Redakcja Polska

Szef KPRM Michał Dworczyk: w prawie rosyjskim nie ma czegoś takiego jak częściowa mobilizacja

22.09.2022 09:02
W prawie rosyjskim nie ma czegoś takiego jak częściowa mobilizacja, de facto dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której prezydent Rosji Władimir Putin może mobilizować niemal wszystkich poborowych - mówił w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk.
Audio
  • Polscy politycy i eksperci komentują zarządzenie w Rosji mobilizacji. Materiał Przemysława Pawełka [POSŁUCHAJ]
Ponad 1300 zatrzymanych w czasie protestów przeciwko mobilizacji; w Petersburgu złapanym kazano klęczeć
Ponad 1300 zatrzymanych w czasie protestów przeciwko mobilizacji; w Petersburgu złapanym kazano klęczećPAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

W prawie rosyjskim nie ma czegoś takiego jak częściowa mobilizacja, de facto dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której prezydent Rosji Władimir Putin może mobilizować niemal wszystkich poborowych - mówił w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk.

W środę prezydent Władimir Putin ogłosił w Rosji częściową mobilizację. Zaciąg ma objąć rezerwistów i ludzi, którzy przeszli przeszkolenie w armii. Minister obrony Siergiej Szojgu oznajmił, że mobilizacja obejmie 300 tys. ludzi. Tego samego dnia na manifestacjach przeciwko mobilizacji zatrzymano ponad 1300 osób; wobec protestujących użyto siły.


Posłuchaj
00:21 11953675_1.mp3 Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk powiedział, że decyzja o mobilizacji w Rosja pokazuje, że wojna na Ukrainie dotyczy nie tylko Władimira Putina, ale wszystkich Rosjan (IAR)

 

Szef KPRM w Programie Pierwszym Polskiego Radia zwrócił uwagę, że choć używane jest pojęcie częściowej mobilizacji, to de facto w prawie rosyjskim nie ma czegoś takiego jak częściowa mobilizacja. - To może być regulowane poprzez pewnego rodzaju administracyjne działania czy organizacyjne, ale de facto dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której Władimir Putin może mobilizować niemal wszystkich poborowych. W związku z tym jest to bardzo ważny moment tej wojny, no i zobaczymy w jakim kierunku będzie się rozwijała sytuacja, dlatego, że ona tworzy dla Władimira Putina pewne szanse, ale również i poważne zagrożenia - stwierdził Dworczyk.

Niska skala protestów

Odnosząc się do protestów zwrócił uwagę, że Rosja liczy 100 mln mieszańców, więc skala tych protestów nie jest jednak tak oszałamiająca jak mogłoby się w pierwszej chwili wydawać.

Wskazał też, że Rosja jest krajem opresyjnym z bardzo rozbudowanymi służbami wewnętrznymi, które będą wykorzystywane przeciw obywatelom, którzy próbują protestować przeciw mobilizacji.

Dworczyk: aparat opresji skutecznie będzie wcielał do wojska

Dodał, że ze względu na dobrze rozbudowany aparat opresji, na pewno część osób zostanie skutecznie wcielona do wojska. - I to z kolei jest ta szansa, której Władimir Putin upatruje - uzyskanie celów, które sobie postawił w toczącej się wojnie na Ukrainie - mówił.

Zaznaczył przy tym, że to nie jest tak, iż z dnia na dzień można zmobilizować 10, 50 czy 100 tys. rezerwistów. - Do tego potrzebny jest cały aparat mobilizacyjny, do tego potrzebne jest wyposażenie, cała logistyka, aby przerzucić tych nowych żołnierzy na front - mówił.

Zwrócił uwagę, że przed 24 lutego, kiedy Rosja napadła na Ukrainę, wiele miesięcy trwało przerzucanie żołnierzy i sprzętu na granicę z Ukrainą. - Więc ta operacja na pewno będzie długa, zwłaszcza, że część ekspertów wskazuje, że aparat mobilizacyjny Federacji Rosyjskiej został skutecznie rozmontowany; zdolności zarówno wcielania żołnierzy przez administrację wojskową, a później szkolenie (...) to wszystko na pewno będzie trwało, zabierze wiele miesięcy kiedy w sposób rzeczywiście widoczny ci poborowi zasilą oddziały będące na froncie - ocenił.

Rośnie niezadowolenie społeczne

Zdaniem Dworczyka, w tym samym czasie będzie narastać niezadowolenie społeczne. - To duże zagrożenie dla Władimira Putina, które - miejmy nadzieję - doprowadzi do na tyle poważnych problemów Federacji Rosyjskiej, które zmuszą władze Rosji do zaprzestania tej brutalnej wojny - dodał.

Szef KPRM podkreślił też, że Polska będzie konsekwentnie realizować zapowiedziane wsparcie dla Ukrainy, zarówno w wymiarze militarnym jak i humanitarnym. Zwracał przy tym uwagę, że Polska jest w czołówce krajów, które pomagają Ukrainie. 

PAP/IAR/dad

Zobacz więcej na temat: Michał Dworczyk Rosja

Putin ogłasza mobilizację - Rosjanie wykupują bilety na loty do Turcji, Gruzji i Armenii

21.09.2022 13:41
Po ogłoszeniu przez Władimira Putina częściowej mobilizacji Rosjanie w ciągu kilka minut wykupili bilety na loty do Turcji, Gruzji i Armenii - poinformował portal "Wjorstka" w Telegramie, powołując się na portal internetowy lotnisk. Dla wjazdu do tych krajów obywatele Federacji Rosyjskiej nie potrzebują wiz. Wbrew powszechnemu społecznemu poparciu wojny na Ukrainie Rosjanie nie chcą trafić na front i nierzadko podejmują decyzję o wyjeździe za granicę.

Wojsko Polskie będzie liczniejsze. Premier: w 2023 r. chcemy przyjąć co najmniej 20 tys. żołnierzy

21.09.2022 15:21
Nie ma silnego państwa bez silnej armii, ale nie ma też silnej armii bez państwa o silnych fundamentach gospodarczych i finansowych. Dbamy o te silne fundamenty finansowe w trudnym czasie kryzysu globalnego - powiedział w środę na poligonie w Nowej Dębie na Podkarpaciu Mateusz Morawiecki. - Już w 2023 r. chcemy przyjąć do służby co najmniej 20 tys. żołnierzy. Nie mówię tutaj tylko o Wojskach Obrony Terytorialnej, ale o służbie zasadniczej - powiedział premier.

Stanisław Żaryn: Ukraińcy na polu walki wykazują się kreatywnością i nieszablonowym podejściem

21.09.2022 17:09
 - Ukraińcy udowadniają, że potrafią zrobić dobry użytek nie tylko ze sprzętu starszej generacji, ale i z nowoczesnych platform i systemów. Wykazują się kreatywnością i nieszablonowym podejściem - powiedział Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.  Jednak - jak podkreślił - nie oznacza to, że doszło do punktu zwrotnego w wojnie. Rosjanie szykują się do kolejnej fazy inwazji.