Michał Dworczyk był pytany, czy "PiS chce walczyć o głosy Polaków za granicą", i czy mogą oni "chcieć dobrej zmiany". Szef kancelarii premiera zwrócił uwagę, że tylko "malutki procent naszych rodaków mieszkających poza granicami kraju ma bierne i czynne prawo wyborcze", gdyż tylko tym, którzy "posiadają polskie obywatelstwo i dokumenty, którymi mogą się wylegitymować".
"Jeśli spojrzymy na całą polską diasporę, to jeżeli szacunki mówią o około 10 milionach Polaków poza granicami kraju, a udział w głosowaniu bierze kilkadziesiąt tysięcy, to jest naprawdę mikroskala. Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest bardzo dużo osób mających polskie obywatelstwo i mogących głosować, powinniśmy aktywizować te środowiska, namawiać do tego, żeby głosowali, wybierali osoby, które potem będą również zajmować się współpracą państwa polskiego z polską diasporą" - powiedział.
Pytany o wspieranie Polaków za granicą dzięki Karcie Polaka, którą ustanowiono ustawą z września 2007 roku, Dworczyk ocenił, że jest ona "ważnym instrumentem w polityce wspierania naszych rodaków poza granicami".
Szef KPRM przypomniał, że pierwotnie ustawa o Karcie Polaka miała być dokumentem potwierdzającym przynależność do narodu polskiego wszystkich Polaków rozsianych po całym świecie, ale - jak mówił - "ze względu na obawy o skutki finansowe, które formułowało w 2007 roku Ministerstwo Finansów, jej zakres ograniczony został do tej grupy naszych rodaków, której jesteśmy winni największe wsparcie, a mianowicie do mieszkańców kresów I i II Rzeczypospolitej, i szerzej - do tych Polaków, którzy mieszkają na terenach byłego Związku Sowieckiego".
Zaznaczył, że ustawę i samą Kartę Polaka zmieniono tak, aby coraz lepiej służyły Polakom za granicą, zgodnie z pierwotnymi założeniami.
"Znowelizowaliśmy ustawę o Karcie Polaka w 2016 roku w taki sposób, że ta karta zaczęła służyć także Polakom, którzy chcą się osiedlić w macierzy. Na podstawie Karty Polaka dzisiaj można z automatu otrzymać kartę stałego pobytu, a po roku, również z automatu, polskie obywatelstwo. I jeszcze przez pierwsze 9 miesięcy osiedlenia się w Polsce przysługuje pewne wsparcie finansowe dla każdej osoby, która wybrała taki rodzaj zamieszkania na terenie Rzeczpospolitej Polskiej" - przypomniał.
Zwrócił także uwagę, że po niedawnej nowelizacji działanie Karty Polaka zostało rozszerzone. "Tak naprawdę wróciliśmy do tych pierwotnych założeń jeszcze z połowy lat 2000. Karta Polaka dzisiaj obejmuje naszych rodaków na całym świecie. Ponad ćwierć miliona ludzi otrzymało ten dokument. Myślę, że cały czas kolejne osoby będą o Kartę Polaka występowały i będą otrzymywały Kartę Polaka" - powiedział Dworczyk.
Nowelizację Karty Polaka, która przewiduje rozszerzenie jej działania na wszystkie kraje świata, podpisał w czerwcu br. prezydent Andrzej Duda.
Karta, o którą można ubiegać się od kwietnia 2008 r., umożliwia m.in. refundację wizy, dostęp do polskich szkół i uczelni oraz ułatwienia w uzyskiwaniu stypendiów, podejmowanie pracy i prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.
Karta Polaka jest wydawana przez konsula; jest ważna przez 10 lat od momentu przyznania i może być przedłużana na wniosek zainteresowanego.
Osoby ubiegające się o Kartę Polaka muszą wykazać swój związek z polskością - w tym przynajmniej bierną znajomość polskiego, wykazać, że jedno z rodziców lub dziadków bądź dwoje pradziadków było narodowości polskiej; bądź przedstawić zaświadczenie organizacji polonijnej o działalności na rzecz kultury i języka polskiego.
PAP/ks