Redakcja Polska

Lwów: Tatarzy krymscy przypomnieli o okupacji Krymu

27.02.2020 16:03
We Lwowie Tatarzy krymscy zorganizowali serię wydarzeń z okazji rocznicy akcji sprzeciwu w Symferopolu z 26 lutego 2014 roku. W ramach konferencji dyskutowano na temat sytuacji na Krymie, a w dwóch punktach miasta wciągnięto na maszt flagę krymskotatarską. Ponadto odbyła się też pikieta pod gmachem ratusza.
Audio
  • Tatarzy Krymscy przypominają o okupacji Krymu. Relacja Wojciecha Jankowskiego [posłuchaj]
Pikieta w akcie solidarności z Tatarami krymskimi we Lwowie
Pikieta w akcie solidarności z Tatarami krymskimi we LwowieFot.: Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski

Obchody rozpoczęły się konferencją w bibliotece uniwersyteckiej zatytułowaną "Krym wczoraj i dziś. Prognozy i rzeczywistość". W trakcie panelu nie szczędzono ostrych komentarzy pod adresem obecnej władzy ukraińskiej. Padły też tezy mówiące o tym, że jeżeli Tatarzy nie będę czuli lojalności siebie do państwa ukraińskiego, któremu przecież dochowali wierności, to któregoś dnia pojawią się tacy, którzy uznają lojalność wobec Ukrainy za błąd.

Wiele krytyki padło też z ust dysydenta, autorytetu moralnego, Myrosława Marynowycza. - Takie mądrale siedzą w Kijowie i nie mogą zrozumieć jednego: jeżeli my teraz stracimy to braterstwo ukraińsko-tatarskie, to stracimy dużą część naszych narodowych interesów. A to może kiedyś w końcu nastąpić. Naród krymskotatarski może w końcu dojść do wniosku: czekaliśmy na autonomię krymskotatarską, a jej nie ma. Ja się boję, że to nasze braterstwo się rozpadnie. Popatrzmy moi drodzy, czy nie zdradzamy Tatarów każdego dnia? Cały świat mówi, że Krym to problem do rozwiązania na dziesięciolecia, że w ogóle nie wiadomo, czy Rosja (półwysep) odda. Wszyscy psychologicznie pogodzili się z tym, że Rosja półwyspu nie odda - mówił Marynowycz. 

Fot.: Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski Fot.: Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski

W samą rocznicę sprzeciwu Tararów w Symferopolu z 2014 roku dwukrotnie wciągnięto na maszt flagę krymskotarską. Po raz pierwszy pod gmachem obwodowej administracji. Po raz drugi przy ratuszu miejskim. Mer Lwowa Andrij Sadowyj powiedział, że Krym to dla niego wyjątkowe miejsce ze względów osobistych, dlatego okupacja półwyspu jest dla niego szczególnie bolesna. - Krym był Ukrainą, jest Ukrainą i będzie Ukrainą. Mam szczególny szacunek do Tatarów krymskich, szczególnie do tych, którzy tu na lwowszczyźnie znaleźli swój drugi dom. Przyjęliśmy was ciepło, bo my, tu w Galicji, wiemy co to deportacje i represje. I jako znak tego szacunku nakazuje podnieść flagę tatarską przy froncie gmachu ratusza - mówił Sadowyj.

 - Dzisiejsze wydarzenie odbyło się dzięki wsparciu Lwowskiej Rady Miejskiej – powiedział Enwer Bekirow, dyrektor fundacji Chajtarma. – W ciągu tygodnia krymskotatarskie środowisko Lwowa przeprowadzi serię wydarzeń skierowanych do różnych części społeczeństwa, do środowiska akademickiego. Dziś wciągnięto flagę tatarską na maszt. Te akcje mają wielki sens – to jest przejaw solidarności z obywatelami Ukrainy, którzy są zakładnikami Moskwy na okupowanym Krymie. To bardzo ważne, żeby oni czuli, widzieli, słyszeli nasze wsparcie. My nie próżnujemy, robimy wszystko by wcześniej, czy później nad półwyspem zatrzepotały flagi ukraińska, państwowa i krymskotatarska - mówił Bekirow. 

Fot.: Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski Fot.: Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski

Enwer Bekirow zwrócił się przy okazji do opinii międzynarodowej. - Nam nie wystarczą ich wyrazy zaniepokojenia. Potrzebna jest bardziej agresywna polityka, sankcje i naciski na okupanta. Dyrektor Chajtarmy ma nadzieję, że głos Tatarów krymskich zostanie usłyszany w Kijowie przez nową władzę. - Nam nie wystarcza usypianie nas hasłem "Krym to Ukraina". Chcemy wreszcie zobaczyć sprecyzowaną strategię co do kwestii naszego półwyspu - mówił. 

Pod ratuszem zabrzmiały hymny Tatarów krymskich i Ukrainy. Trwające blisko tydzień wydarzenia przygotowane przez Fundację Chajtarma i Centrum Kultury Tatarów Krymskich we Lwowie zakończą się wspólną modlitwą muzułmanów Lwowa za ofiary represji na Krymie, spotkanie z uczniami lwowskich szkół "Mój dzisiejszy Krym" i młodzieżowy panel dyskusyjny "Czym dla mnie jest Krym?"

 

Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski

dad

Pięć lat temu w Moskwie zamordowano Borysa Niemcowa

27.02.2020 13:16
Mieszkańcy Moskwy składają kwiaty na Wielkim Moście Moskworeckim, kilkadziesiąt metrów od murów Kremla. Pięć lat temu, w tym miejscu został zastrzelony lider opozycji Borys Niemcow. Hołd zamordowanemu politykowi oddają także mieszkańcy innych miast Rosji.

Czeczeński bloger Tumso Abdurakhmanow zaatakowany w Polsce

27.02.2020 12:41
Czeczeński bloger Tumso Abdurachmanow został zabrany do szpitala po ataku przestępcy, który wszedł do jego mieszkania. Bloger uciekł do Polski i stara się tu o azyl polityczny, aby uniknąć zemsty przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

Polska zainteresowana dostarczaniem ropy na Białoruś

27.02.2020 14:38
Jesteśmy zainteresowani, by wspomóc Białoruś dostawami ropy naftowej - powiedział w środę w Waszyngtonie pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski po spotkaniu z amerykańskim ministrem energetyki Danem Brouillette.