Monika Rusztecka-Rodziewicz z parku powiedziała Polskiemu Radiu, że zniszczenia dotyczą głównie szlaków i infrastruktury turystycznej. - Szlaki są rozmyte, jest kilka odcinków szlaków, które w zasadzie musimy wyremontować, są również drogami dojazdowymi do schronisk, do schroniska pod Łabskim Szczytem, szlak żółty jest tak rozmyty po tych opadach, że w zasadzie powinniśmy go wyremontować w całości, szlak czerwony do schroniska nad Łomniczką w Karpaczu, szlak czarny, czyli Śląska Droga od dolnej stacji wyciągu na Kopę - mówiła.
Monika Rusztecka-Rodziewicz podkreślała jednak, że park jest otwarty, a turyści są mile widziani. - W górach jest piękna jesień, mamy absolutnie fantastyczne kolory i przeżycia krajobrazowe, zapraszamy do naszych miejscowości podkarkonoskich, zapraszamy do schronisk w Karkonoszach i zapraszamy na nasze zajęcia edukacyjne do Pałacu Sobieszów, rejon Karkonoszy, Kotliny Jeleniogórskiej jest bezpieczny, można wędrować - zaznaczała.
Otwarty jest już wodospad Kamieńczyka. Zakończył się już przegląd i naprawy zabezpieczeń. Można korzystać z tarasów widokowych zarówno nad wodospadem, jak i wewnątrz jego gardzieli.
IAR/dad