- Pierwszą rzeczą, dla której pracujemy, to jest jednak płaca - mówi Mateusz Żydek, rzecznik prasowy Randstad Polska. - To, żeby nam co miesiąc spływała pensja, żeby ona była stabilna, żeby ona też odpowiadała na nasze potrzeby. Na tle innych krajów europejskich Polacy należą do tych narodów, które częściej na ten czynnik zwracają uwagę. Tutaj, oczywiście, w tle mogą być kwestie po prostu trochę innej historii ekonomicznej - dodaje rzecznik agencji.
W badaniu po raz pierwszy zapytano o równe traktowanie w miejscu pracy. Jak podkreśla Mateusz Żydek, wcześniej ten element traktowano jako mniej istotny, jednak z perspektywy pracowników jest on ważny. Zespoły, w których pracują polscy pracownicy, uległy w ostatnich latach przeobrażeniu. Deficyt kandydatów spowodował, że na rynek pracy wróciły starsze osoby, jednocześnie wchodzą na niego młodzi, o innym spojrzeniu na świat. Miejsca pracy są coraz bardziej otwarte na osoby z niepełnosprawnościami, nie są istotne kwestie językowe czy pochodzenie. Zespoły są zatem, jak zaznacza Mateusz Żydek, coraz bardziej różnorodne.
Równe szanse i sprawiedliwość w zatrudnieniu są ważne zarówno dla najstarszych, dla powojennego wyżu demograficznego, jak i dla najmłodszych, czyli pokolenia Z. Na tę kwestię zwraca uwagę 56 procent polskich pracowników.
IAR/dad