czech Petr Pavel zdecydowanie popiera uniezależniania się od rosyjskich surowców energetycznych. W tym kontekście przebywający z wizytą w Warszawie nowy czeski prezydent zwrócił uwagę na rolę Polski.
Petr Pavel ocenił, że wojna na Ukrainie pokazała "strategiczne ryzyko" wynikające ze stuprocentowego uzależnienia od rosyjskiej energii. "Cieszę się, że Czechom udało się w krótkim czasie zredukować zależność od rosyjskiego gazu do zera. Udało się to dlatego, że mamy alternatywne trasy dostaw. Jedna z ważnych tras wiedzie przez terminal w Gdańsku i gazociąg Stork II. Cieszę się, że znajdujemy tu wspólny język ze stroną polską" - zadeklarował Petr Pavel.
Również prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę na perspektywę rozwoju polsko-czeskiej sieci gazowej. Zaznaczył, że współpraca surowcowa obejmuje też spółki z grupy PKN Orlen. "Mówiliśmy o współpracy gospodarczej, tej bardzo poważnej, którą realizuje dziś Orlen z Unipetrolem, a więc i rozwoju ropociągu transalpejskiego i dostaw, które tą drogą mogłyby być realizowane do rafinerii w Czechach" - przekazał prezydent.
W ubiegłym roku rządy Polski i Czech wyraziły wspólne poparcie dla realizacji projektu gazociągu Stork II oraz budowy terminala LNG typu FSRU w Gdańsku.
Nowe połączenie gazowe, porzucone przez Pragę w 2019 roku, dałoby Czechom dostęp do gazoportu w Świnoujściu i mogłoby osiągnąć przepustowość około miliarda metrów sześciennych gazu rocznie w obu kierunkach. Możliwe jest również zwiększenie przepustowości w przypadku zainteresowania rynkowego.
Natomiast przez terminal FSRU mogłoby przechodzić sześć miliardów metrów sześciennych błękitnego paliwa rocznie. Pływający gazoport na Zatoce Gdańskiej ma być gotowy w 2026 roku, pojawiają się jednak głosy o możliwym przyspieszeniu tej inwestycji.
Wieczorem Petr Pavel ponownie pojawi się wraz z małżonką w Pałacu Prezydenckim na uroczystej kolacji, wydawanej przez polską parę prezydencką. Wcześniej Petr Pavel spotka się również z marszałkami Sejmu i Senatu - Elżbietą Witek i Tomaszem Grodzkim - a w piątek rano - z premierem Mateuszem Morawieckim.
Strona czeska poinformowała, że także w piątek prezydent Pavel odwiedzi znajdującą się w Warszawie siedzibę Frontexu, czyli Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Następnie uda się do Rzeszowa, gdzie na lotnisku w Jasionce zobaczy jak działa polsko-amerykański hub logistyczny pomocy kierowanej na Ukrainę.
IAR/PP