Redakcja Polska

Brytyjska opozycja spróbuje zablokować twardy brexit

03.09.2019 11:13
Premier Johnson sugeruje, że efektem będą przedterminowe wybory. BBC i Sky News donoszą zgodnie, że rząd ma już plan wyznaczenia ich na połowę przyszłego miesiąca
Audio
  • Opozycja spróbuje zablokować twardy brexit, politycy szykują się na przedterminowe wybory [posłuchaj]
Lider brytyjskiej opozycji Jeremy Corbyn
Lider brytyjskiej opozycji Jeremy CorbynPAP/EPA/MARIO CRUZ

Brytyjska opozycja, wspomagana przez część Konserwatystów, spróbuje dziś zablokować twardy brexit, wywołując tym samym wniosek o przedterminowe wybory. Układ sił w parlamencie sugeruje, że sojusz opozycyjny ma szansę na zwycięstwo nad Borisem Johnsonem. BBC i Sky News donoszą zgodnie, że rząd ma już nawet przygotowany termin ewentualnych przyśpieszonych wyborów.

Brytyjczycy mieliby pójść do urn w połowie przyszłego miesiąca. Krok pierwszy planu zjednoczonej opozycji to wykorzystanie rzadko używanej ścieżki prawnej i przejęcie kontrolę nad porządkiem obrad parlamentu. Krok drugi to zgłoszenie projektu ustawy zobowiązującej premiera do przesunięcia brexitu, gdyby nie udało się wynegocjować nowej umowy. "Razem z innymi robimy wszystko, by odciągnąć nasz kraj od krawędzi" - deklarował wczoraj lider Partii Pracy Jeremy Corbyn

Przesunięciuterminu brexitu "nie" mówi premier. Deklarował wielokrotnie, że Królestwo opuści Unię 31 października "bez wymówek" i budując swą pozycję w partii na bezkompromisowości w tej kwestii. Podczas nieplanowanej wcześniej przemowy na Downing Street Boris Johnson ostrzegł wczoraj posłów, że usuwając ze stołu negocjacyjnego opcję braku umowy, osłabiają pozycję Londynu w rokowaniach. Zadeklarował, że nie chce wyborów, ale zasugerował, że będzie to jedyna opcja, gdyby rzeczywiście większość parlamentarna zażądała od niego złamania obietnicy, że opóźnienia nie będzie. 

Wszystko zależy więc od tego, czy ponadpartyjnej koalicji przeciwników Borisa Johnsona się powiedzie. Arytmetyka parlamentarna sugeruje, że jest to możliwe, ale będą się liczyły pojedyńcze głosy. Analitycy spodziewają się, że krok pierwszy planu wykonany zostanie dziś, a ewentualny krok drugi - dzień później, w środę. BBC i Sky News donoszą tymczasem, że otoczenie premiera planuje ewentualne przedterminowe głosowanie na 14 października. Rząd ma mieć już opracowany akt prawny, który uruchamia procedurę wcześniejszego rozwiązania Izby Gmin. Potrzeba do tego zgody 2/3 zasiadających w niej polityków.

IAR/ks