Efekt skali nie ma wpływu na ocenę. Protesty wyborcze powielały wzór
Prezes Wiak wskazał w uzasadnieniu, że duża liczba wniesionych protestów wyborczych nie zwiększyła wagi podniesionych w nich zarzutów, zaś żadne z ustalonych uchybień nie miało wpływu na ogólny wynik wyborów. Łącznie do SN wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych, ale większość nie zgłaszała konkretnych zdarzeń, a powielała udostępnione publicznie wzory. Za zasadne uznano 21, ale bez wpływu na ogólny wynik wyborów. Do uchwały zgłoszono trzy zdania odrębne.
Podjęcie uchwały poprzedziła przerwa po trzyipółgodzinnym zajmowaniu się kwestią wyborów z 18 maja i 1 czerwca. Swoje stanowiska wyrazili obecni na posiedzeniu szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, Prokurator Generalny Adam Bodnar oraz jego zastępca, prok. Jacek Bilewicz.
Wnioski Prokuratora Generalnego bez dalszego biegu
Pierwszy Prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Krzysztof Wiak pozostawił bez dalszego biegu wnioski Prokuratora Generalnego Adama Bodnara dotyczące ustalenia składu orzekającego w sprawie ważności wyborów prezydenckich.
Sędzia nie podzielił wniosku Prokuratora Generalnego, odkładając go ad acta, dotyczącego wyłączenia wszystkich członków Izby od orzekania w sprawach wyborczych, jak również przeniesienia sprawy zatwierdzenia wyborów do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Drugą turę wyborów prezydenckich wygrał Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 procent głosów. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości pokonał prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowego, który zdobył 49,11 procent głosów. Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego jest planowane na 6 sierpnia. Wtedy prezydent elekt złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym.
IAR/PAP/pg