Szewach Weiss o konferencji w Izraelu: nie wolno handlować historią

Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce określił organizację tegorocznego Światowe Forum Holokaustu w Jerozolimie mianem "handlu z historią". Wydarzenie, które odbędzie się w Instytucie Jad Waszem, organizuje rosyjski oligarcha i bliski współpracownik Władimira Putina Wiaczesław Mosze Kantor.

Prof. Szewach Weiss

PAP/Grzegorz Michałowski

Wypowiadając się podczas noworocznego spotkania pary prezydenckiej ze społecznością żydowską, Szewach Weiss mówił, że jako były szef Instytutu Jad Waszem, czuje się osobiście dotknięty zaistniałą sytuacją. - Czuję jeszcze odpowiedzialność osobistą, bo przez siedem lat byłem szefem Instytutu Jad Waszem. Mi się wydaję, że ta inicjatywa nie była ze strony Instytutu Jad Waszem. Powiem coś niedelikatnie: tą konferencję zorganizowano niczym kantor. Handel z historią - tego się nie robi - powiedział Weiss.

Do słów Szewacha Weissa odniósł się w programie "Gość Wiadomości" Krzysztof Szczerski, szef Kancelarii Prezydenta. Polityk ocenił, że między innymi wypowiedź byłego ambasadora Izreala pokazuje, że decyzja Andrzeja Dudy, by nie jechać na uroczystości w Jad Waszem była słuszna. - To były bardzo mocne, twarde słowa, ale bardzo słuszne. To ważne, że po tej decyzji pana prezydenta mam bardzo dużo sygnałów mówiących o tym, że wszyscy rozumieją, że prezydent Duda taką decyzję podjął, że jest to decyzja słuszna. To są także głosy ze środowisk żydowskich, polskich i międzynarodowych. Także media w Izraelu odczytały tę decyzję pana prezydenta w sposób zrozumiały. W związku z powyższym to była dobra decyzja, decyzja słuszna z punktu widzenia polskiego interesu, a także z ogólnego punktu widzenia prawdy historycznej - mówił Szczerski.

O motywach Wiaczesława Mosze Kantora mówił także w Programie 1 Polskiego Radia wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Jak stwierdził, nie ma on "szczególnych powodów, żeby pałać sympatią do Polski". Polityk wyjaśnił, że rząd udaremnił w przeszłości zakup przez niego Zakładów Azotowych. Jak dodał Paweł Jabłoński, "z czysto obiektywnego punktu widzenia" nie należy dziwić się, że "scenariusz" Światowego Forum Holokaustu "jest tak rozpisany, aby był niekorzystny dla Polski".

IAR/dad