W wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk niemiecka europosłanka mówiła, że zwiększenie finansowej presji na te kraje jest potrzebne, by wymusić na nich przestrzeganie - jak powiedziała - zasad praworządności. O tym, że taki wniosek będzie składany informowała kilka dni temu europosłanka Jadwiga Wiśniewska. W rozmowie z portalem wPolityce.pl deputowana zapowiedziała, że złoży go grupa europejskich konserwatystów. Jadwiga Wiśniewska podkreśliła, że wypowiedź dyskredytuje wiceprzewodniczącą w europejskiej polityce. - Nie możemy pozwolić na to, żeby osoba o takiej mentalności, o takim braku empatii i braku poczucia odpowiedzialności za słowo pełniła tak ważną funkcję - powiedziała europosłanka Jadwiga Wiśniewska.
Po słowach wiceszefowej Parlamentu Europejskiego Katariny Barley wniosek o jej odwołanie zapowiedziały Węgry.
IAR/dad