Ukraiński politolog Wołodymyr Wolja w rozmowie z kanałe telewizyjnym „Freedom” zwraca uwagę, że Rosjanie mają coraz mniej ludzi i sprzętu, aby uzupełniać straty ponoszone na froncie.
Jak dodaje, agresor musi uzupełniać luki osłabiając swoje wojska stacjonujące w innych regionach. - Widzimy, że Putin nie ma dostatecznych zasobów, żeby przełamać ukraińską obronę lub chociaż wytrzymać na wszystkich odcinkach frontu natarcie ukraińskiej armii - podkreśla ukraiński politolog.
00:44 12683772_1.mp3 Rosjanie ściągają na front sprzęt z innych regionów, bo mają braki. Materiał Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Ekspert wojskowy Iwan Stupak potwierdza, że Rosjanie wywożą systemy rakietowe z Królewca i przerzucają je do Donbasu. - To oznacza, że na froncie brakuje systemów obrony powietrznej. Niebo nie jest chronione - zauważa ukraiński ekspert.
Iwan Stupak dodaje, że agresor najprawdopodobniej rozmieści część wyrzutni w obwodzie biełgorodzkim, żeby znalazły się poza zasięgiem ukraińskiej artylerii i jednocześnie chroniły tyły armii przed atakami ukraińskich dronów.
IAR/dad