- Zacznę od wydarzeń w obwodzie kurskim. Jak wiadomo, reżim kijowski podjął kolejną prowokację na dużą skalę, ostrzeliwując masowo z różnych rodzajów broni, w tym rakiet, budynki cywilne, domy mieszkalne, karetki pogotowia - oświadczył Putin na naradzie z rosyjskim rządem.
Zapowiedział, że jeszcze w środę omówi sytuację w tym regionie z szefami struktur porządkowych i wojskowych, oraz zaapelował do udzielenia pomocy mieszkańcom tego regionu i jego władzom. Fragment wystąpienia Putina pokazała agencja RIA Nowosti.
00:42 13138718_1.mp3 Atak ukraińskich wojsk na obwód kurski Federacji Rosyjskiej zaniepokoił Kreml. Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji o wydarzeniach w rejonie ukraińsko-rosyjskiej granicy mówił Władimir Putin. Materiał Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa uznała, że "barbarzyński atak Kijowa w obwodzie kurskim był próbą zasiania paniki i pokazania pozorów aktywności na tle ciągłych niepowodzeń Sił Zbrojnych Ukrainy" – napisała ta sama agencja.
"Moskwa wzywa społeczność międzynarodową, aby nie stała z boku i zdecydowanie potępiła przestępcze działania reżimu w Kijowie" - powiedziała rzeczniczka MSZ.
W obwodzie kurskim, który graniczy z obwodem sumskim na północnym wschodzie Ukrainy, według źródeł rosyjskich od wtorku trwają walki z jednostkami ukraińskimi, które wkroczyły na terytorium Rosji. Blogerzy związani z ministerstwem obrony w Moskwie twierdzą, że do obwodu wtargnęło do 400 żołnierzy ukraińskich, a około 2 tys. znajduje się w pobliżu granicy.
00:48 13138225_1.mp3 Ukraińskie władze nie informują o ataku na obwód kurski. Według samych Rosjan ukraińskie oddziały przekroczyły granicę, zajęły kilka wsi i zniszczyły rosyjski sprzęt wojskowy. Ukraińscy eksperci apelują o cierpliwość i poczekanie na oficjalne komunikaty Kijowa. O szczegółach Paweł Buszko (IAR)
Ukraińcy mieli już zająć co najmniej trzy miejscowości w tym regionie Rosji. W środę rano rosyjskie portale podały, że siły ukraińskie przesuwają się w kierunku miasta Sudża, którego mieszkańcy mieli zostać ewakuowani. Celem władz w Kijowie może być m.in. zniszczenie stacji pomiaru gazu w Sudży - przekazały źródła rosyjskie.
IAR/PAP/dad