To odpowiedź Sojuszu na doskonalenie potencjałów kosmicznych przez Chiny i Rosję, by mogły precyzyjniej wykrywać satelity innych krajów, ale to także daje możliwości zakłócania pracy systemów nawigacji i komunikacji satelitarnej.
- To jest jeden z aspektów nowej adaptacji Sojuszu, dostrzeganie nowych wyzwań, przestrzeń kosmiczna to jedna z nich. Żeby Sojusz był właściwą odpowiedzią na zagrożenia, to te nowe zagrożenia muszą spotkać się z pewną analizą oddziaływania innych państw w tych obszarach - powiedział po spotkaniu minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Jednak uznanie kosmosu za przestrzeń operacyjną to dopiero zalążek tworzenia strategii NATO. Na razie nie przedstawiono sugestii, jak wypełnić treścią tę inicjatywę. Rozmówcy brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej mówili, że do stworzenia strategii jeszcze długa droga.
Mówili, że kiedy NATO dopisywało cyberprzestrzeń do listy domen działań operacyjnych, to sojusznicy rozpoczęli od wzajemnej koordynacji, wymiany informacji, później doszły wspólne ćwiczenia, by wzmocnić kraje NATO w walce z cyberprzestępczością, a następnie powstało Centrum Operacji w Cyberprzestrzeni.
IAR/PAP/dad