To reakcja na artykuł, który ukazał się w amerykańskiej gazecie "The New Yorker", pt. "Historycy atakowani za badanie roli Polski w Holokauście". Autor tekstu pisze, że "aby oczyścić naród z zarzutu zamordowania trzech milionów Żydów, polski rząd posuwa się do ścigania za zniesławienie dwojga naukowców" Jana Grabowskiego i Barbary Engelking.
W ocenie wiceszefa MSZ, "publikacja 'The New Yorker' jest skandaliczna". - Próbuje kreować obraz, w którym odpowiedzialność za zagładę 3 mln Żydów w trakcie II wojny światowej ponoszą Polacy - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.
Jak podkreślił, "zdecydowaną krytykę tego manipulacyjnego artykułu wyrazili już m.in. dyrektor muzeum Auschwitz-Birkenau czy Komitet Żydów Amerykańskich". - Wskazali oni, że tekst jest formą wypaczania historii Holocaustu - zaznaczył.
- Polska Ambasada w Waszyngtonie jeszcze wczorajszego wieczora skierowała do redakcji "The New Yorkera" słowa jednoznacznego oburzenia manipulacyjnym charakterem tekstu, żądając jego usunięcia i wskazując, że jego tezy fałszują historię Holocaustu oraz II wojny światowej. Od reakcji redakcji uzależniamy dalsze działania w tej sprawie - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.
W tej sprawie oświadczenie wydał także Komitet Żydów Amerykańskich na Europę Środkową (AJC Central Europe). "Skrytykowaliśmy polski rząd za lukrowanie prawdy o postawach Polaków wobec Żydów w czasie II wojny światowej, ale twierdzenie, że Polska rozumiana jako wspólnota etnicznych Polaków i państwo polskie są winne śmierci 3 milionów Żydów jest wypaczeniem Holokaustu" - oświadczył w sobotę na Twitterze Komitet.
"Tysiące Polaków szantażowało, denuncjowało, a nawet mordowało Żydów własnymi rękami. Tysiące Polaków pomagało Żydom, ryzykując życie swoich rodzin. Czy my zaryzykujemy nasze? Nie, Polska okupowana przez Niemców nie była zarządzana przez państwo polskie. Obarczanie Polski zbiorową winą za Holocaust jest błędem" - czytamy w drugim wpisie.
Jan Grabowski i Barbara Engelking to redaktorzy wydanej w 2018 roku książki "Dalej jest noc", która przedstawia losy Żydów w okupowanej Polsce.
Bratanica opisanego w publikacji Polaka, Filomena Leszczyńska uważa, że stryj został pomówiony. Skierowała sprawę do sądu domagając się od autorów publikacji przeprosin i zadośćuczynienia w wysokości 100 tys.
Na początku lutego Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Barbara Engelking i Jan Grabowski mają przeprosić Filomenę Leszczyńską. Sąd oddalił przy tym żądanie 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny.
PAP/ho