- Łotwa odpowiedziała na prośbę Ukrainy o dostawę systemów obrony powietrznej i zdecydowała się przekazać Ukrainie wszystkie posiadane systemy obrony powietrznej Stinger. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby przekazać je jak najszybciej. Stingery wysyłane na front na Ukrainie służą nie tylko wolności Ukrainy, ale także bezpieczeństwu Łotwy - powiedziała Inara Murniece.
Jednocześnie zapewniła, że Łotwa nie pozostanie bezbronna i przypomniała, że na uzbrojeniu łotewskiej armii pozostają nowoczesne szwedzkie systemy rakietowe RBS-70.
Regularna pomoc i szkolenia żołnierzy
Minister dodała, że Łotwa będzie dalej szkolić żołnierzy ukraińskich i zamierza przeszkolić ich dwukrotnie więcej niż było to w 2022 roku. - Do końca bieżącego roku Łotwa przeszkoli około 3 tys. wojskowych ukraińskich sił zbrojnych - oceniła minister.
Władze w Rydze regularnie dostarczają Ukrainie pomoc wojskową. Pierwsze pociski Stinger z Łotwy trafiły do Kijowa w drugiej połowie lutego 2022 roku, tuż przed inwazją Rosji na sąsiedni kraj. W kolejnych miesiącach Łotwa przekazała Ukrainie także m.in. kilka śmigłowców, drony, broń przeciwpancerną i amunicję.
Dyskusje o potencjale obronnym Kijowa
W piątek w bazie Ramstein w Niemczech odbyło się posiedzenie grupy kontaktowej ds. obrony Ukrainy. To licząca ponad 40 państw międzynarodowa platforma współpracy, która spotyka się co miesiąc, by koordynować pomoc zbrojeniową dla Ukrainy.
Rozmowy dotyczyły przede wszystkim potencjału obronnego Ukrainy - powiedział po spotkaniu wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. - Była analiza dotycząca tego, jak najefektywniej wspierać Ukrainę. Mówiliśmy przede wszystkim o obronie przeciwlotniczej i przeciwrakietowej - to jest dziś największe wyzwanie dla Ukrainy i - chcę to bardzo mocno podkreślić - Polska również wspiera w tej dziedzinie Ukrainę - podkreślił szef MON.
00:46 jastrzebski zdolnosci rosji spec.mp3 Rosja wyczerpała zdolność do prowadzenia działań ofensywnych - zauważa ekspert wojskowy z Kijowa Ołeksij Melnyk. W jego ocenie sam fakt, że Rosja przygotowuje się do obrony, wskazuje na to, iż nie ma podstaw do mówienia w najbliższych dniach o jakichś wielkich atakach ze strony Rosji. Za to - zdaniem części niezależnych analityków - coraz więcej wskazuje na zbliżającą się ukraińską kontrofensywę - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
PAP/IAR/PR24/dad