Redakcja Polska

Kommiersant: Białoruś będzie sprowadzać z Polski setki ton ropy miesięcznie

24.04.2020 10:18
Stawki za tranzyt ropy z Polski rurociągiem Przyjaźń do rafinerii w Mozyrzu zatwierdziło ministerstwo ds. regulacji antymonopolowych i handlu (MART). Białoruś jest technicznie przygotowana do pobierania ropy z Polski – poinformowało źródło agencji Interfax-Zachód. Tymczasem rosyjski dziennik "Kommiersant" podał, że Białorusini zamierzają kupować co najmniej 100 tys. ton miesięcznie ropy sprowadzanej przez Polskę pomimo porozumienia z Rosją o wznowieniu dostaw.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneshutterstock.com/Aliaksandr Kushner

„W celu umożliwienia transportu ropy z terytorium Polski decyzją MART wprowadza się taryfy na transport ropy rurociągami Homeltransnafta Przyjaźń (białoruski operator Przyjaźni - przyp.red.), znajdującymi się na terytorium Białorusi w kierunku rafinerii w Mozyrzu” – poinformowało ministerstwo w komunikacie.

Zgodnie z decyzją z 14 kwietnia stawka za tranzyt jednej tony ropy od granicy z Polską do rafinerii w Mozyrzu wynosi 3,56 euro (bez VAT).

Mińsk poszukuje źródeł ropy 

Wobec problemów z osiągnięciem porozumienia w sprawie zakupów ropy z Rosji Mińsk rozpoczął od początku tego roku aktywne poszukiwanie alternatywnych źródeł i tras dostaw. W kwietniu całościowe dostawy surowca z Rosji zostały wznowione, ale Białoruś – jak informowano – nie zrezygnowała z planów dywersyfikacji.

Na początku marca szef państwowego koncernu Biełnaftachim oświadczył, że do końca roku mogą zostać uruchomione dostawy ropy przez Polskę rewersem przez rurociąg Przyjaźń. Potwierdzili to w marcu ministrowie spraw zagranicznych Polski i Białorusi (w trakcie wideokonferencji).

Białoruś porozumiała się z Polską

Białoruś porozumiała się z Polską o możliwych dostawach ropy rewersem jedną z nitek rurociągu Przyjaźń. Trwają negocjacje na temat kontraktów na dostawy ropy przez port w Gdańsku” – podała w czwartek agencja Interfax-Zachód, powołując się na anonimowego rozmówcę w białoruskim sektorze naftowym.

„Techniczna gotowość do rozpoczęcia przesyłu już praktycznie została osiągnięta; jest porozumienie ze stroną polską. W maju system będzie gotowy do przyjęcia ropy z Polski” – powiedziało źródło Interfaxu, zastrzegając jednak, że chodzi o gotowość techniczną, a nie rozpoczęcie dostaw.

Z kolei według agencji Prime i źródeł największego rosyjskiego niezależnego dziennika Kommiersant, „Mińsk uzgodnił już z Warszawą możliwość rewersowych dostaw ropy przez jeden z elementów rurociągu, ale ostateczne umowy nie zostały jeszcze podpisane”. Mają one początkowo sięgać miesięcznie nawet 100 tysięcy ton. Dostawy technicznie są możliwe od maja, ale jest mało prawdopodobne, aby wówczas ruszyły, ponieważ harmonogram dostaw do rafinerii białoruskich w maju został już ustalony  - ma tam trafić ropa z Rosji.


PAP/biznesalert.pl/dad


Zobacz więcej na temat: ropa naftowa Białoruś Rosja

Akcja Polonia4Neighbours. Ważna i niezwykle potrzebna inicjatywa MSZ

24.04.2020 09:20
– Ten nadzwyczajny czas wymaga od nas nadzwyczajnych postaw i działań. Potrzebujemy szczególnej solidarności społecznej i pomagania sobie nawzajem – powiedział wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk dziękując Polonii na świecie za zaangażowanie w akcję „Polonia4Neighbours”. W rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy polityk zapewnił, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych – w ramach środków polonijnych - wspiera  działania oraz aktywność Polonii polegającą na samoorganizacji i solidarności społecznej w środowiskach lokalnych, które służą przeciwdziałaniu oraz zwalczaniu pandemii koronawirusa.

Polska misja medyczna rozpoczyna działania w Chicago

24.04.2020 09:13
Polska misja medyczna dotarła do Chicago. Dziś ma rozpocząć działania na miejscu. Medycy przez dziewięć dni będą współpracować z Amerykanami, wymieniając się wiedzą na temat walki z koronawirusem.

Jacek Czaputowicz: ten kryzys pokazał prawdziwą władzę suwerennych państw

24.04.2020 08:33
Kryzys ujawnił prawdziwe relacje między państwami UE, pokazał, gdzie jest władza najwyższa. W sytuacji zagrożenia państwa wzięły na siebie odpowiedzialność. Niewiele miejsca zostało dla instytucji Unii - powiedział szef MSZ Jacek Czaputowicz w wywiadzie opublikowanym w piątek w "Polska Times".