Za kandydaturą Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałka Sejmu zagłosowało 193 z 194 posłów Prawa i Sprawiedliwości. Nie głosował (nieobecny w Sejmie z powodu choroby) poseł Dariusz Matecki.
00:51 12658243_1.mp3 Wczoraj odbyło się inauguracyjne posiedzenie Sejmu, z udziałem między innymi prezydenta Andrzeja Dudy. Posłowie wybrali Szymona Hołownię z Polski 2050 na stanowisko marszałka, dokonali też wyboru wicemarszałków. W prezydium zabrakło przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości. O szczegółach - Karol Surówka (IAR)
Elżbieta Witek podkreśliła, że dobrze ocenia swoją pracę na stanowisku marszałka, zwłaszcza że ubiegła kadencja była pełna wyzwań związanych między innymi z epidemią Covid-19. Posłanka powiedziała, że mimo dużego doświadczenia "pozostaje obiektem bezpodstawnego ataku ze strony przeciwników politycznych". Oceniła, że od dłuższego czasu wylewa się na nią hejt. - Walczą z taką niepozorną, małą, skromną kobietą jak ja - powiedziała Elżbieta Witek. Dodała, że warto zadać pytanie, dlaczego część środowiska politycznego tak działa. - Muszą się bardzo czegoś bać. Nie wiem, czy moich kompetencji, czy mojej wiedzy, doświadczenia parlamentarnego, czy tego, że mogłabym patrzeć na ręce" - dodała posłanka. - O to trzeba ich pytać, ale tylko i wyłącznie - w moim przekonaniu - strach powoduje, że tak się zachowują - stwierdziła była marszałek Sejmu.
Witek: najważniejsza jest ocena wyborców
Elżbieta Witek dodała, że najważniejsza dla niej jest ocena wyborców. Podkreśliła, że w tych wyborach otrzymała 50 tysięcy głosów więcej, niż w poprzednich. - To znaczy, że wyborcy ocenili moją funkcję marszałka właśnie w taki sposób. Za to im dziękuję i to jest dla mnie największe wyróżnienie, a nie ten cyrk, który się odbył dzisiaj tutaj na sali - powiedziała była marszałek Sejmu. - Startowałam w wyborach parlamentarnych nie na marszałka, nie na wicemarszałka, tylko na posła i muszę powiedzieć, że dla mnie nie ocena ta dzisiaj na sali jest ważna - ona nie ma dla mnie znaczenia, bo ja się tego oczywiście spodziewałam - stwierdziła Elżbieta Witek.
00:29 12657984_1.mp3 Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek powiedziała, że najważniejsza dla niej jest ocena wyborców (IAR)
Senator PiS Stanisław Karczewski ocenił, że "brak możliwości swobodnego wyboru wicemarszałka przez największy klub w Sejmie i drugi w Senacie to po raz kolejny, w tak krótkim czasie, przejaw łamania elementarnych dobrych obyczajów parlamentarnych". - Tyle lat krzyków o demokrację... wszystko to obłuda, pozory i kampanijne chwyty - dodał były marszałek Senatu.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zarzucił wcześniejszej opozycji, że ma "usta pełne frazesów o demokracji i polityce miłości, a łamią podstawowe zasady parlamentaryzmu już na pierwszym posiedzeniu". "Mniejsze ugrupowania od samego początku stają się przystawką Donalda Tuska. Kwestią czasu jest, kiedy PO wchłonie swoich koalicjantów" - dodał w serwisie X szef MON.
Hołownia: trzeba nauczyć się pracować razem w parlamencie
- Trzeba się nauczyć wygrywać i trzeba się nauczyć przegrywać. Trzeba nauczyć się pracować razem w parlamencie - powiedział w poniedziałek nowowybrany marszałek Sejmu Szymon Hołownia, pytany o odrzucenie przez Sejm kandydatury Elżbiety Witek (PiS) na stanowisko wicemarszałka Sejmu. Posłowie zdecydowali, że swojego przedstawiciela w prezydium Sejmu będzie miał każdy klub parlamentarny. Po głosowaniu jedynym klubem bez wicemarszałka jest Prawo i Sprawiedliwość.
Hołownia proszony o komentarz do tego, że Elżbieta Witek nie uzyskała większości i nie została wicemarszałkiem Sejmu, podkreślił, że stała się jedna bardzo ważna rzecz dotycząca tego, że Sejm zapewnił miejsca w Prezydium Sejmu dla wszystkich klubów poselskich, które są w Sejmie. - Dobrze, że tak się stało, cieszę się z tego - podkreślił marszałek Sejmu.
Zwrócił uwagę, że taka była wola Izby, że kandydatka PiS nie została wicemarszałkiem. - To jest tak, że wicemarszałek to jest prawo klubu, ale jednak nie każdy tym wicemarszałkiem - zdaniem Izby, zdaniem posłów - może być czy powinien być - zaznaczył Hołownia.
Według niego, takie decyzje należy szanować. - Wiem, że wobec kandydatury pani poseł Witek na stanowisko wicemarszałka było wiele wątpliwości. Drodzy państwo, ona jest posłanką, wyborcy obdarzyli ją zaufaniem, to jasne, należy to uszanować, nikt tego nie kwestionuje, natomiast jeśli chodzi o stanowisko wicemarszałka, to dzisiaj Sejm uznał, że to stanowisko zostawi wakujące i wrócimy do tej procedury - powiedział marszałek Sejmu.
Na uwagę, iż PiS mówi, że brak wyboru Witek na wicemarszałka to upadek praworządności i dyktatura, marszałek Sejmu ocenił, że ten zarzut jest "nietrafiony". - To nie jest ani żaden upadek praworządności, ani żadna dyktatura. Mieli prawo zgłosić takiego kandydata, jakiego chcieli, to prawo zostało przez Izbę uszanowane, ale Izba podjęła decyzję, że ta osoba - w jej ocenie - na stanowisko wicemarszałka się nie nadaje. Zostało to podjęte w procedurze demokratycznej, w procedurze większości parlamentarnej - powiedział Hołownia.
Kaczyński: opozycja jest jaka jest
Prezes PiS Jarosław Kaczyński po odrzuceniu przez większość sejmową kandydatury byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek na wicemarszałek Sejmu powiedział dziennikarzom, że "opozycja jest taka, jaka jest". - Teraz jest co prawda większością, ale to jest opozycja totalna. Jak się zachowywała, to każdy, kto nie ma jakiegoś bielma na oczach, wdział w ciągu tych lat - dodał.
- Po prostu to jest przepaść kulturowa i sądzę, że ona uniemożliwiła wybór pani Witek, bo ona jest po prostu z innego świata, z innej kultury, tej wyższej, a oni są z niższej - powiedział lider PiS.
Dopytywany, czy ze strony PiS będzie inny kandydat na wicemarszałka, Kaczyński odparł: "Nie będzie".
Jak głosowano?
Spośród 157 posłów Koalicji Obywatelskiej, 156 zagłosowało przeciw kandydaturze. W głosowaniu nie wziął udziału Bogusław Wołoszański.
Przeciw kandydaturze Witek zagłosowali wszyscy posłowie klubów: Polska 2050, Polskie Stronnictwo Ludowe i Nowa Lewica.
Spośród 18 posłów Konfederacji, za kandydaturą Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałka Sejmu zagłosowali: Karina Bosak, Krzysztof Bosak, Sławomir Mentzen, Krzysztof Mulawa, Bartłomiej Pejo, Krzysztof Tuduj, Witold Tumanowicz, Stanisław Tyszka, Michał Wawer i Ryszard Wilk. Przeciw byli: Konrad Berkowicz, Grzegorz Braun, Roman Fritz, Włodzimierz Skalik i Przemysław Wipler. Bronisław Foltyn, Grzegorz Płaczek i Andrzej Zapałowski wstrzymali się od głosu.
IAR/PAP/dad