Władze białoruskie usunęły z cmentarza tablicę upamiętniającą oficerów Wojska Polskiego rozstrzelanych w lagrach stalinowskich.
Tablicę odsłonięto w 1988 roku na grobach żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego poległych w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Upamiętniała ona oficerów, rodaków z Grodna, ofiary zbrodni katyńskiej i innych miejsc męczeństwa naszego narodu.
Kolejny akt wandalizmu
Jest to kolejny akt wandalizmu na miejscach pamięci ofiar polskich. W grudniu na cmentarzu wojskowym w Grodnie został uszkodzony Krzyż Katyński. W ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy tylko na Grodzieńszczyźnie zdewastowano osiem pomników i cmentarzy żołnierzy Armii Krajowej.
"Krzyż Katyński jest miejscem symbolicznym, bardzo ważnym dla Polaków z Grodna i Grodzieńszczyzny. Niestety nadal trwa walka z polskością na Białorusi. Mniejszość narodowa, miejsca pamięci, groby żołnierzy, szkolnictwo, oświata - wszystko, co polskie, jest dzisiaj uważane przez władze Białorusi za wrogi element" - napisał Marek Zaniewski, wiceprezes Związku Polaków na Białorusi, w mediach społecznościowych.
Cmentarz w Grodnie
Na cmentarzu w Grodnie pochowani są polscy żołnierze polegli w wojnie z bolszewikami w 1920 roku i podczas obrony miasta przed Sowietami w 1939 roku, a także wojskowi radzieccy i niemieccy. Krzyż Katyński upamiętnia polskich i białoruskich oficerów zamordowanych wiosną 1940 roku w Katyniu przez sowieckie służby bezpieczeństwa.
W pierwszej połowie września niezależne media powiadomiły o zniszczeniu grobu polskich żołnierzy w Plebaniszkach, około 20 km od Grodna. Spoczywali w nim żołnierze Armii Krajowej, którzy zginęli w potyczce z Niemcami w 1943 roku.
Wcześniej, od czerwca, informowano o zrównaniu z ziemią miejsc pochówku i upamiętnień polskich żołnierzy w Jodkowiczach, Mikuliszkach, Wołkowysku, Kaczycach, Stryjówce, Surkontach i Piaskowcach.
PAP/IAR/dad