Redakcja Polska

Małżeństwo, które zabrało cierpiącego na autyzm syna i uciekło z Holandii do Polski - bezpieczne

21.09.2020 13:14
Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił w poniedziałek wniosek prokuratury i odmówił przekazania małżeństwa, które zabrało cierpiącego na autyzm syna z niderlandzkiej placówki i przyjechało z Holandii do Polski. Para jest ścigana Europejskim Nakazem Aresztowania. "Postępowanie władz holenderskich należy ocenić jako skrajnie nieludzkie i barbarzyńskie" - powiedział sędzia.
Ekaterin den Hertog z synem
Ekaterin den Hertog z synemTwitter / @BartoszLewand20

W uzasadnieniu sędzia Dariusz Łubowski wskazał, że wydany przez Królestwo Niderlandów Europejski Nakaz Aresztowania "narusza wolności i prawa człowieka oraz obywatela".

Sędzia podkreślił też, że rodzice Martina zostali postawieni przez władze holenderskie "w sytuacji bez wyjścia". - Zostało im odebrane jedyne dziecko, a jednocześnie nie postawiono im żadnych zarzutów. Nie dano im szansy na ewentualną zmianę sposobu sprawowania opieki na dzieckiem - uzasadniał sędzia Łubowski.

Zaznaczył jednocześnie, że władze holenderskie "bez jakichkolwiek weryfikowalnych powodów zabrały rodzicom dziecko i nie pozwoliły im na jakikolwiek kontakt z dzieckiem przez ponad rok" oraz, że władze holenderskie działały "z rażącym pogwałceniem wszelkich uznanych na szczeblu międzynarodowym standardów psychologicznych w tego rodzaju sprawach".

- Postępowanie władz holenderskich należy ocenić jako skrajnie nieludzkie i barbarzyńskie - powiedział sędzia.


Pod koniec sierpnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że skierowała do sądu wniosek o odmowę przekazania małżeństwa do Królestwa Niderlandów. Prokuratura przekazała też, że są ścigani Europejskim Nakazem Aresztowania, który wydał za nimi Sąd Zeeland-West-Brabant Królestwa Niderlandów w związku z zarzutem uprowadzenia syna z ośrodka opieki, do którego doszło w czerwcu tego roku.

W lutym 2018 r. holenderska opieka społeczna otrzymała anonim od jednego z sąsiadów, który słyszał krzyki dziecka i zwrócił uwagę na niepokojące symptomy, świadczące w jego opinii, że w domu małżeństwa źle się dzieje.

Dziecko zostało odebrane z rodzinnego domu i umieszczone nie w rodzinie zastępczej, ale w internacie. Rodzice od samego początku walczyli o syna, wskazując, że ma bardzo ciężkie zaburzenia rozwojowe i powinien być bezwzględnie poddany terapii, nawet jeżeli jest odseparowany od swoich rodziców.

Przez pierwsze 13 miesięcy rodzicom zabroniono jakiegokolwiek kontaktu z synem. Raz na dwa tygodnie otrzymywali wiadomość mailową z informacją, jak funkcjonuje. Dopiero po trzynastu miesiącach małżeństwu pozwolono widywać synka raz w miesiącu, przez około trzy godziny. 26 czerwca małżeństwo zabrało 7-letniego syna i przyjechało z Holandii do Polski.


PAP/dad

Zobacz więcej na temat: Niderlandy autyzm sądownictwo

Prezydenci Polski, Litwy i Rumunii wezwali UE do rozszerzenia pakietu pomocy dla Białorusi

21.09.2020 09:09
Prezydenci Polski Andrzej Duda, Litwy Gitanas Nauseda i Rumunii Klaus Iohannis wydali w poniedziałek wspólne oświadczenie, w którym stwierdzili, że UE powinna rozszerzyć pakiet pomocy dla demokratycznej transformacji gospodarczej Białorusi.

Polonia z Connecticut protestuje przeciw sprzedaniu Domu Polskiego Narodowego w Hartford

21.09.2020 10:40
Społeczność polonijna w amerykańskim stanie Connecticut zgromadziła się w niedzielę przed siedzibą Polskiego Domu Narodowego (PDN) w Hartford, demonstrując przeciw sprzedaniu obiektu. Uczestników protestu oburzało, że dostaje się on w obce ręce.

Ambasador RP: polityka migracyjna i azylowa UE potrzebuje nowego otwarcia

21.09.2020 12:16
Potrzeba nowego otwarcia w polityce migracyjnej i azylowej UE. Wierzę, że propozycja KE będzie oparta na równowadze między zasadami odpowiedzialności i solidarności uzgodnionymi na szczycie w czerwcu 2018 roku - pisze w artykule w Euractiv Stały Przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś.