W związku z koroanwirusem PKP całkowicie zawiesiło 60 proc. kursów, a 8 proc. skrócił. Obecnie kolejarze powoli zaczynają wracać do pracy. Jedno się jednak nie zmienia. We wszystkich kursujących pociągach pasażerowie nadal mogą zajmować tylko co drugie miejsce.
- Składy są dezynfekowane dla zapewnienia optymalnego środowiska. Poza tym podróż pociągiem wymaga włożenia maseczki, istnienie też restrykcja w postaci limitu zajętości miejsc. W zależności od decyzji przewoźnika jest to 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. ogólnej ładowności pociągu - powiedział Tomasz Gontarz.
Drużyny konduktorskie i Służbę Ochrony Kolei wyposażono w dodatkowe procedury. - O pasażerach z kornawirusem powiadamiane są służby sanitarne. Taka osoba jest też proszona o opuszczenie pociągu. SOK dostała uprawnienie do legitymowania pasażerów - tłumaczył przewodniczący Zespołu ds. Europejskiego Zielonego Ładu w Ministerstwie Infrastruktury. Dodał, że na razie nie można korzystać z wagonów restauracyjnych.
Recepta na recesję
Kluczowe na powrót do szybkiej ścieżki wzrostu gospodarczego wydają się być inwestycje infrastrukturalne.
- Inwestycje publiczne są najlepszym lekarstwem na recesję gospodarczą. W 2020 roku planujemy podpisać umowy o wartości 30 mld złotych. 19 mld to kontrakty drogowe, a 11 mld kolejowe. Ogromna suma wpłynie na rynek i powinna pobudzić gospodarkę. Sprawi, że więcej osób będzie mogło znaleźć pracę. Na pewno nie chcemy ciąć inwestycji infrastrukturalnych, bo będzie to przeciwskuteczne - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
30 mld złotych to wydatki już zaplanowane. W najbliższym czasie ruszy też nabór do programu Kolej Plus o wartości 6,5 mld złotych. Nową inicjatywą jest program przystankowy zainicjowany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Chodzi o budowę w latach 2020-25 dwustu przystanków kolejowych.
polskieradio.pl/ho