Redakcja Polska

Zełenski w "FT": zaproszenie Ukrainy do NATO jedynym sposobem na jej przetrwanie

18.10.2024 13:37
Formalne zaproszenie do członkostwa w NATO to dla Ukrainy "jedyny sposób" na przetrwanie rosyjskiej inwazji - powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w opublikowanym w piątek wywiadzie dla "Financial Timesa". Wezwał też zachodnich sojuszników do poparcia jego planu zakończenia wojny.
Wołodymyr Zełenski i Mark Rutte
Wołodymyr Zełenski i Mark RuttePAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Zełenski wyjaśnił, że przystąpienie Ukrainy do Sojuszu - pierwszy z pięciu kroków w jego "planie zwycięstwa" - jest niezbędne, aby zaciągnąć Władimira Putina do stołu negocjacyjnego. "Nie możemy być bardzo silni bez zaproszenia, które wzmacnia nasze dyplomatyczne sposoby zakończenia wojny. Ta wojna zakończy się, gdy Putin zostanie odizolowany i popchnięty przez innych partnerów do dyplomacji" - powiedział.

Ukraina złożyła wniosek o członkostwo w NATO, a także w Unii Europejskiej, po rosyjskiej inwazji w 2022 roku i choć wszyscy członkowie NATO zgodzili się, że Ukraina jest na "nieodwracalnej ścieżce" do członkostwa, to USA i Niemcy sprzeciwiają się jej formalnemu zaproszeniu w obawie, że spowoduje to eskalację konfliktu z Rosją.

Wpływ na morale

"Zaproszenie do NATO podniesie morale naszego narodu i naszych żołnierzy. Zaproszenie oznacza jeszcze jeden krok (na drodze) do NATO, co oznacza, że ich dzieci nie zginą. (...) Jeśli nie otrzymamy NATO-wskiego zaproszenia, morale spadnie" - dodał ukraiński prezydent.

Porównał debatę na ten temat do wcześniejszych dyskusji o dostarczeniu Ukrainie systemów rakietowych Patriot lub myśliwców F-16, gdy kraje zachodnie początkowo odmawiały, a następnie powoli zmieniały zdanie.

"Reakcja na plan zwycięstwa jest dokładnie taka sama jak w sprawie Patriotów, F-16... Ale musimy to zrobić. To jedyny sposób, w jaki możemy przetrwać. Wojna nie zakończy się, dopóki Putin nie poczuje, że musi ją zakończyć. A on rozumie tylko siłę" - powiedział. "To nie zależy od Rosji, ale od woli naszych partnerów. Większość z nich jest po naszej stronie, ale musimy wywierać presję na pozostałych" - dodał.

Kluczowe wybory w USA

Zełenski przyznał, że wynik listopadowych wyborów prezydenckich w USA ma kluczowe znaczenie dla przyszłości jego kraju i jego wejścia do NATO. Wiceprezydentka i kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris powiedziała, że rozważy członkostwo Ukrainy w NATO w przyszłości, natomiast były prezydent i kandydat Republikanów Donald Trump skrytykował amerykańską pomoc wojskową dla Kijowa i zapowiedział, nie podając szczegółów, że rozwiąże konflikt, gdy tylko zostanie wybrany.

"Nie wiem, jaka będzie oferta dla nas po wyborach. Widzimy trzy różne drogi naprzód" - powiedział ukraiński prezydent. Wyjaśnił, że w jednym ze scenariuszy sojusznicy Ukrainy będą dalej ją wspierać, ale nadal będą "obawiać się pewnego ryzyka". W zależności od tego, kto wygra wyścig o Biały Dom, "widzimy (dwie) inne drogi". "Czy będzie bardziej pozytywna? Czy mniej pozytywna? Szczerze mówiąc, nie wiem. A to jest bardzo delikatna kwestia dla naszego narodu" - podkreślił.

Zaznaczył, że przedstawiciele władz krajów zachodnich popierający układ, w którym Ukraina wymienia terytorium okupowane przez Rosję na członkostwo w NATO, nie konsultowali go z nim. "(Ci) ludzie nigdy tego nam nie powiedzieli. Boją się (mi to) powiedzieć" - mówił i wezwał tych urzędników do "przedstawienia nam tego otwarcie, nie przez osoby trzecie". "Porozmawiajcie z nami" - zaapelował.


IAR/dad

Żołnierze Korei Północnej na froncie w Ukrainie. Zełenski: to krok w stronę wojny światowej

17.10.2024 15:22
Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy w rosyjską agresję na Ukrainie to krok w kierunku wojny światowej - ocenił prezydent Wołodymyr Zełenski. Według jego informacji północnokoreańscy wojskowi już walczą po stronie Rosji na froncie na Ukrainie. Ukraiński prezydent mówił o tym podczas konferencji w Brukseli, gdzie przebywa na szczycie Unii Europejskiej.

Szczyt UE w Brukseli: twardy kurs Polski w sprawie migracji poparty

18.10.2024 10:03
Twardy kurs Polski w sprawie migracji poparty jednomyślnie przez unijnych przywódców. Na europejskim szczycie w Brukseli zapewniono o solidarności z Polską, która zmaga się z presją migracyjną ze strony Rosji i Białorusi. Dano też zielone światło dla czasowego i terytorialnego zawieszenia prawa do azylu dla osób próbujących przekroczyć białoruską granicę.